Data dodania: 2010-02-08 (09:55)
Piątkowa sesja na rynkach europejskich upłynęła pod znakiem dalszej przeceny indeksów. Mieszane doniesienia dotyczące amerykańskiego rynku pracy w połączeniu z obawami inwestorów o zadłużenie gospodarek m.in. Grecji, Portugali oraz Hiszpanii skłoniły inwestorów do ucieczki z rynku akcji.
W perspektywie całego tygodnia największej przecenie uległy indeksy krajów borykających się obecnie z największymi problemami. Grecki indeks ATGI stracił przez cały ubiegły tydzień ponad 8%, podobnie jak hiszpański IBEX. Na pozostałych giełdach w Europie Zachodniej spadki były już mniejsze, niemiecki indeks DAX stracił w ciągu ostatnich pięciu sesji ponad 3,8% , a londyński FTSE 3%.
Ubiegły tydzień w przypadku GPW był najgorszym od lutego zeszłego roku. W ciągu zaledwie dwóch sesji indeks WIG20 znalazł się poniżej 2200 punktów, a przez cały tydzień stracił ponad 7%. Notowaniom w piątek towarzyszyły wzmożone obroty, które przekroczyły 2 mld złotych. Takie zachowanie indeksów świadczy o dużej nerwowości graczy, a także panice, która pojawiła się na parkiecie. Nasz giełda zachowywała się pod koniec tygodnia, jakby to nasza gospodarka miała ogromne problemy, a przecież wcale tak nie jest.
Ubiegły tydzień upłynął pod znakiem aprecjacji dolara, który w stosunku do euro zyskał ponad 2%. Siłę dolara odczuła także nasza waluta, złoty stracił w ubiegłym tygodniu do amerykańskiej waluty prawie 5%, a cena przekroczyła 3,00 zł. W przypadku euro kurs także uległ zmianie z niedawnych 4 zł, zrobiło się 4,10 zł. Kurs CHF/PLN powrócił natomiast w okolice 2,79 zł. Mocny dolar uderzył także w rynki surowcowe. Cena ropy w ubiegłym tygodniu spadła o ponad 1%, natomiast ponad 5% straciła miedź. W miarę stabilnie zachowywało się złoto, którego cena oscyluje w okolicy 1065 dolarów za uncję.
Można powiedzieć, że dużo większym spokojem wykazali się inwestorzy na Wall Street. Indeks S&P500 w ubiegłym tygodniu stracił niecały 1%, a w piątek za Oceanem sesja zakończyła się niewielkimi plusami. Jednak wśród graczy większe zainteresowanie towarzyszyło sytuacji europejskich gospodarek niż ich własnej.
Po mocniej serii spadków w tym tygodniu spodziewam się niewielkiego odreagowania, szczególnie myślę tu o GPW, która któryś raz z kolei ucierpiała bardzo mocno. W średnim terminie ciężko będzie spodziewać się zmiany trendu, korekta rocznych wzrostów, w którą niewątpliwie weszły rynki może przedłużyć się, jeśli sytuacja w gospodarkach europejskich nie zacznie się szybko wyjaśniać, gracze kupując akcje przez cały rok zakładali, że najgorsze jest już za nami, a w tym roku będzie już znacznie lepiej. Ciężko dziwić się rozczarowaniu rynków, skoro taki scenariusz na razie się nie sprawdza.
Ubiegły tydzień w przypadku GPW był najgorszym od lutego zeszłego roku. W ciągu zaledwie dwóch sesji indeks WIG20 znalazł się poniżej 2200 punktów, a przez cały tydzień stracił ponad 7%. Notowaniom w piątek towarzyszyły wzmożone obroty, które przekroczyły 2 mld złotych. Takie zachowanie indeksów świadczy o dużej nerwowości graczy, a także panice, która pojawiła się na parkiecie. Nasz giełda zachowywała się pod koniec tygodnia, jakby to nasza gospodarka miała ogromne problemy, a przecież wcale tak nie jest.
Ubiegły tydzień upłynął pod znakiem aprecjacji dolara, który w stosunku do euro zyskał ponad 2%. Siłę dolara odczuła także nasza waluta, złoty stracił w ubiegłym tygodniu do amerykańskiej waluty prawie 5%, a cena przekroczyła 3,00 zł. W przypadku euro kurs także uległ zmianie z niedawnych 4 zł, zrobiło się 4,10 zł. Kurs CHF/PLN powrócił natomiast w okolice 2,79 zł. Mocny dolar uderzył także w rynki surowcowe. Cena ropy w ubiegłym tygodniu spadła o ponad 1%, natomiast ponad 5% straciła miedź. W miarę stabilnie zachowywało się złoto, którego cena oscyluje w okolicy 1065 dolarów za uncję.
Można powiedzieć, że dużo większym spokojem wykazali się inwestorzy na Wall Street. Indeks S&P500 w ubiegłym tygodniu stracił niecały 1%, a w piątek za Oceanem sesja zakończyła się niewielkimi plusami. Jednak wśród graczy większe zainteresowanie towarzyszyło sytuacji europejskich gospodarek niż ich własnej.
Po mocniej serii spadków w tym tygodniu spodziewam się niewielkiego odreagowania, szczególnie myślę tu o GPW, która któryś raz z kolei ucierpiała bardzo mocno. W średnim terminie ciężko będzie spodziewać się zmiany trendu, korekta rocznych wzrostów, w którą niewątpliwie weszły rynki może przedłużyć się, jeśli sytuacja w gospodarkach europejskich nie zacznie się szybko wyjaśniać, gracze kupując akcje przez cały rok zakładali, że najgorsze jest już za nami, a w tym roku będzie już znacznie lepiej. Ciężko dziwić się rozczarowaniu rynków, skoro taki scenariusz na razie się nie sprawdza.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
WIG20 bez paniki, DAX i CAC w lekkiej zadyszce. Azja reaguje na wahania Wall Street
2025-12-03 Komentarz giełdowy MyBank.plNa globalnych rynkach akcji środa upływa pod znakiem wyczekiwania – inwestorzy mają przed sobą kolejną porcję danych makro i sygnałów z banków centralnych, a jednocześnie próbują „przetrawić” ruchy z początku tygodnia. Na razie nigdzie nie widać klasycznej paniki, ale też trudno mówić o euforii. GPW, główne parkiety w Europie Zachodniej oraz Wall Street poruszają się w rytmie, który bardziej przypomina ostrożne ustawianie pozycji niż jednokierunkowy rajd.
GPW kontra NYSE: polskie indeksy rosną przed wynikami Nvidii
2025-11-19 Komentarz giełdowy MyBank.plŚrodowa sesja giełdowa upływa pod znakiem ostrożnego powrotu apetytu na ryzyko – zarówno w Warszawie, jak i w Nowym Jorku. Giełda od rana żyje jednym hasłem: „test dnia”, bo to właśnie dzisiejsze wyniki Nvidii oraz wieczorna publikacja minutek FOMC mają nadać ton rynkom akcji na najbliższe tygodnie. Inwestorzy na GPW i na NYSE poruszają się więc w otoczeniu podwyższonej niepewności, ale jednocześnie korzystają z faktu, że po kilku słabszych dniach na światowych parkietach widać pierwsze oznaki uspokojenia nastrojów.
Czekając na koniec shutdownu
2025-11-12 Komentarz giełdowy XTBDzisiejsze notowania na europejskich rynkach akcji wykazały się dużą siłą i kontynuowały wzrosty, które są efektem rosnącego optymizmu inwestorów względem sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Główne indeksy, takie jak CAC 40, zyskują około 1,2 procent, IBEX 35 rośnie o 1,3 procent, DAX o 1,1 procent, a Euro Stoxx 50 o 1,2 procent. Takie wyniki wskazują na zdecydowany apetyt na ryzyko oraz nadzieję na szybkie zakończenie najdłuższego w historii federalnego shutdownu, który trwa już 43 dni.
GPW na fali – energetyka ciągnie indeksy, rekord w aktywach funduszy
2025-11-12 Komentarz giełdowy MyBank.plIndeksy GPW utrzymują się w okolicach lokalnych maksimów, a wzrosty napędzane są zarówno przez sektor energetyczny, jak i wybrane banki oraz spółki przemysłowe. WIG20 otwiera dzień powyżej 3 020 punktów, mWIG40 testuje granicę 8 130 punktów, a sWIG80 zbliża się do pułapu 29 900 punktów, co potwierdza wyraźny popyt na akcje średnich i małych spółek.
Jak polskie spółki reagują na geopolitykę – wojna, sankcje, kurs złotego
2025-10-08 Analizy MyBank.plKonflikt zbrojny w Ukrainie, który rozpoczął się 24 lutego 2022 roku, fundamentalnie zmienił krajobrozy geopolityczny Europy i wywołał bezprecedensową falę sankcji gospodarczych wobec Rosji. Polskie spółki giełdowe, będące integralną częścią globalnych łańcuchów dostaw i rynków kapitałowych, musiały szybko adaptować się do nowej rzeczywistości charakteryzującej się wysoką niepewnością, zmiennością kursów walut oraz radykalną przebudową modeli biznesowych.
TheBrainTrade: Twoja brama do mądrzejszego handlu w Polsce
2025-09-29 Artykuł sponsorowanyNa polskim rynku edukacyjnym coraz większą rolę odgrywa TheBrainTrade, marka skupiająca się na rozwijaniu praktycznych umiejętności finansowych. Jej programy są tworzone z myślą o osobach, które chcą lepiej zrozumieć mechanizmy rynku Forex i innych instrumentów inwestycyjnych. W centrum oferty znajduje się edukacja tradingowa, dzięki której początkujący oraz bardziej doświadczeni uczestnicy rynku mają dostęp do sprawdzonych metod analizy i podejmowania decyzji.
Dzień zero FED. Świat w oczekiwaniu na przełom
2025-09-17 Komentarz giełdowy XTBAktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W sierpniu 2025 roku przyrost nowych miejsc pracy wyniósł jedynie 22 tysiące, co było znacznie poniżej prognoz i świadczy o osłabieniu na rynku pracy. Ponadto, rewizje historycznych danych wykazały, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba nowo utworzonych etatów była o 911 tys. mniejsza niż wcześniej szacowano.
Wall Street zaczyna sierpień pod presją: słaby NFP i taryfy ciągną w dół indeksy w USA i Europie
2025-08-01 Komentarz giełdowy Mybank.plPierwszy dzień sierpnia wywrócił rynki do góry nogami. Administracja USA uruchomiła nowe stawki celne, a niespodziewanie słaby raport z rynku pracy dolał do ognia paliwa, odwracając sentyment na głównych parkietach. Inwestorzy zaczęli wyceniać jednocześnie wyższe koszty w handlu międzynarodowym i niższą dynamikę zatrudnienia w Stanach – mieszankę, która historycznie szkodziła wycenom ryzykownych aktywów. Europejskie indeksy ruszyły z poślizgiem w dół, a gdy do gry weszła Nowa Zelandia i Azja, widać było narastającą ostrożność w sektorach najbardziej narażonych na taryfy. Kulminacja nastąpiła wraz z otwarciem Wall Street: NYSE rozpoczęła dzień w wyraźnej czerwieni, a próby odbicia gasły przy pierwszych większych zleceniach podażowych.
GPW, DAX i NYSE w trakcie gry: selektywne wzrosty, reszta czeka na sygnał
2025-07-30 Komentarz giełdowy MyBank.plRynki akcji po obu stronach Atlantyku pozostają dziś w ruchu, a inwestorzy koncentrują się na tym, co jeszcze może wydarzyć się przed dzwonkiem zamykającym handel. W Warszawie na GPW widać selektywny popyt i ostrożne zdejmowanie ofert sprzedaży na największych walorach, we Frankfurcie DAX porusza się w rytmie doniesień z przemysłu i konsumpcji, a na NYSE w centrum uwagi są publikacje kwartalne oraz komentarze zarządzających do drugiej połowy roku.
NY i Europa na rozdrożu: notowania bez euforii po 15% taryfie
2025-07-28 Komentarz giełdowy MyBank.plEuropa obudziła się dziś w poniedziałek, 28 lipca 2025 r., w rzeczywistości bez groźby natychmiastowej eskalacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi — ale również bez euforii, jaka zwykle towarzyszy oddaleniu takiego ryzyka. Po niedzielnym porozumieniu Waszyngtonu z Brukselą kluczowe rynki akcji odbiły tylko na moment, a finalnie Stary Kontynent zakończył dzień słabszy.









