Data dodania: 2024-07-15 (09:44)
Nowy tydzień handlu na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczynamy z przytupem. Weekendowa próba zamachu na Donalda Trumpa wzmocniła dolara amerykańskiego i rentowności w USA, a także zwiększa prawdopodobieństwo wygranej Trumpa w listopadowych wyborach. W tle rynki cały czas natomiast reagują na gołębie dane CPI, które obniżyły szanse na utrzymanie jastrzębiego stanowiska amerykańskiego banku centralnego.
Zamach na Prezydenta Trumpa umacnia jego pozycję w sondażach wyborczych. Jak wynika z weekendowych danych bukmacherów, prawdopodobieństwo wygranej kandydata partii republikanów wzrosła do 65%. Co ciekawe, zmianie uległ również rozkład sił Demokratów, gdzie poparcie Harris zmalało na korzyść Bidena. Ewentualna wygrana kandydata partii republikańskiej może wzmacniać dolara w związku z protekcjonistyczną politykę handlową (cła->presja inflacyjna) oraz wspierać rentowności obligacji skarbowych w związku z przewidywaniami dotyczącymi zwiększenia deficytu budżetowego (obecny, wysoki dług to spektrum jednak ogranicza). Pozytywne nastawienie Trumpa do rynku kryptowalut doprowadziło do sporego odbicia w ciągu weekendowego handlu.
W tle rynek cały czas pamięta również o danych CPI, które niemal przesądziły obniżki stóp procentowych w USA. Dane CPI z USA w zeszły czwartek wypadły nie tylko niżej niż w maju, ale także niżej od oczekiwań analityków. Inflacja główna w ujęciu rocznym wyniosła 3,0%, a bazowa 3,3% wobec oczekiwań odpowiednio 3,1% oraz 3,4%. Raport CPI zaskoczył rynki pozytywnie, a dane wypadły poniżej oczekiwań mimo i tak spodziewanego spadku inflacji w porównaniu z odczytami w maju. Potężna rewizja wycen względem implikowanej ścieżki stóp procentowych niemal utwierdziła rynki, że do końca roku doświadczymy co najmniej 2 obniżek po 25 punktów bazowych każda z 50% szansą na trzeci taki ruch.
Kalendarz ekonomiczny na nadchodzący tydzień zwróci się w kierunku danych o sprzedaży detalicznej w USA oraz decyzji EBC w sprawie stóp procentowych. Na ten moment wydaje się, że to właśnie raport o sprzedaży mocniej wpłynie na rynki i jeszcze dosadniej zmieni oczekiwania względem polityki FED. Analitycy spodziewają się bowiem spadku sprzedaży w ujęciu m/m. W przypadku Europejskiego Banku Centralnego wszystko zależeć będzie od komentarzy po posiedzeniu. Jak wskazały Minutki EBC, niektórzy decydenci czuli się nieswojo z powodu czerwcowej obniżki stóp procentowych, żałując, że zobowiązali się do tego z wyprzedzeniem. Aspektem definiującym wrześniową obniżkę będzie więc dalsza trajektoria inflacji w usługach. Polski złoty traci nieznacznie dzisiaj o poranku. Za dolara amerykańskiego zapłacimy obecnie 3.9100 zł, za euro 4.2569 zł, za franka 4.3690 zł, a za funta brytyjskiego 5.0712 zł.
W tle rynek cały czas pamięta również o danych CPI, które niemal przesądziły obniżki stóp procentowych w USA. Dane CPI z USA w zeszły czwartek wypadły nie tylko niżej niż w maju, ale także niżej od oczekiwań analityków. Inflacja główna w ujęciu rocznym wyniosła 3,0%, a bazowa 3,3% wobec oczekiwań odpowiednio 3,1% oraz 3,4%. Raport CPI zaskoczył rynki pozytywnie, a dane wypadły poniżej oczekiwań mimo i tak spodziewanego spadku inflacji w porównaniu z odczytami w maju. Potężna rewizja wycen względem implikowanej ścieżki stóp procentowych niemal utwierdziła rynki, że do końca roku doświadczymy co najmniej 2 obniżek po 25 punktów bazowych każda z 50% szansą na trzeci taki ruch.
Kalendarz ekonomiczny na nadchodzący tydzień zwróci się w kierunku danych o sprzedaży detalicznej w USA oraz decyzji EBC w sprawie stóp procentowych. Na ten moment wydaje się, że to właśnie raport o sprzedaży mocniej wpłynie na rynki i jeszcze dosadniej zmieni oczekiwania względem polityki FED. Analitycy spodziewają się bowiem spadku sprzedaży w ujęciu m/m. W przypadku Europejskiego Banku Centralnego wszystko zależeć będzie od komentarzy po posiedzeniu. Jak wskazały Minutki EBC, niektórzy decydenci czuli się nieswojo z powodu czerwcowej obniżki stóp procentowych, żałując, że zobowiązali się do tego z wyprzedzeniem. Aspektem definiującym wrześniową obniżkę będzie więc dalsza trajektoria inflacji w usługach. Polski złoty traci nieznacznie dzisiaj o poranku. Za dolara amerykańskiego zapłacimy obecnie 3.9100 zł, za euro 4.2569 zł, za franka 4.3690 zł, a za funta brytyjskiego 5.0712 zł.
Źródło: Mateusz Czyżkowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.