Data dodania: 2008-02-04 (17:12)
Dzień rozpoczął się bardzo obiecująco, indeks WIG20 zyskał na otwarciu ponad 1,70%. Druga część sesji przyniosła jednak pogorszenie nastrojów, co przyczyniło się do zmniejszenia skali dzisiejszych wzrostów.
Po dobrym otwarciu na giełdzie zapanował spokój, inwestorzy nie przejawiali zbyt dużej ochoty do handlu, a indeksy poruszały się w trendzie bocznym. Dobre nastroje sprawiły, że w pierwszej części dnia indeks WIG20 testował poziom 3100 punktów, jednak brak wyraźnego zdecydowania ze strony kupujących spowodował, że ta próba zakończyła się fiaskiem.
Dzisiejsza sesja nie obfitowała w wiele publikacji makroekonomicznych. Rano inwestorzy dowiedzieli się, że ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) w strefie euro wzrosły w grudniu o 0,1% miesiąc do miesiąca oraz 4,3% rok do roku. Odczyt okazał się zgodny z prognozami i nie wpłynął na przebieg notowań na europejskich parkietach. Pretekstem do mocniejszego ruchu okazał się raport Challengera o planowanych zwolnieniach przez amerykańskie firmy, który był znacznie gorszy niż prognozy. Słabszy odczyt w połączeniu z pogorszeniem nastrojów na europejskich giełdach stał się dla graczy pretekstem do realizacji zysków i doprowadził do mocniejszej aktywności strony podażowej w drugiej części dnia, co zaowocowało oddaniem znacznej części wzrostów przez wszystkie indeksy.
Notowania na Wall Street rozpoczęły się od spadków, na co wskazywało zachowanie amerykańskich kontraktów. Zniżki za Oceanem doprowadziły do mocniejszej wyprzedaży pod koniec notowań na giełdzie w Warszawie. Indeks WIG20 zdołał jednak zyskać na zamknięciu 0,86%.
Ostatnie zwyżki, które goszczą na GPW nadal należy traktować w kategoriach odbicia po fali ostatnich spadków. Na światowych parkietach nadal główną rolę odgrywają emocje i z pewnością w kolejnych tygodniach należy liczyć się z dużą zmiennością i ewentualnym powrotem indeksu WIG20 poniżej 3000 punktów. Z pewnością jest jeszcze za wcześnie na mówienie o pojawieniu się trendu wzrostowego. Nie należy ulegać chwilowej euforii, ale chłodnym spojrzeniem oceniać bieżące wydarzenia. Ostatnie mocne wzrosty indeksów wywołają wśród inwestorów chęć do realizacji zysków, co w połączeniu ze słabymi danymi makroekonomicznymi może wywołać ponowne spadki.
Dzisiejsza sesja nie obfitowała w wiele publikacji makroekonomicznych. Rano inwestorzy dowiedzieli się, że ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) w strefie euro wzrosły w grudniu o 0,1% miesiąc do miesiąca oraz 4,3% rok do roku. Odczyt okazał się zgodny z prognozami i nie wpłynął na przebieg notowań na europejskich parkietach. Pretekstem do mocniejszego ruchu okazał się raport Challengera o planowanych zwolnieniach przez amerykańskie firmy, który był znacznie gorszy niż prognozy. Słabszy odczyt w połączeniu z pogorszeniem nastrojów na europejskich giełdach stał się dla graczy pretekstem do realizacji zysków i doprowadził do mocniejszej aktywności strony podażowej w drugiej części dnia, co zaowocowało oddaniem znacznej części wzrostów przez wszystkie indeksy.
Notowania na Wall Street rozpoczęły się od spadków, na co wskazywało zachowanie amerykańskich kontraktów. Zniżki za Oceanem doprowadziły do mocniejszej wyprzedaży pod koniec notowań na giełdzie w Warszawie. Indeks WIG20 zdołał jednak zyskać na zamknięciu 0,86%.
Ostatnie zwyżki, które goszczą na GPW nadal należy traktować w kategoriach odbicia po fali ostatnich spadków. Na światowych parkietach nadal główną rolę odgrywają emocje i z pewnością w kolejnych tygodniach należy liczyć się z dużą zmiennością i ewentualnym powrotem indeksu WIG20 poniżej 3000 punktów. Z pewnością jest jeszcze za wcześnie na mówienie o pojawieniu się trendu wzrostowego. Nie należy ulegać chwilowej euforii, ale chłodnym spojrzeniem oceniać bieżące wydarzenia. Ostatnie mocne wzrosty indeksów wywołają wśród inwestorów chęć do realizacji zysków, co w połączeniu ze słabymi danymi makroekonomicznymi może wywołać ponowne spadki.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
WIG20 bez paniki, DAX i CAC w lekkiej zadyszce. Azja reaguje na wahania Wall Street
2025-12-03 Komentarz giełdowy MyBank.plNa globalnych rynkach akcji środa upływa pod znakiem wyczekiwania – inwestorzy mają przed sobą kolejną porcję danych makro i sygnałów z banków centralnych, a jednocześnie próbują „przetrawić” ruchy z początku tygodnia. Na razie nigdzie nie widać klasycznej paniki, ale też trudno mówić o euforii. GPW, główne parkiety w Europie Zachodniej oraz Wall Street poruszają się w rytmie, który bardziej przypomina ostrożne ustawianie pozycji niż jednokierunkowy rajd.
GPW kontra NYSE: polskie indeksy rosną przed wynikami Nvidii
2025-11-19 Komentarz giełdowy MyBank.plŚrodowa sesja giełdowa upływa pod znakiem ostrożnego powrotu apetytu na ryzyko – zarówno w Warszawie, jak i w Nowym Jorku. Giełda od rana żyje jednym hasłem: „test dnia”, bo to właśnie dzisiejsze wyniki Nvidii oraz wieczorna publikacja minutek FOMC mają nadać ton rynkom akcji na najbliższe tygodnie. Inwestorzy na GPW i na NYSE poruszają się więc w otoczeniu podwyższonej niepewności, ale jednocześnie korzystają z faktu, że po kilku słabszych dniach na światowych parkietach widać pierwsze oznaki uspokojenia nastrojów.
Czekając na koniec shutdownu
2025-11-12 Komentarz giełdowy XTBDzisiejsze notowania na europejskich rynkach akcji wykazały się dużą siłą i kontynuowały wzrosty, które są efektem rosnącego optymizmu inwestorów względem sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Główne indeksy, takie jak CAC 40, zyskują około 1,2 procent, IBEX 35 rośnie o 1,3 procent, DAX o 1,1 procent, a Euro Stoxx 50 o 1,2 procent. Takie wyniki wskazują na zdecydowany apetyt na ryzyko oraz nadzieję na szybkie zakończenie najdłuższego w historii federalnego shutdownu, który trwa już 43 dni.
GPW na fali – energetyka ciągnie indeksy, rekord w aktywach funduszy
2025-11-12 Komentarz giełdowy MyBank.plIndeksy GPW utrzymują się w okolicach lokalnych maksimów, a wzrosty napędzane są zarówno przez sektor energetyczny, jak i wybrane banki oraz spółki przemysłowe. WIG20 otwiera dzień powyżej 3 020 punktów, mWIG40 testuje granicę 8 130 punktów, a sWIG80 zbliża się do pułapu 29 900 punktów, co potwierdza wyraźny popyt na akcje średnich i małych spółek.
Jak polskie spółki reagują na geopolitykę – wojna, sankcje, kurs złotego
2025-10-08 Analizy MyBank.plKonflikt zbrojny w Ukrainie, który rozpoczął się 24 lutego 2022 roku, fundamentalnie zmienił krajobrozy geopolityczny Europy i wywołał bezprecedensową falę sankcji gospodarczych wobec Rosji. Polskie spółki giełdowe, będące integralną częścią globalnych łańcuchów dostaw i rynków kapitałowych, musiały szybko adaptować się do nowej rzeczywistości charakteryzującej się wysoką niepewnością, zmiennością kursów walut oraz radykalną przebudową modeli biznesowych.
TheBrainTrade: Twoja brama do mądrzejszego handlu w Polsce
2025-09-29 Artykuł sponsorowanyNa polskim rynku edukacyjnym coraz większą rolę odgrywa TheBrainTrade, marka skupiająca się na rozwijaniu praktycznych umiejętności finansowych. Jej programy są tworzone z myślą o osobach, które chcą lepiej zrozumieć mechanizmy rynku Forex i innych instrumentów inwestycyjnych. W centrum oferty znajduje się edukacja tradingowa, dzięki której początkujący oraz bardziej doświadczeni uczestnicy rynku mają dostęp do sprawdzonych metod analizy i podejmowania decyzji.
Dzień zero FED. Świat w oczekiwaniu na przełom
2025-09-17 Komentarz giełdowy XTBAktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W sierpniu 2025 roku przyrost nowych miejsc pracy wyniósł jedynie 22 tysiące, co było znacznie poniżej prognoz i świadczy o osłabieniu na rynku pracy. Ponadto, rewizje historycznych danych wykazały, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba nowo utworzonych etatów była o 911 tys. mniejsza niż wcześniej szacowano.
Wall Street zaczyna sierpień pod presją: słaby NFP i taryfy ciągną w dół indeksy w USA i Europie
2025-08-01 Komentarz giełdowy Mybank.plPierwszy dzień sierpnia wywrócił rynki do góry nogami. Administracja USA uruchomiła nowe stawki celne, a niespodziewanie słaby raport z rynku pracy dolał do ognia paliwa, odwracając sentyment na głównych parkietach. Inwestorzy zaczęli wyceniać jednocześnie wyższe koszty w handlu międzynarodowym i niższą dynamikę zatrudnienia w Stanach – mieszankę, która historycznie szkodziła wycenom ryzykownych aktywów. Europejskie indeksy ruszyły z poślizgiem w dół, a gdy do gry weszła Nowa Zelandia i Azja, widać było narastającą ostrożność w sektorach najbardziej narażonych na taryfy. Kulminacja nastąpiła wraz z otwarciem Wall Street: NYSE rozpoczęła dzień w wyraźnej czerwieni, a próby odbicia gasły przy pierwszych większych zleceniach podażowych.
GPW, DAX i NYSE w trakcie gry: selektywne wzrosty, reszta czeka na sygnał
2025-07-30 Komentarz giełdowy MyBank.plRynki akcji po obu stronach Atlantyku pozostają dziś w ruchu, a inwestorzy koncentrują się na tym, co jeszcze może wydarzyć się przed dzwonkiem zamykającym handel. W Warszawie na GPW widać selektywny popyt i ostrożne zdejmowanie ofert sprzedaży na największych walorach, we Frankfurcie DAX porusza się w rytmie doniesień z przemysłu i konsumpcji, a na NYSE w centrum uwagi są publikacje kwartalne oraz komentarze zarządzających do drugiej połowy roku.
NY i Europa na rozdrożu: notowania bez euforii po 15% taryfie
2025-07-28 Komentarz giełdowy MyBank.plEuropa obudziła się dziś w poniedziałek, 28 lipca 2025 r., w rzeczywistości bez groźby natychmiastowej eskalacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi — ale również bez euforii, jaka zwykle towarzyszy oddaleniu takiego ryzyka. Po niedzielnym porozumieniu Waszyngtonu z Brukselą kluczowe rynki akcji odbiły tylko na moment, a finalnie Stary Kontynent zakończył dzień słabszy.









