Kryzys energetyczny przynosi ogromne skutki na rynkach finansowych. Inwestorzy obawiają się, że brak dostępu do kluczowych surowców przyniesie zastoje produkcyjne, ze względu np. na przerwy w dostawie prądu. Co więcej, wysokie koszty energii powodują, że koszty produkcyjne rosną w górę, a możliwości przeniesienia tego na konsumentów są ograniczone. Wobec tego obserwowaliśmy dzisiaj mocne spadki na niemal każdym rynku. Spadki w Europie niemal wszędzie przekraczały jeden punkt procentowy. Przypomnijmy, że rynek chiński jest wciąż zamknięty do jutra ze względu na obchody świąt.

Wobec kryzysu energetycznego oraz wcześniejszej komunikacji wydaje się, że dzisiejsza decyzja o podwyżce stóp procentowych jest zaskoczeniem. Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na podniesienie głównej stopy procentowej do 0,5% z poziomu 0,1%. Ważne jest również to, że stopa depozytowa pozostała bez zmian na poziomie 0%, ale już stopa rezerw obowiązkowych wzrosła do 2% z poziomu 0,5%. Jest to wciąż niski poziom wymaganych rezerw, ale może to oznaczać, że kredyty będą droższe i będzie ich mniej. To może zahamować boom na rynku nieruchomości oraz dalszy wzrost inflacji, przynajmniej w teorii. Korzystają na tym polskie banki. W indeksie WIG BANKI zyskał dzisiaj każdy podmiot. Zyskiwała dzisiaj również spółka PZU. Najwięcej dzisiaj zyskał Getin – ponad 10%, mBank – 9,4% oraz ING – 5,7%. Kluczową kwestią jest jednak to, czy jest to jedynie jeden ruch czy początek całej serii. Takich wytycznych zabrakło jednak w komunikacie, ale być może nieco więcej powie na ten temat prof. Glapiński podczas konferencji w czwartek.

Odbicie sektora finansowego w Polsce ograniczyło spadki indeksu WIG20, który stracił dzisiaj jedynie 0,65%. DAX spadł dzisiaj o niemal 1,5%, natomiast spadki na Wall Street oscylują od 0,4% do niemal 1% (najmniej straty jest Nasdaq, a najbardziej stratny Dow Jones).

Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB