
Data dodania: 2010-05-11 (11:45)
Euforia, jaka miała miejsce po ogłoszeniu „ekstra-planu” w ramach Europejskiego Funduszu Stabilizacyjnego ewidentnie mija, a zaczynają mnożyć się pytania. Sprzyjają temu obawy o kondycję Grecji i pozostałych krajów z grupy PIIGS, które ponownie nasiliły się wczoraj po południu po informacjach, jakie napłynęły z agencji Moody’s.
Jej przedstawiciele „przypomnieli” inwestorom, iż wciąż rozważają obniżkę ratingu dla Portugalii, a także kolejną dla Grecji. Można się zastanowić, czy taka poprawa polityki informacyjnej jest właściwa. Oliwy do ognia dolał też Axel Weber z ECB, który krytycznie odniósł się do działań banku centralnego na rynku obligacji rządowych, co jego zdaniem będzie prowadzić do dodatkowych napięć inflacyjnych. Tym samym taka akcja powinna być ograniczona do niezbędnego minimum. Tyle, że nie ma nic gorszego, jak sygnalizować rynkom, że nie mamy ograniczone fundusze na jakiś projekt, bo to tylko zachęca do większej spekulacji. W efekcie inwestorzy zaczynają sobie pomału uświadamiać, iż „ekstra-plan” tak naprawdę nie wniósł wiele – ma być on użyty w ostateczności i nie wiadomo dokładnie, jak szybko zostałyby uruchomione ewentualne środki. Nie będzie on raczej dotyczył Grecji, która już dostała swoją transzę i teraz musi się wykazać (ale nie ilością organizowanych w najbliższych dniach społecznych strajków). O tym, że wraca kryzys zaufania do instytucji i pieniądza, świadczą ponowne wzrosty cen złota na światowych rynkach.
Dzisiaj o poranku notowania EUR/USD spadły poniżej poziomu 1,27 (minimum to 1,2677), a złoty osłabł nawet w okolice 4,06 zł za euro i 3,20 zł za dolara. Później sytuacja nieco się poprawiła, ale widać, że niepewność na rynku nadal jest duża. Dzisiaj na rynek nie napłyną istotne dane makro. Inwestorzy będą mieli czas do „przemyśleń”. W kraju ważnym wydarzeniem będzie dopiero jutrzejsza aukcja 5-letnich obligacji.
EUR/PLN: Wczoraj rynek dość łatwo wrócił powyżej poziomu 4 zł. Widać, że podejmowana jest próba wyprowadzenia fali wzrostowej, która może być wtórna do wcześniejszego ruchu do 4,24 zł, a przez to nieco słabsza. Silnym oporem może stać się strefa 4,08-4,12 z centralnym poziomem 4,10 zł.
USD/PLN: Dynamika zmian notowań dolara może przyprawiać o ból głowy. Wczoraj rynek bardzo szybko powrócił powyżej 3,10 zł, a dzisiaj rano dotknął 3,20 zł, który jest istotnym oporem. Nie można jednak wykluczyć, iż w najbliższym czasie dojdzie do próby jego naruszenia. Zwłaszcza, jeżeli EUR/USD będzie celował w okolice 1,25. Wtedy celem staną się okolice 3,30 zł. Mocne wsparcie to rejon 3,10-3,12 zł.
EUR/USD: Euro ma szanse pogłębić spadki, ale raczej nie ostatnie minimum w rejonie 1,2520 z 6 maja b.r. Tak przynajmniej sugerują dzienne wskaźniki, które nie wykluczają pojawienia się kilkutygodniowej konsolidacji w strefie 1,25-1,30. Na razie jednak celem jest testowanie okolic 1,26 i test wspomnianego minimum z przed kilku dni. Silny opór to strefa 1,2787-1,2800.
GBP/USD: Wczoraj funt nie zdołał wyraźnie naruszyć wskazywanych 1,5040, skąd później dość mocno zawrócił w dół, spadając dzisiaj we wczesnych godzinach poniżej 1,48. Wydaje się, iż sytuacja zacznie się pomału stabilizować, o ile nie dojdzie do obaw związanych z wyborem nowego rządu – okazuje się, że Liberalni Demokraci chcą rozmawiać zarówno ze zwycięskimi konserwatystami, jak i przegranymi laburzystami Gordona Browna. Analiza techniczna sugeruje na najbliższe dni wahania w szerokim paśmie 1,47-1,51. W ciągu kilkunastu godzin możliwy jest jednak spadek.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Dzisiaj o poranku notowania EUR/USD spadły poniżej poziomu 1,27 (minimum to 1,2677), a złoty osłabł nawet w okolice 4,06 zł za euro i 3,20 zł za dolara. Później sytuacja nieco się poprawiła, ale widać, że niepewność na rynku nadal jest duża. Dzisiaj na rynek nie napłyną istotne dane makro. Inwestorzy będą mieli czas do „przemyśleń”. W kraju ważnym wydarzeniem będzie dopiero jutrzejsza aukcja 5-letnich obligacji.
EUR/PLN: Wczoraj rynek dość łatwo wrócił powyżej poziomu 4 zł. Widać, że podejmowana jest próba wyprowadzenia fali wzrostowej, która może być wtórna do wcześniejszego ruchu do 4,24 zł, a przez to nieco słabsza. Silnym oporem może stać się strefa 4,08-4,12 z centralnym poziomem 4,10 zł.
USD/PLN: Dynamika zmian notowań dolara może przyprawiać o ból głowy. Wczoraj rynek bardzo szybko powrócił powyżej 3,10 zł, a dzisiaj rano dotknął 3,20 zł, który jest istotnym oporem. Nie można jednak wykluczyć, iż w najbliższym czasie dojdzie do próby jego naruszenia. Zwłaszcza, jeżeli EUR/USD będzie celował w okolice 1,25. Wtedy celem staną się okolice 3,30 zł. Mocne wsparcie to rejon 3,10-3,12 zł.
EUR/USD: Euro ma szanse pogłębić spadki, ale raczej nie ostatnie minimum w rejonie 1,2520 z 6 maja b.r. Tak przynajmniej sugerują dzienne wskaźniki, które nie wykluczają pojawienia się kilkutygodniowej konsolidacji w strefie 1,25-1,30. Na razie jednak celem jest testowanie okolic 1,26 i test wspomnianego minimum z przed kilku dni. Silny opór to strefa 1,2787-1,2800.
GBP/USD: Wczoraj funt nie zdołał wyraźnie naruszyć wskazywanych 1,5040, skąd później dość mocno zawrócił w dół, spadając dzisiaj we wczesnych godzinach poniżej 1,48. Wydaje się, iż sytuacja zacznie się pomału stabilizować, o ile nie dojdzie do obaw związanych z wyborem nowego rządu – okazuje się, że Liberalni Demokraci chcą rozmawiać zarówno ze zwycięskimi konserwatystami, jak i przegranymi laburzystami Gordona Browna. Analiza techniczna sugeruje na najbliższe dni wahania w szerokim paśmie 1,47-1,51. W ciągu kilkunastu godzin możliwy jest jednak spadek.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.