Data dodania: 2008-10-10 (10:24)
Kryzys na światowych rynkach przybiera charakter totalny. Wczorajsza wyprzedaż na Wall Street, która zakończyła się przeceną indeksu S&P500 o 7,6 proc., a DJIA o 7,3 proc., czy też dzisiejsza panika na tokijskiej giełdzie (Nikkei spadł o 9,6 proc.), dokładnie to pokazują.
Jeszcze dobitnej o totalnym charakterze kryzysu może świadczyć fakt, że panika na giełdach trwa już dwa tygodnie, a z kolejnym dniem staje się ona coraz mniej przerażająca. Inaczej mówiąc, przecena czołowych światowych indeksów o 7-10 proc. robi coraz mniejsze wrażenie. A już na pewno nie stanowi zachęty do łapania dołków.
To o tyle niepokojące, że dopiero dwukrotnie większe spadki, mogłyby zostać potraktowane jako ta właściwa panika. Panika, która historycznie wskazuje dołki. Przynajmniej w ujęciu średnioterminowym.
Warszawska giełda, będąca klockiem w tej układance globalnych rynków akcji, piątkowe notowania musi rozpocząć do gwałtownej przeceny. Inwestorzy stoją bowiem pod murem.
Ton spadkom powinny nadawać banki, spółki surowcowe i deweloperzy. W tej grupie najmocniej ciążyć mogą walory KGHM-u, które w oczach inwestoró1)w są swoistą czarną owcą. Istotny wpływ na indeksy może mieć również bank PKO BP. Jego słabe zachowanie w ostatnich dniach, efektem czego było przebicie marcowego dołka, może być wstępem do większej przeceny.
Teoretycznie nieco lepiej niż wymienione wcześnie trzy grupy spółek, powinny zachowywać się spółki technologiczne i detaliczne, mniej wrażliwe na obecny kryzys.
Panikę na otwarciu piątkowej sesji w Warszawie inwestorzy mają „jak w banku”. Pytanie tylko co dalej. Teoretycznie, przy braku jakichkolwiek nadziej na poprawę sytuacji na Wall Street, należy się liczyć z pogłębieniem spadków w kolejnych godzinach notowań. Zwłaszcza, że zostawanie z akcjami na weekend, kiedy nie wiadomo co się stanie, wielu inwestorów może uznać za bardzo ryzykowny krok.
Realizacja powyższego scenariusza obarczona jest tylko jednym warunkiem. Mianowicie, jeżeli nic nadzwyczajnego się nie stanie. Tego jednak nie można do końca wykluczać. Sytuacja na rynkach akcji jest bowiem wyjątkowa, więc musi prowokować wyjątkowe działania ze strony rządów i banków centralnych. Niewykluczone, że łącznie z zamknięciem rynków akcji na kilka dni, w celu opracowania kompleksowego planu ratunkowego, a przede wszystkim w celu uspokojenia nastrojów.
Nie próbując zgadnąć, czy zostaną dziś podjęte jakieś nadzwyczajne kroki, czy też nie, a skupiając się tylko na zachowaniu rynków akcji, można postawić tezę, że jeżeli warszawska giełda wybroni się dziś przed silną przeceną, to będzie to pierwszy krok do poprawy sytuacji. W innym wypadku należy oczekiwać kontynuacji paniki w kolejnych dniach.
Dziś na rynek napłyną m.in. dane o produkcji przemysłowej we Francji oraz bilansie handlu zagranicznego w USA. Na rozemocjonowanym rynku dane nie będą jednak miały większego wpływu na notowania.
Takiego wpływu nie powinno mieć również dzisiejsze spotkanie ministrów finansów i szefów banków centralnych państw grupy G-7. Będzie ono poświęcone obecnemu kryzysowi finansowemu. Samo czekanie na wyniki szczytu nie jest żadnym argumentem do powstrzymania paniki. Inwestorzy chcą bowiem konkretnych ustaleń.
To o tyle niepokojące, że dopiero dwukrotnie większe spadki, mogłyby zostać potraktowane jako ta właściwa panika. Panika, która historycznie wskazuje dołki. Przynajmniej w ujęciu średnioterminowym.
Warszawska giełda, będąca klockiem w tej układance globalnych rynków akcji, piątkowe notowania musi rozpocząć do gwałtownej przeceny. Inwestorzy stoją bowiem pod murem.
Ton spadkom powinny nadawać banki, spółki surowcowe i deweloperzy. W tej grupie najmocniej ciążyć mogą walory KGHM-u, które w oczach inwestoró1)w są swoistą czarną owcą. Istotny wpływ na indeksy może mieć również bank PKO BP. Jego słabe zachowanie w ostatnich dniach, efektem czego było przebicie marcowego dołka, może być wstępem do większej przeceny.
Teoretycznie nieco lepiej niż wymienione wcześnie trzy grupy spółek, powinny zachowywać się spółki technologiczne i detaliczne, mniej wrażliwe na obecny kryzys.
Panikę na otwarciu piątkowej sesji w Warszawie inwestorzy mają „jak w banku”. Pytanie tylko co dalej. Teoretycznie, przy braku jakichkolwiek nadziej na poprawę sytuacji na Wall Street, należy się liczyć z pogłębieniem spadków w kolejnych godzinach notowań. Zwłaszcza, że zostawanie z akcjami na weekend, kiedy nie wiadomo co się stanie, wielu inwestorów może uznać za bardzo ryzykowny krok.
Realizacja powyższego scenariusza obarczona jest tylko jednym warunkiem. Mianowicie, jeżeli nic nadzwyczajnego się nie stanie. Tego jednak nie można do końca wykluczać. Sytuacja na rynkach akcji jest bowiem wyjątkowa, więc musi prowokować wyjątkowe działania ze strony rządów i banków centralnych. Niewykluczone, że łącznie z zamknięciem rynków akcji na kilka dni, w celu opracowania kompleksowego planu ratunkowego, a przede wszystkim w celu uspokojenia nastrojów.
Nie próbując zgadnąć, czy zostaną dziś podjęte jakieś nadzwyczajne kroki, czy też nie, a skupiając się tylko na zachowaniu rynków akcji, można postawić tezę, że jeżeli warszawska giełda wybroni się dziś przed silną przeceną, to będzie to pierwszy krok do poprawy sytuacji. W innym wypadku należy oczekiwać kontynuacji paniki w kolejnych dniach.
Dziś na rynek napłyną m.in. dane o produkcji przemysłowej we Francji oraz bilansie handlu zagranicznego w USA. Na rozemocjonowanym rynku dane nie będą jednak miały większego wpływu na notowania.
Takiego wpływu nie powinno mieć również dzisiejsze spotkanie ministrów finansów i szefów banków centralnych państw grupy G-7. Będzie ono poświęcone obecnemu kryzysowi finansowemu. Samo czekanie na wyniki szczytu nie jest żadnym argumentem do powstrzymania paniki. Inwestorzy chcą bowiem konkretnych ustaleń.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Optymistyczny piątek na światowych rynkach
2024-11-22 Komentarz giełdowy XTBWall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach. Wzrostowi przewodzi indeks małych spółek Russell 2000 (+0,9%), zaraz po nim Dow Jones (+0,6%), następnie S&P500 oraz Nasdaq na delikatnym plusie (+0,1%), odzyskując nieco spokoju po wczorajszej zmienności na akcjach Big Techu.
Big Techy ciążą na rynkowym sentymencie
2024-11-21 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu. Wśród największych giełd wzrostom przewodzi brytyjski FTSE 100 z prawie 0,8% wzrostem, w ślad za nim podąża niemiecki DAX z 0,7% wzrostem, natomiast szwajcarski SMI kończy sesję z prawie 0,5% wzrostem, a francuski CAC40 rośnie o 0,2%.
Indeksy w mieszanych nastrojach, WIG20 odrabia straty
2024-11-20 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie kończą dzień na zróżnicowanych poziomach. Podczas gdy WIG20 próbuje bronić się przed spadkami, na europejskich parkietach widoczna jest przewaga spadków. W20 pokazuje około 0,7% wzrostu, podczas gdy niemiecki DE40 (-0,00%) i francuski CAC40 (-0,13%) notują lekkie spadki. Europejskie indeksy pokazują mieszane nastroje - od wzrostu 0,70% na WIG20, przez plus 0,34% na austriackim ATX.
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
2024-11-18 Komentarz giełdowy XTBPo mieszanym otwarciu Wall Street wychodzi na prostą, wracając do umiarkowanych zysków po tygodniu zdefiniowanym przez realizację zysków i falę pytań o potencjalne konsekwencje polityki administracji Trumpa na wyniki amerykańskich firm. Zyskom przewodzi Nasdaq (+0,8%), niesiony przede wszystkim entuzjazmem wokół Tesli, której sprzyja zapowiedź potencjalnego luzowania prawa federalnego dot. autonomicznych samochodów. Odbijają również akcje Super Micro Computer (+14%), które doświadczają ostatnio silnej presji w związku z zaległym raportem finansowym i ryzykiem usunięcie z indeksu Nasdaq.
Korekty na światowych rynkach. WIG20 zamyka tydzień poniżej 2200
2024-11-15 Komentarz giełdowy XTBWall Street zmierza do końca piątkowej sesji na czerwono. Stratom przewodzi Nasdaq (-1,9%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (-1,25%), S&P500 (-1,1%) i Dow Jones (0,3%). Amerykańskie indeksy zamykają powyborczy tydzień wymazując znaczną część zysków, które piętrzyły się na fali tzw. Trump Trade, a na kursach wielu kluczowych spółek widoczna jest niepewność wobec skutków jakie przyniesie polityka ekonomiczna administracji nowego-starego prezydenta USA.
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
2024-11-14 Komentarz giełdowy XTBWall Street daje dzisiaj znaki potencjalnego zmęczenia serią byczych wzrostów i osiągania przez indeksy coraz to nowych szczytów. S&P 500 i Dow Jones wycofują się o 0.2%, Nasdaq traci 0.17% a największa korekta widoczna jest na indeksie małych spółek Russell 2000 (-0.5%). Giełdy w Europie zamknęły się z kolei na zielono. Niemiecki DAX zyskuje 1.37%, francuski CAC40 dodaje 1.32% a brytyjski FTSE 100 notowany jest 0.5% wyżej. Sesja zakończyła się również pozytywnie dla rodzimego WIG20, który po dość dużych wahaniach wyszedł na plus z wynikiem 0.68%.
Czy DOGE pomoże Wall Street?
2024-11-13 Komentarz giełdowy XTBElon Musk w amerykańskim rządzie? Przed wyborami wiele spekulowało się na temat tego, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie może zasiąść w administracji Trumpa w przypadku jego wygranej. Donald Trump ogłosił dzisiaj, że Musk zasiądzie w Departamencie Efektywności Rządowej. Choć nie ma to być oficjalny nowy departament, to jednak Musk ze współpracownikami ma być ciałem doradczym dla Trumpa oraz rządu. Czy ambitne plany Muska doprowadzą do lepszej alokacji wydatków i doprowadzi do jeszcze większych wzrostów na Wall Street?
Powyborcza zadyszka na głównych indeksach
2024-11-12 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy kończą sesję w większości ze spadkami. Przewodzi im CAC40, który traci dziś ponad 2%. Niemiecki DAX traci dziś -1,1%, a szwajcarski SMI spada o ponad 0,9%. Sentyment na europejskich rynkach napędzany jest obawą o napięcia na linii USA-Chiny. Wraz z wprowadzaniem zaostrzonych ceł na towary z Chin, sytuacja spółek z Państwa Środka może znacząco się pogorszyć, ściągając tym samym w dół spółki europejskie z dużą ekspozycją na chiński rynek.
Kontynuacja Trump Trade na amerykańskich spółkach
2024-11-08 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach widzimy dziś lekką korektę po wczorajszych wzrostach. DAX traci dziś 0,8%, szwajcarski SMI -1%, a brytyjski FTSE 100 kontynuuje spadki z 0,8% stratą. Najmocniejszą przecenę widać na francuskim rynku gdzie indeks CAC40 spada o 1,2%. Tym samym tydzień wyborczy dla największych indeksów europejskich kończy się na minusie, a wszelkie wzrosty zapoczątkowane przez informację o zwycięstwie wyborów przez Trumpa zostały zredukowane w kolejnych sesjach.
BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu
2024-10-31 Komentarz giełdowy XTBCzwartkowa sesja na Wall Street ma wyjątkowo niedźwiedzi charakter. Główne amerykańskie indeksy ramię w ramię notują spadki, którym przewodzi Nasdaq, tracący na ten moment 2.5%. Ostatnie osunięcie się technologicznego indeksu na taką skalę miało miejsce na początku września, po tym jak NVIDIA zaraportowała stonowane (jak na giganta) prognozy na Q3 2024, które wywołały obawy o dalszą dynamikę rozwoju i rentowności w sektorze AI.