Data dodania: 2024-06-28 (09:28)
Za nami jedno ważne wydarzenie polityczne w USA, czyli pierwsza debata prezydencka między Bidenem oraz Trumpem. Z kolei przed nami drugie ważne wydarzenie, które wpływ będzie miało przede wszystkim na euro, czyli wybory we Francji. EURUSD pozostaje stabilny, ale na niskim poziomie w okolicach 1,0700. Czego oczekiwać po głównej parze walutowej, w szczególności, że czekają nas jeszcze bardzo ważne dane inflacyjne? Media dosyć jasno wskazują, ze Biden nie poradził sobie najlepiej z pierwszą debatą, co prowadzi do wzrostu poparcia dla Donalda Trumpa.
Do wyborów jest jeszcze daleko i trudno w tym momencie wyłonić zwycięzcę, ale najbliższe miesiące będą miały ogromny wpływ na rynki finansowe. Trump dosyć jasno wskazywał w swoich wypowiedziach, że należy zwiększyć taryfy handlowe, natomiast obecnie toczące się konflikty byłyby dawno zażegnane, gdyby on był prezydentem. Większe taryfy handlowe to oczywiście obrona miejsc pracy w USA, ale jednocześnie możliwe działania odwetowe, przede wszystkim ze strony Chin. Rynek nie zareagował jakoś szczególnie na tę debatę. Obserwowaliśmy w pewnym momencie nieco mocniejszego dolara, ale jednocześnie kontrakty na Wall Street zyskały. Brak dużych zmian na rynku może oznaczać, że rynek wciąż nie jest pewny wyników wyborów, choć gdyby przenieść dzisiejsze sondaże na wynik wyborów „zero-jedynkowo”, wtedy Trump byłby prezydentem.
Kolejne ważne wydarzenie to oczywiście wybory we Francji. Poparcie zyskało zarówno Zjednoczenie Narodowe pod wodzą Le Pen, którego poparcie wzrosło do 34% w porównaniu do początku tego miesiąca. Zyskuje również porozumienie partii Centrum prowadzone przez Macrona, choć zysk jest minimalny i jego poparcie wzrosło do 21% z poziomu 19% na początku kampanii. Nowy Front Ludowy, koalicja partii lewicowych utworzona na potrzeby obecnych wyborów ma stałe poparcie na poziomie 28%. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest brak zdecydowanej większości dla którejkolwiek z partii, co będzie oznaczało brak dużej zmienności dla euro, ale jednocześnie brak prawdopodobnej dużej zmiany w polityce we Francji. Najlepszy scenariusz dla gospodarki i euro to większe poparcie dla obecnej władzy. Niemniej jeśli większość zyskałoby Zjednoczenie Narodowe lub Nowy Front Ludowy, wtedy euro faktycznie może sporo stracić, tak jak na początku tego miesiąca. Warto jednak pamiętać, że za tydzień czeka nas kolejna tura wyborów.
Przed nami dwie ważne publikacje: inflacja CPI z Polski, gdzie oczekuje się utrzymania na poziomie 2,5%, a następnie o 14:30 inflacja PCE z USA. Jest to preferowana miara inflacyjna ze strony amerykańskiego Fedu. Oczekuje się sporego spadku inflacji bazowej z 2,8% r/r do 2,6% r/r. Jeśli faktycznie inflacja spadnie tak mocno lub więcej, wtedy Fed będzie miał pretekst do rozpoczęcia obniżki we wrześniu, co powinno być zakomunikowane podczas lipcowego posiedzenia.
Chwilę po godzinie 09:20 za euro płacimy 4,3144 zł, za dolara 4,0341 zł, za franka 4,4837 zł, za funta 5,0991 zł.
Kolejne ważne wydarzenie to oczywiście wybory we Francji. Poparcie zyskało zarówno Zjednoczenie Narodowe pod wodzą Le Pen, którego poparcie wzrosło do 34% w porównaniu do początku tego miesiąca. Zyskuje również porozumienie partii Centrum prowadzone przez Macrona, choć zysk jest minimalny i jego poparcie wzrosło do 21% z poziomu 19% na początku kampanii. Nowy Front Ludowy, koalicja partii lewicowych utworzona na potrzeby obecnych wyborów ma stałe poparcie na poziomie 28%. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest brak zdecydowanej większości dla którejkolwiek z partii, co będzie oznaczało brak dużej zmienności dla euro, ale jednocześnie brak prawdopodobnej dużej zmiany w polityce we Francji. Najlepszy scenariusz dla gospodarki i euro to większe poparcie dla obecnej władzy. Niemniej jeśli większość zyskałoby Zjednoczenie Narodowe lub Nowy Front Ludowy, wtedy euro faktycznie może sporo stracić, tak jak na początku tego miesiąca. Warto jednak pamiętać, że za tydzień czeka nas kolejna tura wyborów.
Przed nami dwie ważne publikacje: inflacja CPI z Polski, gdzie oczekuje się utrzymania na poziomie 2,5%, a następnie o 14:30 inflacja PCE z USA. Jest to preferowana miara inflacyjna ze strony amerykańskiego Fedu. Oczekuje się sporego spadku inflacji bazowej z 2,8% r/r do 2,6% r/r. Jeśli faktycznie inflacja spadnie tak mocno lub więcej, wtedy Fed będzie miał pretekst do rozpoczęcia obniżki we wrześniu, co powinno być zakomunikowane podczas lipcowego posiedzenia.
Chwilę po godzinie 09:20 za euro płacimy 4,3144 zł, za dolara 4,0341 zł, za franka 4,4837 zł, za funta 5,0991 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.