Data dodania: 2010-05-21 (10:16)
Dzisiejsza noc przyniosła silne zmiany notowań euro, wpisujące się w proces wyjątkowego rozchwiania rynku walutowego, jaki można obserwować w ostatnich dniach. W czasie godzin europejskich i amerykańskich ta nerwowa atmosfera może się utrzymywać. Szczególnie, że nie można wykluczać aktywności banków centralnych na tym rynku.
Kurs EUR/USD wzrósł w nocy z czwartku na piątek do 1,2671 z 1,2468 wczoraj pod koniec dnia. Tymczasem jeszcze w środę para ta testował sześcioletnie minimum na 1,2143. Wspólna waluta drożała w oczekiwaniu na rozpoczynające się w dniu dzisiejszym pierwsze spotkanie, kierowanej przez przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya, grupy Task Force, która ma do października wypracować ramy prawne wzmacniające dyscyplinę budżetową krajów Unii Europejskiej. Inwestorzy zamykali także krótkie pozycje w euro, na fali obaw przed potencjalną interwencją Europejskiego Banku Centralnego (ECB), o jakiej ostatnio się spekuluje.
O interwencję na rynku walutowym podejrzewa się także Narodowy Bank Szwajcarii (SNB). Nie tylko dlatego, że działania przeciwko nadmiernemu umocnieniu szwajcarskiego franka są wpisane w strategię działań banku, ale przede wszystkim z uwagi na to, że to najprostszy sposób na wyjaśnienie wzrostu notowań EUR/CHF z testowanego jeszcze w środę poziomu 1,40 do dzisiejszego maksimum na 1,4585. SNB, który od marca 2009 roku już kilkadziesiąt razy angażował się na rynku walutowym osłabiając franka, tradycyjnie nie komentuje bieżących wahań.
Temat interwencji pojawia się także w odniesieniu do ostatniego zachowania kursu EUR/AUD i Banku Rezerw Australii (RBA). Dzisiejsza noc przyniosła wprawdzie spadek tej pary, ale poprzedził go dwudniowy wzrost z 1,4135 do 1,5458. W ciągu 48 godzin zostały więc odrobione straty z ostatnich trzech miesięcy. RBA, podobnie jak SNB, nie skomentował gwałtownych wahań EUR/AUD.
Zupełnie oficjalnie natomiast interweniował na rynku EUR/JPY, tyle że werbalnie, minister finansów Japonii Naoto Kan, wskazując na nadmierne umocnienie jena. Dodatkowo Bank Japonii poinformował, że będzie udzielał bankom niskooprocentowanych rocznych pożyczek w celu zwiększenia akcji kredytowej. W odpowiedzi na te działania euro w relacji do jena wspięło się z 111,35 do 114,38.
O interwencji możemy również mówić w przypadku złotego. W czwartek Bank Gospodarstwa Krajowego sprzedawał euro (spekuluje się o sumie 50-100 mln euro), gdy kurs EUR/PLN zbliżył się do 4,20 zł. W sposób automatyczny takie transakcje są identyfikowane z decyzjami Ministerstwa Finansów o wymianie walut. Samo Ministerstwo ich nie skomentowało, ale w komunikacie napisało, że ma ono możliwość sprzedaży walut na rynku i może z tej możliwości skorzystać, gdy złoty będzie się silnie osłabiał bez fundamentalnych przyczyn.
O godzinie 8-ej kurs EUR/USD testował poziom 1,2611, EUR/CHF 1,4483, EUR/AUD 1,5188, 113,79, a EUR/PLN 4,1319.
O interwencję na rynku walutowym podejrzewa się także Narodowy Bank Szwajcarii (SNB). Nie tylko dlatego, że działania przeciwko nadmiernemu umocnieniu szwajcarskiego franka są wpisane w strategię działań banku, ale przede wszystkim z uwagi na to, że to najprostszy sposób na wyjaśnienie wzrostu notowań EUR/CHF z testowanego jeszcze w środę poziomu 1,40 do dzisiejszego maksimum na 1,4585. SNB, który od marca 2009 roku już kilkadziesiąt razy angażował się na rynku walutowym osłabiając franka, tradycyjnie nie komentuje bieżących wahań.
Temat interwencji pojawia się także w odniesieniu do ostatniego zachowania kursu EUR/AUD i Banku Rezerw Australii (RBA). Dzisiejsza noc przyniosła wprawdzie spadek tej pary, ale poprzedził go dwudniowy wzrost z 1,4135 do 1,5458. W ciągu 48 godzin zostały więc odrobione straty z ostatnich trzech miesięcy. RBA, podobnie jak SNB, nie skomentował gwałtownych wahań EUR/AUD.
Zupełnie oficjalnie natomiast interweniował na rynku EUR/JPY, tyle że werbalnie, minister finansów Japonii Naoto Kan, wskazując na nadmierne umocnienie jena. Dodatkowo Bank Japonii poinformował, że będzie udzielał bankom niskooprocentowanych rocznych pożyczek w celu zwiększenia akcji kredytowej. W odpowiedzi na te działania euro w relacji do jena wspięło się z 111,35 do 114,38.
O interwencji możemy również mówić w przypadku złotego. W czwartek Bank Gospodarstwa Krajowego sprzedawał euro (spekuluje się o sumie 50-100 mln euro), gdy kurs EUR/PLN zbliżył się do 4,20 zł. W sposób automatyczny takie transakcje są identyfikowane z decyzjami Ministerstwa Finansów o wymianie walut. Samo Ministerstwo ich nie skomentowało, ale w komunikacie napisało, że ma ono możliwość sprzedaży walut na rynku i może z tej możliwości skorzystać, gdy złoty będzie się silnie osłabiał bez fundamentalnych przyczyn.
O godzinie 8-ej kurs EUR/USD testował poziom 1,2611, EUR/CHF 1,4483, EUR/AUD 1,5188, 113,79, a EUR/PLN 4,1319.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.