Inwestorzy oczekują na dane z USA o PKB

Inwestorzy oczekują na dane z USA o PKB
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2010-04-30 (13:39)

Na początku dzisiejszej sesji notowania EUR/PLN pozostają stabilne w pobliżu poziomu 3,9000. Kurs euro względem złotego odreagował ostatnie osłabienie, jakie miało miejsce na fali pogorszenia nastrojów pod wpływem problemów gospodarczych w Eurolandzie.

Kraje Europy Środkowo – Wschodniej znajdują się w dużo lepszej kondycji fiskalnej niż najsłabsze gospodarki strefy euro. W związku z tym inwestorzy na rynkach europejskich emerging markets wykazywali raczej sporą odporność na nasilające się kłopoty krajów takich jak Grecja czy Portugalia. Ostatnie dni jednak przyniosły zdecydowane pogorszenie nastrojów wśród uczestników rynku w związku z obniżkami ratingów dla trzech krajów strefy euro. Tym razem osłabienie sentymentu było tak silne, że objęło również region Europy Środkowo – Wschodniej.

Nastroje nieco poprawiły się po tym jak na rynek dotarły nieoficjalne informacje, dotyczące wartości pakietu pomocowego dla Grecji w kolejnych latach – do tej pory bowiem mówiono jedynie o zakresie pomocy w roku bieżącym. Napięcia związane z tzw. „sprawą grecką” zapewne jeszcze nie raz powrócą na rynek, co poprzez oddziaływanie na nastroje inwestycyjne, powinno wpływać na waluty regionu, w tym na złotego.

W przyszłym tygodniu decyzję o stopach procentowych podejmie bank centralny Czech. Spora część uczestników rynku oczekuje obniżki kosztu pieniądza u naszych południowych sąsiadów. Oczekiwania te mogą oddziaływać negatywnie na koronę, która na fali ostatnich obaw o stabilność finansową Grecji osłabiła się do poziomu 25,70 CZK za EUR – najwyższego od początku marca.

Dzisiejszą sesję europejską kurs EUR/USD rozpoczął od wzrostu. Zdołał on dotrzeć w okolice poziomu 1,3300. Za zwyżką kursu tej pary walutowej przemawia zmniejszenie się obaw o sytuację Grecji i innych mniej rozwiniętych gospodarek strefy euro, wyrażające się spadkiem rentowności obligacji tych państw. Ze strony przedstawicieli europejskich władz padają zapewnienia, że przygotowania do udzielenia pomocy Grecji dobiegną końca w ciągu najbliższych dni. Wszystko wskazuje na to, że tym razem nic już nie stanie na przeszkodzie i kraj ten otrzyma niezbędne do pokrycia zobowiązań środki. By jednak kurs EUR/USD odnotował silniejszą zwyżkę, niezbędne wydaje się oficjalne zakończenie wspomnianych przygotowań.

W dalszej części dzisiejszej sesji „sprawa grecka” może zejść chwilowo na drugi plan. Uwaga inwestorów skupi się bowiem na publikacji wstępnych danych o PKB Stanów Zjednoczonych za I kw. Poznamy je o godz. 14.30. Prognozy zakładają zannualizowany wzrost o 3,4%, co w tradycyjnym ujęciu kwartalnym oznacza zwyżkę o nieco ponad 0,8%. Motorem rozwoju prawdopodobnie okaże się dynamiczny wzrost wydatków konsumpcyjnych. Niewykluczone, że rzeczywisty okaże się lepszy od oczekiwań, co może przynajmniej chwilowo zahamować zwyżkę kursu EUR/USD.

Dzisiejszy dzień będzie obfitował w publikacje interesujących danych makro. Oprócz wskaźnika PKB z USA poznamy dzisiaj również odczyt indeksu Chicago PMI oraz finalne szacunki kwietniowego indeksu nastrojów konsumentów, sporządzanego przez Uniwersytet Michigan. Ze strefy euro napłynie natomiast odczyt inflacji konsumentów w marcu i stopy bezrobocia w lutym. Reakcja rynku na dane ze Starego Kontynentu (które poznamy o godz. 11.00) będzie prawdopodobnie ograniczona z uwagi na oczekiwania inwestorów na późniejszą prezentację wskaźnika PKB z USA. Do czasu publikacji tego wskaźnika kurs EUR/USD będzie prawdopodobnie pozostawał umiarkowanie stabilny.

Dzisiaj poznaliśmy już kilka istotnych wskaźników z Japonii. Pozytywnie inwestorów zaskoczył odczyt danych o wydatkach gospodarstw domowych, niewielki zawód natomiast przyniosły szacunki produkcji przemysłowej i stopy bezrobocia. Zgodna z oczekiwaniami okazała się dynamika cen – wskazała na to, iż w marcu trzynasty miesiąc z rzędu w japońskiej gospodarce panowała deflacja. Z powodu ciągłego spadku cen japońskie władze monetarne zachowują wyjątkowo łagodne nastawienie do polityki pieniężnej. Dzisiaj po raz kolejny zadecydowały one o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Wskazały ponadto na to, że w najbliższym czasie będą testować sposoby dodatkowego wsparcia rynku finansowego. Polityka pieniężna w Japonii pozostanie łagodna prawdopodobnie jeszcze przez wiele miesięcy, co będzie zachęcać inwestorów do wykorzystywania jena w transakcjach opartych o carry trade. Z tego względu ewentualny dalszy spadek awersji do ryzyka na rynkach wywoła kontynuację osłabienia japońskiej waluty.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Święto Dziękczynienia w USA!

Święto Dziękczynienia w USA!

08:37 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.