Data dodania: 2010-04-30 (13:40)
Sesja czwartkowa przyniosła znaczącą poprawę nastrojów na giełdach po tym jak stało się coraz bardziej oczywiste, że pakiet pomocy dla Grecji będzie musiał być większy, żeby uspokoić rynki. Dzisiaj sentyment się dodatkowo poprawił po tym jak pojawiła się informacja, ...
... że Grecja zgadza się na dodatkowe cięcia budżetowe, na co naciskał Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz politycy europejscy. W efekcie rynek zaczął pokrywać krótkie pozycje w euro, obawiając się kolejnych pozytywnych dla euro informacji w weekend. Rozszerzony pakiet w wysokości około 120 miliardów euro powinien odroczyć problem finansowania na przyszły rok. W dłuższym terminie może okazać się, że była to ostatnia okazja dla wierzycieli by wyjść z rynku po atrakcyjnych cenach. Większe wsparcie nie zmienia faktu, że Grecja będzie musiała drastycznie zredukować deficyt budżetowy i to nawet przy założeniu częściowej restrukturyzacji długu, żeby wyjść na prostą. Ceny rynkowe obligacji greckich na razie nie wyceniają scenariusza restrukturyzacji. Dzisiaj rentowności spadają i cena ubezpieczenia długu również. Typowy short squeeze przed weekendem.
W dalszej części dnia w centrum uwagi będą dane makroekonomiczne. O 14:30 publikane będą wstępne dane PKB za I kwartał z USA oraz indeks kosztów zatrudnienia. O 15:45 poznamy odczyt indeksu Chicago PMI, będący prognostykiem indeksu ISM dla przemysłu. Ponadto pojawią się dane o nastrojach konsumentów mierzone indeksem Uniwersytetu Michigan.
Na giełdach obserwujemy ciekawą dychotomię. Z jednej strony nadal bardzo mocno zachowują się parkiety amerykańskie, w szczególności Nasdaq. Z drugiej strony część indeksów europejskich zachowuje się od jakiegoś czasu relatywnie słabo (FTSE, CAC 40). Taką rozbieżność można interpretować jako wynik obaw dotyczących deficytów fiskalnych lub prościej - jako sygnał formowania się średnioterminowych szczytów. Dzisiaj mamy ostatni dzień kwietnia, ciekawe czy potwierdzi się stara maksyma "sell in May and go away" (w wolnym tłumaczeniu: sprzedaj w maju i nie wracaj na rynek).
EURPLN
Poprawa sentymentu na rynkach oraz chwilowe uspokojenie atmosfery wokół Grecji pomogło umocnić złotego w kierunku wsparcia przy 3,90 za euro. Krótkoterminowy kanał wzrostowy jest jeszcze utrzymany, ale notowania EURPLN spadły poniżej średnioterminowej linii trendu spadkowego. Najprawdopodobniej złoty pozostanie w szerszym zakresie 3,85-3,95 w najbliższych dniach. Rynek w dalszym ciągu nie jest pewny czy pakiet pomocy dla Grecji "załatwi sprawę" na dłużej czy znowu tylko uspokoi inwestorów w krótkim terminie.
EURUSD
Wczorajsze umocnienie euro nie było przypadkowe. Przed nadchodzącym weekendem Grecja zgodziła się na restrykcje wymuszane przez MFW, co otwiera możliwość udzielenia wsparcia o szerszym zakresie. Rynek był mocno nastawiony short w euro i dlatego teraz obserwujemy presję wzrostową na EURUSD. Gracze mogą obawiać się kolejnej luki wzrostowej w poniedziałek, gdyby pojawiła się kolejna pozytywna informacja w weekend. Przebicie poziomu 1,34 powinno doprowadzić do przyspieszenia wzrostów w kierunku strefy 1,3580-1,36. Główny trend pozostaje spadkowy.
GBPUSD
Wzrost notowań eurodolara oraz utrzymanie pozytywnego sentymentu na rynkach sprzyja odbciu na parze GPUSD. Trudno mówić jednak o długotrwałej tendencji. Funtdolar porusza się w zakresie 1,5150-1,55 i brakuje w tej chwili przesłanek na silniejszy ruch trendowy. Dalsze osłabienie dolara na rynkach będzie sprzyjało kontynuacji ruchu w kierunku górnego przedziału konsolidacji. Popołudniu rynek będzie reagował na dane PKB z USA. Zmienność powinna utrzymywać się na wysokim poziomie.
USDJPY
Dane z Japonii zostały w zasadzie zignorowane przez rynek. Stopa bezrobocia była wyższa od oczekiwań (5% vs 4.9%). Presja deflacyjna utrzymuje się - wskaźnik CPI spadł o 1,1%, zgodnie z oczekiwaniami. Produkcja przemysłowa wzrosła mniej niż oczekiwano (0,3% vs 0,8% miesiąc do miesiąca). Jen dzisiaj jest pod presją, ale to głównie dzięki poprawie nastrojów na rynkach. USDJPY wybija sie górą z konsolidacji, EURJPY wrócił zdecydowanie powyżej 125 i obecnie handlowany jest 20 pipsów poniżej 126. Presja na osłabienie jena może utrzymać się do poniedziałku.
W dalszej części dnia w centrum uwagi będą dane makroekonomiczne. O 14:30 publikane będą wstępne dane PKB za I kwartał z USA oraz indeks kosztów zatrudnienia. O 15:45 poznamy odczyt indeksu Chicago PMI, będący prognostykiem indeksu ISM dla przemysłu. Ponadto pojawią się dane o nastrojach konsumentów mierzone indeksem Uniwersytetu Michigan.
Na giełdach obserwujemy ciekawą dychotomię. Z jednej strony nadal bardzo mocno zachowują się parkiety amerykańskie, w szczególności Nasdaq. Z drugiej strony część indeksów europejskich zachowuje się od jakiegoś czasu relatywnie słabo (FTSE, CAC 40). Taką rozbieżność można interpretować jako wynik obaw dotyczących deficytów fiskalnych lub prościej - jako sygnał formowania się średnioterminowych szczytów. Dzisiaj mamy ostatni dzień kwietnia, ciekawe czy potwierdzi się stara maksyma "sell in May and go away" (w wolnym tłumaczeniu: sprzedaj w maju i nie wracaj na rynek).
EURPLN
Poprawa sentymentu na rynkach oraz chwilowe uspokojenie atmosfery wokół Grecji pomogło umocnić złotego w kierunku wsparcia przy 3,90 za euro. Krótkoterminowy kanał wzrostowy jest jeszcze utrzymany, ale notowania EURPLN spadły poniżej średnioterminowej linii trendu spadkowego. Najprawdopodobniej złoty pozostanie w szerszym zakresie 3,85-3,95 w najbliższych dniach. Rynek w dalszym ciągu nie jest pewny czy pakiet pomocy dla Grecji "załatwi sprawę" na dłużej czy znowu tylko uspokoi inwestorów w krótkim terminie.
EURUSD
Wczorajsze umocnienie euro nie było przypadkowe. Przed nadchodzącym weekendem Grecja zgodziła się na restrykcje wymuszane przez MFW, co otwiera możliwość udzielenia wsparcia o szerszym zakresie. Rynek był mocno nastawiony short w euro i dlatego teraz obserwujemy presję wzrostową na EURUSD. Gracze mogą obawiać się kolejnej luki wzrostowej w poniedziałek, gdyby pojawiła się kolejna pozytywna informacja w weekend. Przebicie poziomu 1,34 powinno doprowadzić do przyspieszenia wzrostów w kierunku strefy 1,3580-1,36. Główny trend pozostaje spadkowy.
GBPUSD
Wzrost notowań eurodolara oraz utrzymanie pozytywnego sentymentu na rynkach sprzyja odbciu na parze GPUSD. Trudno mówić jednak o długotrwałej tendencji. Funtdolar porusza się w zakresie 1,5150-1,55 i brakuje w tej chwili przesłanek na silniejszy ruch trendowy. Dalsze osłabienie dolara na rynkach będzie sprzyjało kontynuacji ruchu w kierunku górnego przedziału konsolidacji. Popołudniu rynek będzie reagował na dane PKB z USA. Zmienność powinna utrzymywać się na wysokim poziomie.
USDJPY
Dane z Japonii zostały w zasadzie zignorowane przez rynek. Stopa bezrobocia była wyższa od oczekiwań (5% vs 4.9%). Presja deflacyjna utrzymuje się - wskaźnik CPI spadł o 1,1%, zgodnie z oczekiwaniami. Produkcja przemysłowa wzrosła mniej niż oczekiwano (0,3% vs 0,8% miesiąc do miesiąca). Jen dzisiaj jest pod presją, ale to głównie dzięki poprawie nastrojów na rynkach. USDJPY wybija sie górą z konsolidacji, EURJPY wrócił zdecydowanie powyżej 125 i obecnie handlowany jest 20 pipsów poniżej 126. Presja na osłabienie jena może utrzymać się do poniedziałku.
Źródło: Wojciech Smoleński, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.