Data dodania: 2008-07-02 (10:23)
Wtorkowe odbicie na Wall Street, któremu towarzyszyła zdecydowana obrona głównych amerykańskich indeksów przed silnym spadkiem, wprawdzie nie wpłynęło na poprawę klimatu inwestycyjnego na azjatyckich parkietach, ale powinno wesprzeć odbicie na giełdach w Londynie, Paryżu i Frankfurcie, które wczoraj zanotowały mocne spadki (FTSE –2,6 proc.; CAC -2,1 proc.; DAX -1,6 proc.).
Tym samym pojawia się szansa na odbicie również w Warszawie.
Zagrożeniem dla wzrostowej korekty na GPW, oprócz charakteryzującej polski rynek w ostatnich miesiącach dużej słabości, tradycyjnie jest wzrost cen ropy. Takim zagrożeniem może również być, publikowany po południu raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym w USA. Raport, który będzie stanowił bezpośrednie odniesienie do czwartkowych, oficjalnych danych z amerykańskiego rynku pracy, stanowiących kluczową „figurę” w tym tygodniu.
Oba wspomniane czynniki to nie tylko potencjalne zagrożenia dla rynków akcji, ale również i potencjalne impulsy popytowe. Spadek cen ropy idący w parze z lepszymi od oczekiwań danymi z rynku pracy, powinny bowiem znaleźć odbicie we wzroście cen akcji.
W środę wciąż uwaga inwestorów może koncentrować się na spółkach z portfela Ryszarda Czarneckiego. Z tym że w odróżnieniu od dnia wczorajszego, kiedy były mocno wyprzedawane w reakcji na ujawnienie kontaktów wrocławskiego biznesmena (w domyśle nagannych moralnie i podejrzanych – fakty o tym jednoznacznie nie przesądzają) z SB w przyszłości, dziś raczej należy oczekiwać odbicia. Gracze mogą dojść do wniosku, że wyprzedaż była nieco przesadzona, a niższe kursy są okazją do złapania dołka. Trzeba jednak mieć na uwadze, że klimat wokół osoby Czarneckiego został popsuty. Na jego poprawę potrzeba czasu. Dlatego wątpliwa jest formacja V na wykresach jego spółek. Raczej należy zakładać, że „przeszłość” wciąż będzie negatywnie wpływała na notowania. Może to samo w sobie nie będzie impulsem do spadków, ale spółki Czarneckiego mogą zachowywać się w najbliższych tygodniach gorzej niż rynek.
Ewentualna wzrostowa korekta na GPW nie zmieni układu sił. Do tego konieczny jest nie jeden dzień zwyżki, ale minimum cały tydzień. Dlatego też w dalszym ciągu spadki pozostają scenariuszem bazowym dla warszawskiej giełdy.
Analiza techniczna wykresu indeksu WIG20 wskazuje, że pierwszym potencjalnym punktem zwrotnym, są okolice 2500 pkt., do których indeks ten wczoraj się wyraźnie zbliżył. Jednak bliskość tego poziomu czy nawet jego test to za mało, żeby myśleć o kupnie akcji, prognozując koniec fali wyprzedaży. Taką tezę można by postawić dopiero w sytuacji, gdyby takiemu testowi towarzyszyła panika. Wówczas byłby to pierwszy od długiego czasu, sygnał kupna na GPW.
Zagrożeniem dla wzrostowej korekty na GPW, oprócz charakteryzującej polski rynek w ostatnich miesiącach dużej słabości, tradycyjnie jest wzrost cen ropy. Takim zagrożeniem może również być, publikowany po południu raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym w USA. Raport, który będzie stanowił bezpośrednie odniesienie do czwartkowych, oficjalnych danych z amerykańskiego rynku pracy, stanowiących kluczową „figurę” w tym tygodniu.
Oba wspomniane czynniki to nie tylko potencjalne zagrożenia dla rynków akcji, ale również i potencjalne impulsy popytowe. Spadek cen ropy idący w parze z lepszymi od oczekiwań danymi z rynku pracy, powinny bowiem znaleźć odbicie we wzroście cen akcji.
W środę wciąż uwaga inwestorów może koncentrować się na spółkach z portfela Ryszarda Czarneckiego. Z tym że w odróżnieniu od dnia wczorajszego, kiedy były mocno wyprzedawane w reakcji na ujawnienie kontaktów wrocławskiego biznesmena (w domyśle nagannych moralnie i podejrzanych – fakty o tym jednoznacznie nie przesądzają) z SB w przyszłości, dziś raczej należy oczekiwać odbicia. Gracze mogą dojść do wniosku, że wyprzedaż była nieco przesadzona, a niższe kursy są okazją do złapania dołka. Trzeba jednak mieć na uwadze, że klimat wokół osoby Czarneckiego został popsuty. Na jego poprawę potrzeba czasu. Dlatego wątpliwa jest formacja V na wykresach jego spółek. Raczej należy zakładać, że „przeszłość” wciąż będzie negatywnie wpływała na notowania. Może to samo w sobie nie będzie impulsem do spadków, ale spółki Czarneckiego mogą zachowywać się w najbliższych tygodniach gorzej niż rynek.
Ewentualna wzrostowa korekta na GPW nie zmieni układu sił. Do tego konieczny jest nie jeden dzień zwyżki, ale minimum cały tydzień. Dlatego też w dalszym ciągu spadki pozostają scenariuszem bazowym dla warszawskiej giełdy.
Analiza techniczna wykresu indeksu WIG20 wskazuje, że pierwszym potencjalnym punktem zwrotnym, są okolice 2500 pkt., do których indeks ten wczoraj się wyraźnie zbliżył. Jednak bliskość tego poziomu czy nawet jego test to za mało, żeby myśleć o kupnie akcji, prognozując koniec fali wyprzedaży. Taką tezę można by postawić dopiero w sytuacji, gdyby takiemu testowi towarzyszyła panika. Wówczas byłby to pierwszy od długiego czasu, sygnał kupna na GPW.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Optymistyczny piątek na światowych rynkach
2024-11-22 Komentarz giełdowy XTBWall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach. Wzrostowi przewodzi indeks małych spółek Russell 2000 (+0,9%), zaraz po nim Dow Jones (+0,6%), następnie S&P500 oraz Nasdaq na delikatnym plusie (+0,1%), odzyskując nieco spokoju po wczorajszej zmienności na akcjach Big Techu.
Big Techy ciążą na rynkowym sentymencie
2024-11-21 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu. Wśród największych giełd wzrostom przewodzi brytyjski FTSE 100 z prawie 0,8% wzrostem, w ślad za nim podąża niemiecki DAX z 0,7% wzrostem, natomiast szwajcarski SMI kończy sesję z prawie 0,5% wzrostem, a francuski CAC40 rośnie o 0,2%.
Indeksy w mieszanych nastrojach, WIG20 odrabia straty
2024-11-20 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie kończą dzień na zróżnicowanych poziomach. Podczas gdy WIG20 próbuje bronić się przed spadkami, na europejskich parkietach widoczna jest przewaga spadków. W20 pokazuje około 0,7% wzrostu, podczas gdy niemiecki DE40 (-0,00%) i francuski CAC40 (-0,13%) notują lekkie spadki. Europejskie indeksy pokazują mieszane nastroje - od wzrostu 0,70% na WIG20, przez plus 0,34% na austriackim ATX.
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
2024-11-18 Komentarz giełdowy XTBPo mieszanym otwarciu Wall Street wychodzi na prostą, wracając do umiarkowanych zysków po tygodniu zdefiniowanym przez realizację zysków i falę pytań o potencjalne konsekwencje polityki administracji Trumpa na wyniki amerykańskich firm. Zyskom przewodzi Nasdaq (+0,8%), niesiony przede wszystkim entuzjazmem wokół Tesli, której sprzyja zapowiedź potencjalnego luzowania prawa federalnego dot. autonomicznych samochodów. Odbijają również akcje Super Micro Computer (+14%), które doświadczają ostatnio silnej presji w związku z zaległym raportem finansowym i ryzykiem usunięcie z indeksu Nasdaq.
Korekty na światowych rynkach. WIG20 zamyka tydzień poniżej 2200
2024-11-15 Komentarz giełdowy XTBWall Street zmierza do końca piątkowej sesji na czerwono. Stratom przewodzi Nasdaq (-1,9%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (-1,25%), S&P500 (-1,1%) i Dow Jones (0,3%). Amerykańskie indeksy zamykają powyborczy tydzień wymazując znaczną część zysków, które piętrzyły się na fali tzw. Trump Trade, a na kursach wielu kluczowych spółek widoczna jest niepewność wobec skutków jakie przyniesie polityka ekonomiczna administracji nowego-starego prezydenta USA.
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
2024-11-14 Komentarz giełdowy XTBWall Street daje dzisiaj znaki potencjalnego zmęczenia serią byczych wzrostów i osiągania przez indeksy coraz to nowych szczytów. S&P 500 i Dow Jones wycofują się o 0.2%, Nasdaq traci 0.17% a największa korekta widoczna jest na indeksie małych spółek Russell 2000 (-0.5%). Giełdy w Europie zamknęły się z kolei na zielono. Niemiecki DAX zyskuje 1.37%, francuski CAC40 dodaje 1.32% a brytyjski FTSE 100 notowany jest 0.5% wyżej. Sesja zakończyła się również pozytywnie dla rodzimego WIG20, który po dość dużych wahaniach wyszedł na plus z wynikiem 0.68%.
Czy DOGE pomoże Wall Street?
2024-11-13 Komentarz giełdowy XTBElon Musk w amerykańskim rządzie? Przed wyborami wiele spekulowało się na temat tego, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie może zasiąść w administracji Trumpa w przypadku jego wygranej. Donald Trump ogłosił dzisiaj, że Musk zasiądzie w Departamencie Efektywności Rządowej. Choć nie ma to być oficjalny nowy departament, to jednak Musk ze współpracownikami ma być ciałem doradczym dla Trumpa oraz rządu. Czy ambitne plany Muska doprowadzą do lepszej alokacji wydatków i doprowadzi do jeszcze większych wzrostów na Wall Street?
Powyborcza zadyszka na głównych indeksach
2024-11-12 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy kończą sesję w większości ze spadkami. Przewodzi im CAC40, który traci dziś ponad 2%. Niemiecki DAX traci dziś -1,1%, a szwajcarski SMI spada o ponad 0,9%. Sentyment na europejskich rynkach napędzany jest obawą o napięcia na linii USA-Chiny. Wraz z wprowadzaniem zaostrzonych ceł na towary z Chin, sytuacja spółek z Państwa Środka może znacząco się pogorszyć, ściągając tym samym w dół spółki europejskie z dużą ekspozycją na chiński rynek.
Kontynuacja Trump Trade na amerykańskich spółkach
2024-11-08 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach widzimy dziś lekką korektę po wczorajszych wzrostach. DAX traci dziś 0,8%, szwajcarski SMI -1%, a brytyjski FTSE 100 kontynuuje spadki z 0,8% stratą. Najmocniejszą przecenę widać na francuskim rynku gdzie indeks CAC40 spada o 1,2%. Tym samym tydzień wyborczy dla największych indeksów europejskich kończy się na minusie, a wszelkie wzrosty zapoczątkowane przez informację o zwycięstwie wyborów przez Trumpa zostały zredukowane w kolejnych sesjach.
BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu
2024-10-31 Komentarz giełdowy XTBCzwartkowa sesja na Wall Street ma wyjątkowo niedźwiedzi charakter. Główne amerykańskie indeksy ramię w ramię notują spadki, którym przewodzi Nasdaq, tracący na ten moment 2.5%. Ostatnie osunięcie się technologicznego indeksu na taką skalę miało miejsce na początku września, po tym jak NVIDIA zaraportowała stonowane (jak na giganta) prognozy na Q3 2024, które wywołały obawy o dalszą dynamikę rozwoju i rentowności w sektorze AI.