Data dodania: 2010-04-16 (22:43)
Większość inwestorów pamięta niespodziankę, jaka miała miejsce w miniony poniedziałek. Wtedy to notowania euro mocno wzrosły za sprawą informacji o przyjęciu bardziej rozbudowanego pakietu pomocy finansowej w postaci pożyczek dla Grecji, które w pierwszym roku mogą wynieść aż 30 mld EUR.
Wtedy to EUR/USD ustanowił maksimum na 1,3690. Kolejne dni to powolne „opadanie” kursu, w efekcie dzisiaj po południu notowania spadły w okolice 1,3490, można powiedzieć, że wykonując pełny ruch korekcyjny z ostatnich dni. Bo nie można przecież wykluczyć, iż rozpoczęte dzisiaj spotkanie Eurogrupy też przyniesie kolejne niespodzianki, chociaż może nie tak dużej wagi, jak te sprzed tygodnia. Pozostaje czekać na niedzielne komunikaty. Wydaje się też, że skoro powiedziało się „A”, to trzeba powiedzieć też i „B” w momencie, kiedy Grecja rzeczywiście poprosi o wsparcie finansowe. Tak czy inaczej, na rynku będą się coraz częściej pojawiać opinie, takie jak ekonomisty Morgan Stanley, Joachima Felsa, który uważa, iż Niemcy mogą rozważyć wyjście ze strefy euro za kilka lat, jeżeli sytuacja fiskalna wokół niektórych krajów Eurolandu nadal będzie słaba i trzeba będzie dotować kolejne kraje. Warto jednak zastanowić się, czy Niemcom byłoby rzeczywiście lepiej teraz z silną marką, czy słabym euro. Z punktu widzenia konkurencyjności gospodarki, większość wybrałaby chyba jednak drugą opcję…
Dane makro, jakie napłynęły dzisiaj z USA utwierdziły raczej inwestorów w przekonaniu, iż FED nie będzie się spieszył z rezygnacją ze stanu niskich stóp procentowych – indeks nastrojów konsumenckich nieoczekiwanie spadł w połowie kwietnia do 69,5 pkt. z 73,6 pkt. w końcu marca. Konsumpcja, o której znaczeniu wspominała w czwartek w nocy Janet Yellen z FED, nadal pozostaje słaba. W kraju złoty pozostał stabilny względem euro (3,87 zł), nieco bardziej mobilny był dolar, który podążał za zmianami na EUR/USD, jednak także i tutaj nie można mówić o wyraźnym naruszeniu poziomu 2,86 zł. Krajowi inwestorzy będą teraz czekać na poniedziałkowy przetarg bonów, oraz dane makro: płace i zatrudnienie (też poniedziałek), oraz produkcję przemysłową i inflację PPI (wtorek). Na początku tygodnia powinniśmy też poznać opinię ECB nt. sporu wokół zysku NBP za 2009 r., a w kolejnych dniach decyzję marszałka Komorowskiego w kwestii daty wyborów prezydenckich i ewentualnie mianowania nowego szefa NBP (jeżeli przedstawione ekspertyzy prawne pokazałyby, iż dotychczasowe status quo wiązałoby się z ryzykiem podważenia decyzji Piotra Wiesiołka w przyszłości).
EUR/USD: Euro pogłębiło jednak w ciągu dnia ranny dołek na 1.3513. Zniżka sięgnęła poziomu 1,3490. Szybka kontra strony popytowej daje jednak szanse na to, iż obserwowana od kilku dni korekta ulega zakończeniu. Kluczowe będzie przełamanie okolic 1,3550 i dalej 1,3590. W przypadku kontynuacji zniżki i spadku poniżej 1,3490, kolejne wsparcie to rejon 1,3450. Generalnie bardziej preferowanym scenariuszem jest zwyżka w rejon 1,3730 w najbliższych dniach.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Dane makro, jakie napłynęły dzisiaj z USA utwierdziły raczej inwestorów w przekonaniu, iż FED nie będzie się spieszył z rezygnacją ze stanu niskich stóp procentowych – indeks nastrojów konsumenckich nieoczekiwanie spadł w połowie kwietnia do 69,5 pkt. z 73,6 pkt. w końcu marca. Konsumpcja, o której znaczeniu wspominała w czwartek w nocy Janet Yellen z FED, nadal pozostaje słaba. W kraju złoty pozostał stabilny względem euro (3,87 zł), nieco bardziej mobilny był dolar, który podążał za zmianami na EUR/USD, jednak także i tutaj nie można mówić o wyraźnym naruszeniu poziomu 2,86 zł. Krajowi inwestorzy będą teraz czekać na poniedziałkowy przetarg bonów, oraz dane makro: płace i zatrudnienie (też poniedziałek), oraz produkcję przemysłową i inflację PPI (wtorek). Na początku tygodnia powinniśmy też poznać opinię ECB nt. sporu wokół zysku NBP za 2009 r., a w kolejnych dniach decyzję marszałka Komorowskiego w kwestii daty wyborów prezydenckich i ewentualnie mianowania nowego szefa NBP (jeżeli przedstawione ekspertyzy prawne pokazałyby, iż dotychczasowe status quo wiązałoby się z ryzykiem podważenia decyzji Piotra Wiesiołka w przyszłości).
EUR/USD: Euro pogłębiło jednak w ciągu dnia ranny dołek na 1.3513. Zniżka sięgnęła poziomu 1,3490. Szybka kontra strony popytowej daje jednak szanse na to, iż obserwowana od kilku dni korekta ulega zakończeniu. Kluczowe będzie przełamanie okolic 1,3550 i dalej 1,3590. W przypadku kontynuacji zniżki i spadku poniżej 1,3490, kolejne wsparcie to rejon 1,3450. Generalnie bardziej preferowanym scenariuszem jest zwyżka w rejon 1,3730 w najbliższych dniach.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.