Data dodania: 2022-12-07 (09:08)
W pierwszej połowie bieżącego tygodnia przez światowe rynki finansowe przetacza się nastawienie risk-off. Cierpią na nim również notowania ropy naftowej – po poniedziałkowej przecenie o ponad 3%, we wtorek ceny tego surowca spadły o kolejne 3,5-4,0%. Dla notowań ropy WTI oznacza to zejście do okolic 74 USD za baryłkę, czyli do poziomów tegorocznych minimów. Z kolei dla cen ropy Brent oznacza to nie tylko przełamanie w dół wsparcia w okolicach 82,50 USD za baryłkę, ale także zejście poniżej psychologicznej bariery 80 USD za baryłkę. Cena ropy Brent ostatni raz notowała takie poziomy na początku stycznia br.
Wczoraj wieczorem pozytywnym akcentem na rynku ropy naftowej okazał się raport Amerykańskiego Instytutu Paliw. Podano w nim bowiem, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu spadły o 6,43 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano zniżki o 3,5 mln baryłek.
Z kolei dzisiaj rano pojawiły się informacje o sporej zwyżce importu ropy naftowej do Chin. Państwo Środka w listopadzie importowało 46,74 mln ton ropy naftowej, czyli około 11,37 mln baryłek dziennie – co oznacza wzrost o 12% zarówno w ujęciu mdm, jak i rdr. Jest to także najwyższy poziom importu od 10 miesięcy. Zwyżka importu wynikała jednak przede wszystkim z uruchomienia nowych rafinerii oraz uzupełniania zapasów ropy naftowej przez Chiny, nie zaś z bieżącego wzrostu popytu na paliwa.
Dzisiaj swoje dane na temat zapasów ropy w USA przedstawi Departament Energii. Niemniej, te informacje mogą zejść na dalszy plan, bowiem najwięcej uwagi obecnie przyciągają działania odwetowe Rosji w odpowiedzi na sankcje UE oraz narzucenie limitu cenowego na import rosyjskiej ropy. Na razie nie wiadomo, jaki przyjmą one kształt – Rosja rozważa zarówno wprowadzenie zakazu eksportu ropy do niektórych krajów, jak i wprowadzenie maksymalnego dyskonta. Od zakresu wprowadzonych działań z pewnością będzie zależeć ostateczna produkcja ropy w Rosji – jednak już teraz wiadomo, że jej spadek raczej nie będzie duży, bowiem także Rosji nie zależy na istotnym zmniejszaniu wydobycia.
MIEDŹ
Wzrost importu miedzi do Chin w listopadzie.
Na początku bieżącego tygodnia notowania miedzi znajdują się pod presją podaży, podobnie jak wiele innych surowców – a wynika to m.in. z globalnego powrotu do nastawienia risk-off oraz siły amerykańskiego dolara w ostatnich dniach.
Niemniej, na rynku miedzi przeceny nie są duże, a notowania tego metalu i tak poruszają się obecnie niedaleko listopadowych szczytów. Obecnie cena miedzi w USA sięga 3,7890 USD za funt. Wskazuje to na relatywnie dużą siłę kupujących na tym rynku i brak istotnych przesłanek za powrotem do dynamicznych zniżek.
Faktycznie, sytuacja na rynku miedzi na świecie pozostaje niejednoznaczna. Z jednej strony, spowolnienie gospodarcze w oczywisty sposób uderza w popyt na ten metal, co wynika z jego wykorzystania w wielu branżach powiązanych z koniunkturą (budownictwo, transport, itd.). Z drugiej strony, miedź ma także ogrom zastosowań w branżach rozwijających się, związanych m.in. z transformacją energetyczną (m.in. w produkcji samochodów elektrycznych, paneli słonecznych, turbin wiatrowych, baterii). To sprawia, że w kontekście najbliższych kilku czy kilkunastu lat mogą pojawiać się wyzwania związane z podażą tego metalu – a wielu inwestorów ma już teraz tego świadomość.
Z kolei dzisiaj rano pojawiły się informacje o sporej zwyżce importu ropy naftowej do Chin. Państwo Środka w listopadzie importowało 46,74 mln ton ropy naftowej, czyli około 11,37 mln baryłek dziennie – co oznacza wzrost o 12% zarówno w ujęciu mdm, jak i rdr. Jest to także najwyższy poziom importu od 10 miesięcy. Zwyżka importu wynikała jednak przede wszystkim z uruchomienia nowych rafinerii oraz uzupełniania zapasów ropy naftowej przez Chiny, nie zaś z bieżącego wzrostu popytu na paliwa.
Dzisiaj swoje dane na temat zapasów ropy w USA przedstawi Departament Energii. Niemniej, te informacje mogą zejść na dalszy plan, bowiem najwięcej uwagi obecnie przyciągają działania odwetowe Rosji w odpowiedzi na sankcje UE oraz narzucenie limitu cenowego na import rosyjskiej ropy. Na razie nie wiadomo, jaki przyjmą one kształt – Rosja rozważa zarówno wprowadzenie zakazu eksportu ropy do niektórych krajów, jak i wprowadzenie maksymalnego dyskonta. Od zakresu wprowadzonych działań z pewnością będzie zależeć ostateczna produkcja ropy w Rosji – jednak już teraz wiadomo, że jej spadek raczej nie będzie duży, bowiem także Rosji nie zależy na istotnym zmniejszaniu wydobycia.
MIEDŹ
Wzrost importu miedzi do Chin w listopadzie.
Na początku bieżącego tygodnia notowania miedzi znajdują się pod presją podaży, podobnie jak wiele innych surowców – a wynika to m.in. z globalnego powrotu do nastawienia risk-off oraz siły amerykańskiego dolara w ostatnich dniach.
Niemniej, na rynku miedzi przeceny nie są duże, a notowania tego metalu i tak poruszają się obecnie niedaleko listopadowych szczytów. Obecnie cena miedzi w USA sięga 3,7890 USD za funt. Wskazuje to na relatywnie dużą siłę kupujących na tym rynku i brak istotnych przesłanek za powrotem do dynamicznych zniżek.
Faktycznie, sytuacja na rynku miedzi na świecie pozostaje niejednoznaczna. Z jednej strony, spowolnienie gospodarcze w oczywisty sposób uderza w popyt na ten metal, co wynika z jego wykorzystania w wielu branżach powiązanych z koniunkturą (budownictwo, transport, itd.). Z drugiej strony, miedź ma także ogrom zastosowań w branżach rozwijających się, związanych m.in. z transformacją energetyczną (m.in. w produkcji samochodów elektrycznych, paneli słonecznych, turbin wiatrowych, baterii). To sprawia, że w kontekście najbliższych kilku czy kilkunastu lat mogą pojawiać się wyzwania związane z podażą tego metalu – a wielu inwestorów ma już teraz tego świadomość.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.