Data dodania: 2020-11-23 (10:57)
Rynki światowe odczuwają równocześnie negatywne oddziaływanie wzrostu liczby zakażeń koronawirusem i pozytywny wpływ możliwości udostępnienia szczepionki w przyszłym roku. Od 9 listopada, czyli od zapowiedzi wprowadzenia na rynek szczepionki przez koncerny Pfizer/BioNTech, a także po podobnej informacji ze strony koncernu Moderna, rynki starały się skoncentrować na perspektywach ożywienia.
Perspektywy te wiążą się jednak nadal ze znaczną niepewnością, ponieważ nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie szczepionki zaczną wywierać znaczący wpływ na światową społeczność. W szczególności dotyczy to sytuacji, w której dalszy wzrost liczby przypadków koronawirusa na całym świecie doprowadzi do nowych lockdownów i ograniczy możliwość przemieszczania się.
Po części również tłumaczy to, dlaczego od 9 listopada, czyli od zapowiedzi wprowadzenia na rynek szczepionki na Covid-19, sektor towarowy zyskał „zaledwie” 2%. Mimo iż ceny energii i metali przemysłowych, które najwięcej skorzystają na zwiększonej mobilności i ożywieniu gospodarczym, poszły w górę, największe zyski do pewnego stopnia odnotowywać będzie sektor rolny.
W ostatnich dniach na prowadzenie wyszły kakao, kawa i platyna, podczas gdy gaz ziemny, srebro i złoto znalazły się na dnie ze względu na wydarzenia polityczne, warunki pogodowe i doniesienia na temat szczepionki. Kakao notowane na giełdzie nowojorskiej zyskało 12% po tym, jak spółka Hershey, jeden z głównych producentów czekolady w Stanach Zjednoczonych, podjęła bezprecedensowe kroki w celu pozyskania znacznych ilości tego surowca z rynku kontraktów terminowych zamiast z rynku fizycznego w związku z faktem, iż kraje zachodnioafrykańskie dorzuciły wysoką premię za swoje ziarna.
Kawa poszła w górę o 10% po tym, jak Brazylia odnotowała najbardziej suchy trymestr od czterdziestu lat, natomiast platyna zyskała na wartości w związku z prognozowanym spadkiem podaży, a także z informacjami na temat szczepionki, które spowodowały, że metale szlachetne ruszyły w przeciwnym kierunku. Z kolei gaz ziemny stracił 12% po prognozie amerykańskiej agencji meteorologicznej NOAA, przewidującej niekorzystne dla popytu ocieplenie na początku grudnia.
Jak już wspomnieliśmy, kakao poszło w górę po tym, jak spółka Hershey, według doniesień agencji Bloomberg, wkroczyła i nabyła znaczną liczbę kontraktów terminowych na kakao z terminem realizacji w grudniu. W efekcie grudniowa cena kolejnego kontraktu terminowego względem ceny marcowej wzrosła od zera do rekordowego poziomu 250 USD. Aby zrozumieć, dlaczego znaczący nabywca czekolady nieoczekiwanie podwyższa cenę dostaw o ponad 250 USD, należy przyjrzeć się alternatywie.
W bieżącym roku Wybrzeże Kości Słoniowej i Ghana, w celu wsparcia lokalnych rolników, podjęły decyzję o dorzuceniu znacznej premii w wysokości 400 USD/t za dostawy z zapoczątkowanego w październiku sezonu 2020-2021. Jednak w związku ze zmniejszonym popytem w wyniku lockdownów nabywcy nie byli skłonni wypłacać premie w okresie słabnącego popytu. W efekcie cena kontraktów mocno poszła w górę, natomiast kraje Afryki Zachodniej nadal dysponują znaczną ilością kakao z obecnych upraw, którą powinny sprzedać.
Platyna odnotowała najlepszy tydzień od czterech miesięcy: cena tego metalu przekroczyła 900 USD/oz. Było to o tyle niezwykłe, że zarówno srebro, jak i złoto poszły w przeciwnym kierunku w reakcji na realizację zysków spowodowaną informacjami na temat szczepionki. Impet tego wzrostu zwiększył się jeszcze bardziej po tym, jak w swoim raporcie kwartalnym World Platinum Investment Council (WPIC) podwyższył prognozowany na 2020 r. deficyt podaży do 1,2 mln uncji, przy deficycie na 2021 r. w wysokości 0,2 mln uncji. Wynikało to z mocnego ożywienia popytu na samochody oraz z nadal solidnego popytu inwestorów na metale szlachetne, w tym na platynę.
Gaz ziemny: w każdym tygodniu musi być jakiś przegrany – tym razem padło na tradycyjnie zmienny kontrakt na gaz ziemny. Nietypowo wysokie temperatury wpłynęły na zmniejszenie zapotrzebowania na ogrzewanie, a tym samym na zwiększenie poziomu zapasów, opóźniając równocześnie rozpoczęcie zimowego sezonu wykorzystywania zapasów. Ich stan ostatnio zwiększył się o około 31 mld stóp sześciennych w porównaniu ze średnim spadkiem o 24 mld stóp sześciennych w ciągu ostatnich pięciu lat.
Złoto w dalszym ciągu traciło impet w odpowiedzi na ostatnie informacje dotyczące szczepionki oraz jej potencjalnej skuteczności w zwalczaniu pandemii. Spowodowało to niewielki exodus z funduszy notowanych na giełdzie, których wolumen złota ogółem spadł o 1,75 mln uncji do 109,3 mln uncji, co stanowi najniższy poziom od dwóch i pół miesiąca.
W efekcie wzrosło ryzyko głębszej korekty, jednak równocześnie warto pamiętać, że przepływy w funduszach są często opóźnione względem akcji cenowej, zamiast ją wyprzedzać. Jak już podkreśliliśmy w poprzednich artykułach, szczepionka może rozwiązać problem wirusa, ale nie gigantycznego długu narosłego w ciągu tego roku. Przewiduje się, że banki centralne utrzymają ultraluźne warunki polityki pieniężnej, co może doprowadzić do wzrostu ryzyka inflacji ze względu na błąd polityczny polegający na zbyt późnej reakcji na ostateczne ożywienie.
Poza ryzykiem wyższej inflacji, które zapewniłoby wsparcie złotu w ujęciu średnioterminowym, innym kluczowym czynnikiem dla surowców w ogólności, a dla metali szlachetnych w szczególności, jest w dalszym ciągu ujemna korelacja względem dolara. Jak donosi Financial Times, analitycy największych banków przewidują, że dolar może stracić na wartości 20%, jeżeli ogólnodostępna szczepionka na koronawirusa doprowadzi do ożywienia gospodarki w 2021 r.
Podczas gdy krótkoterminowi traderzy techniczni mogą szukać okazji do krótkiej sprzedaży przy wybiciu poniżej 1 850 USD/oz, inwestorzy długoterminowi będą raczej skłonni – naszym zdaniem – skorzystać z okazji do kumulacji na niższych poziomach.
Mimo iż kontrakty terminowe na surowce energetyczne mogą mieć problem z wybiciem wyżej do czasu, aż fundamenty nie wykażą rzeczywistej poprawy, nie dotyczy to rynku akcji, który ma podejście perspektywiczne. Od 9 listopada, kiedy to koncerny Pfizer/BioNTech zapowiedziały wprowadzenie na rynek szczepionki, akcje głównych spółek naftowych mocno zyskują. Światowy indeks energetyczny MSCI od tego czasu poszedł w górę o 19%, natomiast fundusz XLE monitorujący największych amerykańskich producentów energii zyskał na wartości niemal jedną czwartą.
Nawet po tych mocnych wzrostach zarówno MSCI, jak i XLE w 2020 r. odnotowują spadek odpowiednio o 35% i 40%. Równocześnie kontrakty terminowe na ropę Brent i WTI odnotowały około połowę zysków osiągniętych na poziomie spółek.
Mimo iż naszym zdaniem sektor energetyczny w końcu zdecydowanie powróci do gry, w tym momencie niezbędne jest uzbrojenie się w cierpliwość w odniesieniu do rynku kontraktów terminowych. Chociaż szczepionka ostatecznie doprowadzi do normalizacji popytu, nie należy zapominać, że ropa naftowa i surowce w ujęciu ogólnym nie są w na tyle komfortowej sytuacji – jak akcje – że umożliwiają rolowanie prognoz, ponieważ popyt i podaż powinny się równoważyć każdego dnia.
Biorąc to pod uwagę podtrzymujemy opinię, że cena natychmiastowa ropy naftowej w najbliższym czasie nie zdoła wybić się znacznie wyżej. W perspektywie krótkoterminowej oddziaływanie zyskujących na wartości kontraktów o najdalszych terminach oraz zakupów spekulacyjnych kontraktów o najbliższych terminach może jednak doprowadzić do wzrostu.
Po części również tłumaczy to, dlaczego od 9 listopada, czyli od zapowiedzi wprowadzenia na rynek szczepionki na Covid-19, sektor towarowy zyskał „zaledwie” 2%. Mimo iż ceny energii i metali przemysłowych, które najwięcej skorzystają na zwiększonej mobilności i ożywieniu gospodarczym, poszły w górę, największe zyski do pewnego stopnia odnotowywać będzie sektor rolny.
W ostatnich dniach na prowadzenie wyszły kakao, kawa i platyna, podczas gdy gaz ziemny, srebro i złoto znalazły się na dnie ze względu na wydarzenia polityczne, warunki pogodowe i doniesienia na temat szczepionki. Kakao notowane na giełdzie nowojorskiej zyskało 12% po tym, jak spółka Hershey, jeden z głównych producentów czekolady w Stanach Zjednoczonych, podjęła bezprecedensowe kroki w celu pozyskania znacznych ilości tego surowca z rynku kontraktów terminowych zamiast z rynku fizycznego w związku z faktem, iż kraje zachodnioafrykańskie dorzuciły wysoką premię za swoje ziarna.
Kawa poszła w górę o 10% po tym, jak Brazylia odnotowała najbardziej suchy trymestr od czterdziestu lat, natomiast platyna zyskała na wartości w związku z prognozowanym spadkiem podaży, a także z informacjami na temat szczepionki, które spowodowały, że metale szlachetne ruszyły w przeciwnym kierunku. Z kolei gaz ziemny stracił 12% po prognozie amerykańskiej agencji meteorologicznej NOAA, przewidującej niekorzystne dla popytu ocieplenie na początku grudnia.
Jak już wspomnieliśmy, kakao poszło w górę po tym, jak spółka Hershey, według doniesień agencji Bloomberg, wkroczyła i nabyła znaczną liczbę kontraktów terminowych na kakao z terminem realizacji w grudniu. W efekcie grudniowa cena kolejnego kontraktu terminowego względem ceny marcowej wzrosła od zera do rekordowego poziomu 250 USD. Aby zrozumieć, dlaczego znaczący nabywca czekolady nieoczekiwanie podwyższa cenę dostaw o ponad 250 USD, należy przyjrzeć się alternatywie.
W bieżącym roku Wybrzeże Kości Słoniowej i Ghana, w celu wsparcia lokalnych rolników, podjęły decyzję o dorzuceniu znacznej premii w wysokości 400 USD/t za dostawy z zapoczątkowanego w październiku sezonu 2020-2021. Jednak w związku ze zmniejszonym popytem w wyniku lockdownów nabywcy nie byli skłonni wypłacać premie w okresie słabnącego popytu. W efekcie cena kontraktów mocno poszła w górę, natomiast kraje Afryki Zachodniej nadal dysponują znaczną ilością kakao z obecnych upraw, którą powinny sprzedać.
Platyna odnotowała najlepszy tydzień od czterech miesięcy: cena tego metalu przekroczyła 900 USD/oz. Było to o tyle niezwykłe, że zarówno srebro, jak i złoto poszły w przeciwnym kierunku w reakcji na realizację zysków spowodowaną informacjami na temat szczepionki. Impet tego wzrostu zwiększył się jeszcze bardziej po tym, jak w swoim raporcie kwartalnym World Platinum Investment Council (WPIC) podwyższył prognozowany na 2020 r. deficyt podaży do 1,2 mln uncji, przy deficycie na 2021 r. w wysokości 0,2 mln uncji. Wynikało to z mocnego ożywienia popytu na samochody oraz z nadal solidnego popytu inwestorów na metale szlachetne, w tym na platynę.
Gaz ziemny: w każdym tygodniu musi być jakiś przegrany – tym razem padło na tradycyjnie zmienny kontrakt na gaz ziemny. Nietypowo wysokie temperatury wpłynęły na zmniejszenie zapotrzebowania na ogrzewanie, a tym samym na zwiększenie poziomu zapasów, opóźniając równocześnie rozpoczęcie zimowego sezonu wykorzystywania zapasów. Ich stan ostatnio zwiększył się o około 31 mld stóp sześciennych w porównaniu ze średnim spadkiem o 24 mld stóp sześciennych w ciągu ostatnich pięciu lat.
Złoto w dalszym ciągu traciło impet w odpowiedzi na ostatnie informacje dotyczące szczepionki oraz jej potencjalnej skuteczności w zwalczaniu pandemii. Spowodowało to niewielki exodus z funduszy notowanych na giełdzie, których wolumen złota ogółem spadł o 1,75 mln uncji do 109,3 mln uncji, co stanowi najniższy poziom od dwóch i pół miesiąca.
W efekcie wzrosło ryzyko głębszej korekty, jednak równocześnie warto pamiętać, że przepływy w funduszach są często opóźnione względem akcji cenowej, zamiast ją wyprzedzać. Jak już podkreśliliśmy w poprzednich artykułach, szczepionka może rozwiązać problem wirusa, ale nie gigantycznego długu narosłego w ciągu tego roku. Przewiduje się, że banki centralne utrzymają ultraluźne warunki polityki pieniężnej, co może doprowadzić do wzrostu ryzyka inflacji ze względu na błąd polityczny polegający na zbyt późnej reakcji na ostateczne ożywienie.
Poza ryzykiem wyższej inflacji, które zapewniłoby wsparcie złotu w ujęciu średnioterminowym, innym kluczowym czynnikiem dla surowców w ogólności, a dla metali szlachetnych w szczególności, jest w dalszym ciągu ujemna korelacja względem dolara. Jak donosi Financial Times, analitycy największych banków przewidują, że dolar może stracić na wartości 20%, jeżeli ogólnodostępna szczepionka na koronawirusa doprowadzi do ożywienia gospodarki w 2021 r.
Podczas gdy krótkoterminowi traderzy techniczni mogą szukać okazji do krótkiej sprzedaży przy wybiciu poniżej 1 850 USD/oz, inwestorzy długoterminowi będą raczej skłonni – naszym zdaniem – skorzystać z okazji do kumulacji na niższych poziomach.
Mimo iż kontrakty terminowe na surowce energetyczne mogą mieć problem z wybiciem wyżej do czasu, aż fundamenty nie wykażą rzeczywistej poprawy, nie dotyczy to rynku akcji, który ma podejście perspektywiczne. Od 9 listopada, kiedy to koncerny Pfizer/BioNTech zapowiedziały wprowadzenie na rynek szczepionki, akcje głównych spółek naftowych mocno zyskują. Światowy indeks energetyczny MSCI od tego czasu poszedł w górę o 19%, natomiast fundusz XLE monitorujący największych amerykańskich producentów energii zyskał na wartości niemal jedną czwartą.
Nawet po tych mocnych wzrostach zarówno MSCI, jak i XLE w 2020 r. odnotowują spadek odpowiednio o 35% i 40%. Równocześnie kontrakty terminowe na ropę Brent i WTI odnotowały około połowę zysków osiągniętych na poziomie spółek.
Mimo iż naszym zdaniem sektor energetyczny w końcu zdecydowanie powróci do gry, w tym momencie niezbędne jest uzbrojenie się w cierpliwość w odniesieniu do rynku kontraktów terminowych. Chociaż szczepionka ostatecznie doprowadzi do normalizacji popytu, nie należy zapominać, że ropa naftowa i surowce w ujęciu ogólnym nie są w na tyle komfortowej sytuacji – jak akcje – że umożliwiają rolowanie prognoz, ponieważ popyt i podaż powinny się równoważyć każdego dnia.
Biorąc to pod uwagę podtrzymujemy opinię, że cena natychmiastowa ropy naftowej w najbliższym czasie nie zdoła wybić się znacznie wyżej. W perspektywie krótkoterminowej oddziaływanie zyskujących na wartości kontraktów o najdalszych terminach oraz zakupów spekulacyjnych kontraktów o najbliższych terminach może jednak doprowadzić do wzrostu.
Źródło: Ole Hansen, szef działu strategii rynków towarowych, Saxo Bank
Komentarz dostarczył:
Saxo Bank
Saxo Bank
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.