
Data dodania: 2010-05-14 (17:04)
Pakiet stabilizacyjny nie ustabilizował sytuacji: Po uchwaleniu przez unijnych ministrów w miniony weekend pakietu stabilizacyjnego opiewającego na 750 mld euro na rynek miały powrócić dobre nastroje – i powróciły, jednak tylko na chwilę. Obok komentarzy mówiących o wielkim kroku naprzód i uratowaniu Strefy Euro, ...
... zaczęły się również pojawiać wypowiedzi mniej optymistyczne, które wskazywały, że to dopiero początek problemów. Już wtorek pokazał, że inwestorzy nie do końca wierzą w realizację pomocy dla gospodarek europejskich borykających się z problemami fiskalnymi, a do tego zaczęto krytykować niezależność EBC. Ten sceptycyzm utrzymywał się na rynku już do końca tygodnia, w jego przełamaniu nie pomogły też hiszpański plan cięcia wydatków budżetowych i nieco lepsze dane o portugalskim PKB. Europejski kryzys fiskalny stale podkopuje wiarę w euro – „bezpieczną walutą” pozostaje dolar.
Dane makro na dalszym planie
Miniony tydzień nie obfitował w dane makro, a te które się pojawiły pozostawały w cieniu „sprawy greckiej” i pakietu stabilizacyjnego i w efekcie nie miały zbytniego wpływu na waluty. Pierwsze publikacje pojawiły się dopiero w środę, jednak nie zaskoczyły zbyt pozytywnie – odczyt bilansu handlowego USA wskazał wartość -40.4 mld dolarów, która była nieznacznie gorsza od oczekiwań. Dynamika PKB za I kw. w Strefie Euro wyniosła 0.5% r/r i pokryła się z prognozą (poprzednia wartość to -2.2% r/r), natomiast dynamika produkcji przemysłowej wzrosła do 6.9% r/r w porównaniu do poprzedniego odczytu – 6.1%. W czwartek oczywiście dane za amerykańskiego rynku pracy – liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych ukształtowała się na poziomie 444 tys., który o 4 tys. przewyższał konsensus rynkowy. Dopiero piątkowe popołudnie przyniosło publikacje zza oceanu, które mogły mieć swój udział w kształtowaniu sytuacji na walutach. Jednak mimo iż zarówno odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej jak i produkcji przemysłowej okazały się nieco lepsze od prognoz, to na rynku nie pojawiła się nadzwyczajna zmienność.
Brak zaufania stale się pogłębia
Euro wciąż nie może odzyskać zaufania inwestorów, którzy wyprzedają wspólną walutę. Wprawdzie euforia po ustaleniu pakietu stabilizacyjnego pozwoliła na zwyżki aż nad poziom 1.30, jednak trend bardzo szybko się odwrócił i euro zaliczało coraz to nowe dołki. W ciągu tych kilku dni udało się pokonać parę ważnych wsparć, co w efekcie doprowadziło kurs w pobliże minimów z końca roku 2008, a ewentualne przebicie tego wsparcia może się skończyć dalszą dominacją niedźwiedzi, co w sytuacji braku przesłanek do poprawy sytuacji wydaje się prawdopodobne.
Kalendarium dla Polski prawie puste
Dopiero piątek przyniósł pierwszą i ostatnią publikację dla naszej gospodarki – mianowicie o 14.00 pojawiła się informacja o inflacji CPI, która wbrew oczekiwaniom analityków (prognoza – 2.3%) wyniosła 2.4% r/r. Jednak brak danych makro rekompensowały coraz to nowe komentarze napływające od strony polskich władz dotyczące sytuacji gospodarczej kraju oraz wyboru nowego prezesa NBP. Pojawiły się głosy o odłożeniu planów przyjęcia wspólnej waluty, a ponadto Komorowski powiedział, że jeśli wyłoni się kandydat, który mógłby zdobyć większość w sejmie, to jego wybór mógłby nastąpić jeszcze przed wyborami. W środę Glapiński wspomniał o podnoszeniu stóp procentowych, ale już dwa dni później pojawiła się wypowiedź Kaźmierczaka, który nie wyklucza ich obniżki.
Złoty podlegał mocnym wahaniom
Oczywiście sytuacja na głównej parze walutowej nie pozostała bez echa jeśli chodzi o polską walutę – złoty od wtorku tracił wobec dolara. EUR/PLN zachowywał się przez ostatnie parę dni tylko trochę spokojniej, bo pozostawał w trendzie bocznym w strefie 3.94 – 4.06, w piątek po południu kurs wynosił 3.9840 i znajdował się w trakcie korekty spadkowej. Na dolarze w minionym tygodniu widoczne były większe wahania –USD/PLN po poniedziałkowej euforii sięgnął 3.05, jednak szybko wrócił na wyższe poziomy i już we wtorek odczyt wskazywał 3.20. W kolejnych dniach pozostawał w kanale 3.10 – 3.20, choć w piątek pojawiło się czasowe wybicie nawet w okolice 3.24.
Dane makro na dalszym planie
Miniony tydzień nie obfitował w dane makro, a te które się pojawiły pozostawały w cieniu „sprawy greckiej” i pakietu stabilizacyjnego i w efekcie nie miały zbytniego wpływu na waluty. Pierwsze publikacje pojawiły się dopiero w środę, jednak nie zaskoczyły zbyt pozytywnie – odczyt bilansu handlowego USA wskazał wartość -40.4 mld dolarów, która była nieznacznie gorsza od oczekiwań. Dynamika PKB za I kw. w Strefie Euro wyniosła 0.5% r/r i pokryła się z prognozą (poprzednia wartość to -2.2% r/r), natomiast dynamika produkcji przemysłowej wzrosła do 6.9% r/r w porównaniu do poprzedniego odczytu – 6.1%. W czwartek oczywiście dane za amerykańskiego rynku pracy – liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych ukształtowała się na poziomie 444 tys., który o 4 tys. przewyższał konsensus rynkowy. Dopiero piątkowe popołudnie przyniosło publikacje zza oceanu, które mogły mieć swój udział w kształtowaniu sytuacji na walutach. Jednak mimo iż zarówno odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej jak i produkcji przemysłowej okazały się nieco lepsze od prognoz, to na rynku nie pojawiła się nadzwyczajna zmienność.
Brak zaufania stale się pogłębia
Euro wciąż nie może odzyskać zaufania inwestorów, którzy wyprzedają wspólną walutę. Wprawdzie euforia po ustaleniu pakietu stabilizacyjnego pozwoliła na zwyżki aż nad poziom 1.30, jednak trend bardzo szybko się odwrócił i euro zaliczało coraz to nowe dołki. W ciągu tych kilku dni udało się pokonać parę ważnych wsparć, co w efekcie doprowadziło kurs w pobliże minimów z końca roku 2008, a ewentualne przebicie tego wsparcia może się skończyć dalszą dominacją niedźwiedzi, co w sytuacji braku przesłanek do poprawy sytuacji wydaje się prawdopodobne.
Kalendarium dla Polski prawie puste
Dopiero piątek przyniósł pierwszą i ostatnią publikację dla naszej gospodarki – mianowicie o 14.00 pojawiła się informacja o inflacji CPI, która wbrew oczekiwaniom analityków (prognoza – 2.3%) wyniosła 2.4% r/r. Jednak brak danych makro rekompensowały coraz to nowe komentarze napływające od strony polskich władz dotyczące sytuacji gospodarczej kraju oraz wyboru nowego prezesa NBP. Pojawiły się głosy o odłożeniu planów przyjęcia wspólnej waluty, a ponadto Komorowski powiedział, że jeśli wyłoni się kandydat, który mógłby zdobyć większość w sejmie, to jego wybór mógłby nastąpić jeszcze przed wyborami. W środę Glapiński wspomniał o podnoszeniu stóp procentowych, ale już dwa dni później pojawiła się wypowiedź Kaźmierczaka, który nie wyklucza ich obniżki.
Złoty podlegał mocnym wahaniom
Oczywiście sytuacja na głównej parze walutowej nie pozostała bez echa jeśli chodzi o polską walutę – złoty od wtorku tracił wobec dolara. EUR/PLN zachowywał się przez ostatnie parę dni tylko trochę spokojniej, bo pozostawał w trendzie bocznym w strefie 3.94 – 4.06, w piątek po południu kurs wynosił 3.9840 i znajdował się w trakcie korekty spadkowej. Na dolarze w minionym tygodniu widoczne były większe wahania –USD/PLN po poniedziałkowej euforii sięgnął 3.05, jednak szybko wrócił na wyższe poziomy i już we wtorek odczyt wskazywał 3.20. W kolejnych dniach pozostawał w kanale 3.10 – 3.20, choć w piątek pojawiło się czasowe wybicie nawet w okolice 3.24.
Źródło: Joanna Mioduszewska, Dariusz Pilich, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.