Styczniowy rajd na giełdach trwa w najlepsze

Styczniowy rajd na giełdach trwa w najlepsze
Podsumowanie dnia Gold Finance
Data dodania: 2010-01-11 (21:23)

Dziś rynki rosły „same z siebie”, brakowało bowiem paliwa w postaci danych makroekonomicznych. Kursy pchała w górę siła trendu i nadzieja na jego kontynuację. Na razie żadne obawy nie są w stanie przerwać tego marszu.

Słabnący dolar sprzyjał zwyżkom cen i surowców i akcji, kontrakty na amerykańskie indeksy sygnalizowały optymizm przed rozpoczynającym się dziś sezonem publikacji wyników tamtejszych spółek. Jeśli dodać do tego informacje o niesłabnącej ekspansji chińskiej gospodarki, staje się jasne, że takiej atmosfery byki nie mogły nie wykorzystać.

Polska GPW

Indeks największych spółek zaczął dzień od wzrostu o 1 proc. i przez większą część dnia uparcie trzymał się okolic 1465 punktów, oddalając się od niego zaledwie o 6-7 punktów w górę lub w dół. Także wskaźnik szerokiego rynku nie miał chęci na większe zmiany i zyskiwał około 0,7 proc. Z tymi „osiągnięciami” nasz parkiet wypadał jednak dość blado na tle pozostałych giełd regionu, gdzie zwyżki były zdecydowanie większe. Nie zachwycała wielkość obrotów. Najwyraźniej zagraniczny kapitał bardziej zainteresowany był emitowanymi przez Ministerstwo Finansów polskimi euroobligacjami o wartości 3 mld euro. Zgłoszony na nie popyt był dwukrotnie wyższy. Ale i bez „zagranicy” WIG i mWIG40 próbowały ustanowić nowe rekordy trwającej od połowy lutego ubiegłego roku fali wzrostów. Przed południem udało się to tylko przez moment, a wskaźnik średnich firm „zapłacił” za to chwilowym zejściem pod kreskę.

Spośród naszych firm surowcowych „przyzwoitą”, przekraczającą 2 proc. zwyżkę notowały jedynie papiery KGHM. Rekordy cen ropy nie przekładały się aż tak bardzo na ceny akcji Lotosu i PKN Orlen, które zyskiwały po około 1,5 proc. Do wzrostu indeksów wyraźnie przyczyniały się banki. Walory BRE i BZ WBK rosły o prawie 3 proc., a Pekao o 2 proc. W końcówce sesji byki starały się bardziej przycisnąć, ale gdy okazało się, że wsparcie zza oceanu słabnie, nie były w stanie zdziałać zbyt wiele. W efekcie WIG20 zyskał 1,36 proc., WIG wzrósł o 1,03 proc., mWIG40 o 0,34 proc., a sWIG80 o 0,82 proc. Obroty wyniosły 1,3 mld zł.

Giełdy zagraniczne

Na Wall Street trwa rajd noworoczny. Po sześciu wzrostowych sesjach z rzędu, S&P500 zyskał niemal 30 punktów, czyli 2,7 proc. Poprzednia, także trwająca sześć sesji fala wzrostowa z końca grudnia „wzbogaciła” indeks o prawie 32 punkty, czyli 2,9 proc. Czyżby znów zadziałała reguła „do sześciu razy sztuka”? Impet wzrostowy wyraźnie słabnie, w piątek wskaźnik na plus zdołał wyjść w samej końcówce sesji, co wyglądało dość podejrzanie. Ale trend ma się dobrze i byki nie mają na razie powodów do obaw.

Nieco mniej wigoru przejawia Dow Jones, który po pierwszej sesji roku nie ma siły na bardziej wyraźną zwyżkę. Trzeba bacznie obserwować, co przyniesie zaczynający się dziś sezon publikacji wyników amerykańskich firm.

Na giełdach azjatyckich przeważały umiarkowane wzrosty. Indeksy w Hong Kongu, na Tajwanie i w Szanghaju zyskiwały po 0,5 proc. Liderem był parkiet w Tajlandii, zwyżkujący o ponad 1 proc. Niewielkie spadki zanotowano jedynie w Bombaju i Seulu.

Na głównych giełdach europejskich od rana panowały optymistyczne nastroje. Indeksy w Paryżu, Frankfurcie i Londynie zyskiwały na otwarciu po 0,5-0,7 proc., a skala zwyżki zwiększyła się szybko do 0,7-0,9 proc. Wszystkie notowały nowe rekordy trendu.

Na parkietach naszego regionu zwyżki były jeszcze większe. Absolutnym liderem był moskiewski RTS, zwyżkujący o ponad 8 proc. Pomagała mu sytuacja na rynku surowców. Indeks w Budapeszcie rósł o przeszło 3 proc. Po około 1,8-2 proc. zyskiwały indeksy w Bukareszcie i Pradze. Jednymi z niewielu spadkowiczów były indeksy giełd tureckiej i hiszpańskiej.

Waluty

W piątek amerykańska waluta zareagowała na gorsze dane z rynku pracy osłabieniem, czyli klasycznie. Tuż przed publikacją zepchnęła na moment euro do poziomu 1,426 za dolara i po kilku dynamicznych wahnięciach, wieczorem wylądowała przy barierze 1,44 dolara za euro, zabrakło zaledwie dwóch „pipsów” na czwartym miejscu po przecinku. Dzięki temu dziś rano mogliśmy obserwować zmianę o dwie duże „figury”, bo osłabienie nabrało tempa i euro wyceniano na ponad 1,45 dolara. W ciągu ostatnich kilkunastu dni wspólna waluta próbowała odrabiać straty, ale trzykrotnie kończyło się to niepowodzeniem w okolicach poziom 1,44 dolara za euro. Wygląda na to, że za czwartym razem się udało.

Słabnący dolar to oczywiście rosnąca moc naszej waluty. W piątek wczesnym popołudniem za „zielonego” trzeba był płacić 2,88 zł, wieczorem już tylko 2,827 zł. Dziś przed południem przecena amerykańskiej waluty była kontynuowana i dolara można było kupić nawet za jedyne 2,786 zł. Umocnienie się złotego o ponad 9 groszy, czyli 3,3 proc. w ciągu kilku godzin handlu to spore wydarzenie. Poprzednio dolar tak tani był pod koniec pierwszej połowy grudnia. Od przedświątecznej „górki” dolar stracił ponad 16 groszy, czyli 5,5 proc. Jeśli cały rok miałby być taki, jak jego początek, to czeka nas wiele wrażeń.

Nieco mniejsze ruchy notowano w przypadku wspólnej waluty. W piątek staniała z 4,115 do 4,069 zł, czyli o 4,6 grosza, a więc o 1,1 proc. Dziś przed południem, po dojściu do 4,04 zł, czyli do poziomu o zaledwie 3 grosze wyższego niż w styczniu ubiegłego roku, nastąpiła niewielka korekta do 4,056 zł za euro. Frank w piątek staniał o około 5 groszy, dziś jego cena wahała się w przedziale 2,734-2,75 zł.

Podsumowanie

Trwająca od połowy lutego ubiegłego roku tendencja wzrostowa na naszej giełdzie ma się dobrze. Wbrew ostrzeżeniom przed możliwością jej zakończenia i oczekiwaniom na głębszą korektę, indeksy wciąż pną się w górę. Tempo tego marszu nie jest zawrotne, ale konsekwencja godna podziwu. Czas trwania i skala wzrostów powodują jednak dość interesującą sytuację, w której posiadacze akcji nie mają powodu, by się ich pozbywać, bo ceny wciąż rosną, zaś ci, którzy akcji nie mają, boją się kupować przy obecnym poziomie notowań. Wynikiem tego „klinczu” są niskie obroty. Ale zmagania chciwości
i strachu to przecież istota giełdowej „gry”. Jeśli chciwość wygra, możemy zajść jeszcze wyżej.

Źródło: Roman Przasnyski, Główny Analityk Gold Finance
 Gold Finance
Komentarz dostarczyła firma:
Gold Finance
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze

Rynki w cieniu kluczowej decyzji FED

Rynki w cieniu kluczowej decyzji FED

2024-09-18 Komentarz giełdowy XTB
Inwestorzy z niecierpliwością oczekują zaplanowanej na 20:00 decyzji FED, która z niemal 100% prawdopodobieństwem rozpocznie cykl obniżek stóp procentowych w USA. Rynek wciąż nie ma jednak pewności dotyczącej tego, o ile zostanie obniżona stopa procentowa. Komunikacja Fedu była dosyć jasna w ostatnich tygodniach z wyraźnym sygnałem przekazanym przez Powella w trakcie konferencji w Jackson Hole. Zdaniem Powella nadszedł odpowiedni moment, aby obniżyć stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych. Wciąż jednak nie wiadomo jak silny będzie to ruch.
Rynki podzielone w wycenie obniżek stóp w USA

Rynki podzielone w wycenie obniżek stóp w USA

2024-09-17 Komentarz giełdowy XTB
Dzisiejsza sesja obfitowała w dane makroekonomiczne z USA, które pomimo całkiem optymistycznego wydźwięku nie uregulowały oczekiwań wobec jutrzejszej decyzji Rezerwy Federalnej. Zarówno dane ze sprzedaży detalicznej, jak i przemysłu wypadły lepiej niż oczekiwano (wzrost o kolejno 0.1% i 0.8% m/m przy spadkowych prognozach), co kontrastuje z sierpniowymi obawami o recesję oraz z zarzutami, że polityka Fed zaczyna dusić amerykańską gospodarkę. Rynek pozostaje jednak podzielony w kwestii wyceny nadchodzącej obniżki, dając niemal równe szanse standardowym 25 pb oraz zdecydowanym 50 pb.
Niedźwiedzia sesja po euforycznym otwarciu tygodnia

Niedźwiedzia sesja po euforycznym otwarciu tygodnia

2024-09-10 Komentarz giełdowy XTB
Wall Street obudziło się dzisiaj w mieszanych nastrojach. Pomimo zysków na otwarciu na czerwono notowane są obecnie wszystkie główne indeksy: Nasdaq (-0.3%), SP500 (-0.5%), Dow Jones (-0.95%) oraz Russell 2000 (-1%). Rezerwa inwestorów wynika przede wszystkim z oczekiwania na polityczne wydarzenie tygodnia (prezydencką debatę Trump-Harris) oraz dane inflacyjne. Odczyty za sierpień będą kluczowe dla klimatu wokół nadchodzącej decyzji Rezerwy Federalnej ws. stóp procentowych.
Początek tygodnia pod znakiem spółek technologicznych

Początek tygodnia pod znakiem spółek technologicznych

2024-09-09 Komentarz giełdowy XTB
Dla rynku europejskiego dzisiejsza sesja przyniosła wzrosty na większości indeksów. Zarówno francuski CAC40, niemiecki DAX, jak i włoski IT40 notują dziś prawie 1% wzrosty. Indeks Stoxx Europe 600 rośnie dziś o 0,9%. Nieco słabiej prezentuje się sesja na polskim rynku, gdzie indeks WIG notuje ok. 0,5% wzrost. Jedynie na indeksach mniejszych spółek (mWIG40 i sWIG80) widać ok. 0,2% spadki. Podobnie pozytywne nastroje inwestorów po weekendzie widać na amerykańskim rynku. Indeks S&P500 po otwarciu rośnie prawie o 0,7%, Nasdaq 100 zyskuje ok. 0,6%, a Dow Jones wzrasta o ponad 1%.
Ambiwalentna sesja po piątkowym rajdzie

Ambiwalentna sesja po piątkowym rajdzie

2024-08-26 Komentarz giełdowy XTB
Byczy rajd rozpoczęty na Wall Street po piątkowym przemówieniu Jerome Powella i zapowiedziach normalizacji polityki monetarnej Fed powoli się stabilizuje, niemniej bez utraty optymizmu. Rynek coraz silniej wycenia większą obniżkę stóp we wrześniu (37% szans na 50 pb, 63% dla 25 pb), zaś do końca roku oczekuje się cięć rzędu 105 pb. Królem wzrostów za Atlantykiem pozostaje Russell 2000 (+0,7%), z kolei S&P500 zyskuje 0,1%.
Rynki wstrzymują oddech przed Jackson Hole

Rynki wstrzymują oddech przed Jackson Hole

2024-08-19 Komentarz giełdowy XTB
Główne indeksy amerykańskie otworzyły dzisiejszą sesję lekkimi wzrostami. Widoczne jest oczekiwanie na wydarzenia pod koniec tygodnia. Notowania amerykańskich indeksów pozostają na neutralnych poziomach - S&P 500, Nasdaq 100 i Dow Jones utrzymują się w momencie pisania w okolicach otwarcia. Indeksy europejskie zbliżają się do zamknięcia na zielono. Liderem wzrostów jest hiszpański IBEX35 ze wzrostem powyżej 1%, zaraz za nim znajduje się włoski FTSE MIB. Francuski CAC40 i WIG20 również kończą sesję na plusie.
Obawy amerykańskich inwestorów stygną

Obawy amerykańskich inwestorów stygną

2024-08-08 Komentarz giełdowy XTB
Dzisiejsze dane dotyczące wniosków dla bezrobotnych okazały się pozytywnym zaskoczeniem. Ze względu na obecne otoczenie i nastawienie inwestorów, należy przygotować się, że najbliższe dni wciąż będą w dużej mierze uzależnione od sentymentu wokół wydarzeń makroekonomicznych. Stąd dzisiejsze poluzowanie widma recesji, jakiego obecnie najbardziej się boją inwestorzy, przyniosło mocniejsze odbicia na amerykańskich indeksach. Najwięcej zyskuje Nasdaq 100, który rośnie dziś o ponad 2%.
Spółki technologiczne spadają po rozczarowujących wynikach

Spółki technologiczne spadają po rozczarowujących wynikach

2024-07-24 Komentarz giełdowy XTB
Pierwsze wyniki finansowe z sektora spółek technologicznych są rozczarowujące, co ma swoje odbicie w notowaniach indeksu Nasdaq 100. Indeks amerykańskich spółek traci dziś ponad 2,5% po publikacji wyników m.in. Alphabetu i Tesli. Producent aut elektrycznych rozczarował Wall Street słabszym zyskiem na akcję, niższą od oczekiwań marżą operacyjną oraz gorszymi przepływami pieniężnymi.
Wyniki amerykańskich spółek pozytywnie zaskakują

Wyniki amerykańskich spółek pozytywnie zaskakują

2024-07-23 Komentarz giełdowy XTB
Dzisiejszy dzień z perspektywy rynków europejskich przyniósł w mieszane odczyty. Z jednej strony mamy DAXa, który rośnie dziś o ponad 0,6%, tym samym zbliżającego się do nadrobienia strat wywołanych obawą o przyszłość relacji między USA i Europą po zwiększeniu się prawdopodobieństwa na wygranie wyborów przez Donalda Trumpa. Jednocześnie na rynku francuskim widać spadki (CAC40 spada o 0,4%), a indeks Europe Stoxx 600 notuje wynik blisko zamknięcia z poprzedniej sesji.
Wyniki banków utwierdzają trendy mocnego rynku bankowości inwestycyjnej

Wyniki banków utwierdzają trendy mocnego rynku bankowości inwestycyjnej

2024-07-16 Komentarz giełdowy XTB
Rynki kontynuują tzw. “Trump-trade”. Wraz ze wzrostem sondażowej przewagi Donalda Trumpa oraz oficjalnym mianowaniem przez Partię Republikańską byłego prezydenta na kandydata w tych wyborach, rynki inwestorzy kontynuują potencjalną wycenę wpływu jego zwycięstwa na obraz gospodarczy. Rynki akcji w USA przyjmują taki scenariusz z większym optymizmem. Program Trumpa kojarzony jest z większymi ukłonami w stronę korporacji m.in. poprzez cięcia podatków.