Wzrost importu ropy naftowej do azjatyckich gigantów.

Wzrost importu ropy naftowej do azjatyckich gigantów.
Komentarz surowcowy DM BOŚ
Data dodania: 2017-02-27 (10:16)

Miniony tydzień na rynku ropy naftowej był okresem konsolidacji notowań w okolicach tegorocznych maksimów. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych oscylowała w rejonie 54-55 USD za baryłkę, czyli przy górnym ograniczeniu kanału bocznego, w którym notowania tego surowca poruszają się już od ponad dwóch miesięcy.

Na rynku ropy naftowej wciąż zdecydowanie przeważają optymiści – fundusze inwestycyjne posiadają obecnie rekordowo dużą liczbę długich pozycji na rynku tego surowca.

Większość inwestorów instytucjonalnych liczy na dalszy wzrost notowań ropy naftowej, tłumacząc to oczekiwaniami istotnego cięcia produkcji tego surowca przez kraje OPEC i Rosję. Tymczasem fundamentalne dane na razie nie sugerują, jakoby kwestia ograniczenia wydobycia ropy na Bliskim Wschodzie miała póki co wyraźne przełożenie na globalny handel tym surowcem. Najnowsze dane dotyczące importu ropy naftowej do Azji wskazują na to, że producenci z Bliskiego Wschodu oraz Rosja zwiększają dostawy „czarnego złota” do kluczowym azjatyckich odbiorców.

Import ropy naftowej do Chin w styczniu wzrósł o 27,5% rdr do poziomu nieco ponad 34 mln ton, czyli około 8 mln baryłek dziennie. Arabia Saudyjska, która zobowiązała się do największego cięcia produkcji ropy naftowej w oparciu o listopadowe porozumienie, zwiększyła swój eksport ropy do Chin aż o 40% w porównaniu z grudniem ub.r. i o 18,9% rdr. To pokazuje, że Saudyjczycy dbają o swoich kluczowych odbiorców, zapewniając im dostawy nawet kosztem innych krajów. Nie zmienia to faktu, że mniejsze dostawy ropy z Arabii Saudyjskiej do innych krajów Azji czy tez do Europy są chętnie wykorzystywane przez innych producentów jako okazja do pojawienia się na nowych rynkach (dotyczy to dostaw m.in. z Iranu oraz USA). Chiny zwiększyły także dostawy ropy naftowej m.in. z Rosji, Iraku czy Wenezueli.

Dzisiaj rano notowania ropy naftowej rosną na utrzymującej się fali optymizmu. Wciąż pozostają one jednak w zakresie ruchu bocznego, a najbliższym istotnym poziomem oporu są okolice 55,00-55,20 USD za baryłkę.

ZŁOTO

Wzrost produkcji złota w Australii.

Miniony tydzień przyniósł kontynuację zwyżek cen złota, przekroczenie przez notowania kruszcu poziomu 1250 USD za uncję, a w piątek nawet dotarcie do okolic 1260 USD za uncję.

Presja wzrostowa na ceny złota trwa już od dwóch miesięcy. Pierwotnie miała ona swoją przyczynę w osłabieniu amerykańskiego dolara, który jest negatywnie skorelowany z notowaniami złota. Jednak w ostatnim czasie notowania złota poruszają się w górę nawet mimo niesprzyjającej sytuacji na rynku walutowym. To oznacza, że większy wpływ na ceny złota mają obecnie uwarunkowania polityczne. Obecnie dominuje przekonanie, że Donaldowi Trumpowi zależy na niedopuszczeniu do przesadnego umocnienia się USD, co pozytywnie wpływa na ceny złota.

Tymczasem wzrost notowań złota w minionym roku (mimo że później zniwelowany w drugiej połowie 2016 r.) zachęcił niektórych producentów do zwiększenia wydobycia. W niedzielę pojawiły się wstępne dane z Australii, które pokazały, że w 2016 roku produkcja złota w tym kraju sięgnęła 298 ton, co oznacza 17-letnie maksimum. Dodatkową zachętą dla australijskich spółek wydobywczych był atrakcyjny kurs walutowy AUD/USD.

Nastroje na rynku złota pozostają dobre, jednak średnio- i długoterminowy trend na tym rynku jest spadkowy, więc powrót do zniżek jest wciąż prawdopodobnym scenariuszem. Obecnie w centrum uwagi inwestorów jest jednak polityka – jutrzejsze wystąpienie Donalda Trumpa powinno rzucić więcej światła na plany politycznego prezydenta USA – może ono tym samym wpłynąć na rynek walutowy i na ceny złota.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze

Powrót do wzrostów cen ropy naftowej

Powrót do wzrostów cen ropy naftowej

09:21 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W tym tygodniu notowaniom ropy naftowej brakuje wyraźnego kierunku. Po przecenie, jakiej ceny tego surowca doświadczyły m.in. w związku z zaskakującym wzrostem zapasów ropy w USA, podanym w raporcie Amerykańskiego Instytutu Paliw, wczoraj notowania ropy wzrosły, mimo że Departament Energii pokazał analogiczny wzrost zapasów paliw. To pokazuje, że wciąż działają czynniki wspierające notowania ropy naftowej, głównie te związane z geopolityką.
Istotny wzrost zapasów ropy naftowej w USA

Istotny wzrost zapasów ropy naftowej w USA

2024-03-27 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po wzrostowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej wczoraj zawróciły w dół, a dzisiaj kontynuują zniżkę. Cena ropy Brent spadła poniżej 85 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy naftowej WTI zniżkowały poniżej 81 USD za baryłkę. Na powrót do zniżek notowań ropy naftowej złożyły się dwa główne czynniki. Po pierwsze, cotygodniowy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API) pokazał duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu. Według danych API, wyniósł on aż 9,3 mln baryłek przy oczekiwaniach spadku zapasów o około milion baryłek.
Spadek produkcji ropy naftowej w Rosji

Spadek produkcji ropy naftowej w Rosji

2024-03-26 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się zwyżką. Notowania ropy gatunku WTI zwyżkowały do okolic 82 USD za baryłkę i na tych poziomach utrzymują się także dziś rano. Z kolei cena ropy Brent dotarła do rejonu 86 USD za baryłkę. Główną przyczyną poniedziałkowej zwyżki cen ropy naftowej był spadek wartości amerykańskiego dolara po wcześniejszym solidnym umocnieniu waluty USA. Korekta na dolarze była wsparciem dla cen wielu surowców i towarów, jednak nie tylko ona sprzyjała wyższym wycenom ropy naftowej.
Geopolityka wsparciem dla cen ropy naftowej

Geopolityka wsparciem dla cen ropy naftowej

2024-03-25 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Początek nowego tygodnia na rynku ropy naftowej przynosi delikatne zwyżki cen tego surowca. W dużym stopniu wynika to z obaw związanych z podażą ropy w obliczu wciąż trwających konfliktów w kluczowych regionach produkcji ropy. Chodzi przede wszystkim o zaognienie konfliktu na linii Ukraina-Rosja, jak również o gasnące nadzieje na rozejm w Strefie Gazy. Zresztą, obecnie przypomniała o sobie także kolejna nierozwiązana kwestia na Bliskim Wschodzie – a mianowicie, blokada eksportu ropy z irackiego Kurdystanu przez Turcję.
Presja spadkowa na wykresie cen ropy naftowej

Presja spadkowa na wykresie cen ropy naftowej

2024-03-22 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Druga połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powracającej presji podażowej. Notowania ropy zakończyły wczorajszą sesję na minusie, po spadkowej sesji w środę – a dziś rozpoczęły dzień w okolicach wczorajszego zamknięcia. O ile rano notowania ropy delikatnie odbijają w górę, to zakres ruchu jest relatywnie niewielki.
Nieoczekiwany spadek zapasów benzyny w USA

Nieoczekiwany spadek zapasów benzyny w USA

2024-03-21 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po pięciu wzrostowych sesjach z rzędu, notowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały. Cena ropy WTI nadal jednak pozostaje wyraźnie powyżej 81 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent przekracza 86 USD za baryłkę. Dziś rano notowania ropy wyhamowały wczorajszą zniżkę, a nastroje na tym rynku pozostają relatywnie dobre. Wycenę ropy wspierają wczorajsze komunikaty ze strony Fed, sugerujące, że w tym roku będą miały miejsce oczekiwane wcześniej trzy obniżki stóp procentowych w USA.
Piąty z rzędu wzrost zapasów ropy w USA

Piąty z rzędu wzrost zapasów ropy w USA

2024-02-29 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej trudno uznać za w jakikolwiek sposób przełomowy. Pierwsza połowa tygodnia przyniosła zwyżki cen, ale w ramach obserwowanej ostatnio konsolidacji – a w drugiej połowie tygodnia zwyżki te póki co wyhamowują. Wczoraj negatywnym akcentem na rynku ropy naftowej był raport Departamentu Energii, dotyczący zapasów paliw w USA. Ta cotygodniowa publikacja pokazała, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 4,2 mln baryłek.
OPEC+ z perspektywą przedłużenia cięć produkcji ropy

OPEC+ z perspektywą przedłużenia cięć produkcji ropy

2024-02-28 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Pierwsza połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powrotu cen tego surowca do zwyżek. Notowania ropy nadrabiają część strat z poprzedniego tygodnia, jednak o jakimkolwiek przełomie na razie nie może być mowy – ceny ropy nie wychodzą bowiem z zakresu szerszej konsolidacji, która na tym rynku trwa już kilka miesięcy. W wycenę ropy naftowej nadal mocno uderzają kwestie gospodarcze. Są to głównie obawy o wzrost gospodarczy Chin oraz Stanów Zjednoczonych (w przypadku tych ostatnich – w związku z perspektywą przedłużania się okresu obowiązywania wysokich stóp procentowych).
Wzrostowy początek tygodnia na rynku ropy

Wzrostowy początek tygodnia na rynku ropy

2024-02-27 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Poniedziałkowa sesja na rynku ropy naftowej przyniosła kontrę zniżek z końcówki poprzedniego tygodnia. Dziś rano notowania ropy naftowej utrzymują te wzrosty, jednak już przy znacznie mniejszej dynamice. Cena ropy WTI porusza się w okolicach 77,70 USD za baryłkę, a notowania ropy naftowej Brent oscylują w rejonie 81,80 USD za baryłkę. W obliczu braku istotnych danych makro na początku tygodnia, inwestorzy zwrócili swój wzrok na znane już od dłuższego czasu wyzwania, z którymi boryka się rynek ropy.
Zapowiedzi wzrostu produkcji gazu ziemnego mimo niskich cen.

Zapowiedzi wzrostu produkcji gazu ziemnego mimo niskich cen.

2024-02-26 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Na rynku gazu ziemnego już od półtora roku zdecydowanie przeważa strona podażowa. W końcówce 2022 roku nastąpiło gwałtowne tąpnięcie notowań tego surowca w Stanach Zjednoczonych, które sprowadziło notowania gazu z okolic niemal 10 USD za mln BTU do rejonu 2 USD za mln BTU. Po wielomiesięcznej konsolidacji, druga fala przecen pojawiła się na rynku gazu ziemnego jesienią 2023 roku, a trzecia tuż po niej w styczniu i lutym 2024 roku.