Sytuacja w Turcji jest o tyle ciekawa, iż to afera korupcyjna jest jednym z powodów kłopotów liry w ostatnich miesiącach, które z kolei przełożyły się na korektę na rynkach. W ostatnim czasie sytuacja w Turcji uspokoiła się, jednak ponownie jest tam nerwowo. Dzieje się tak ponieważ ujawniona została taśma, na której premier Turcji Erdogan rozmawiał ze swoim synem o ukryciu pieniędzy. Premier twierdzi, że nagranie jest sfabrykowane, jednak eksperci twierdzą inaczej. Jest to pierwszy atak na osobę premiera, wcześniej o korupcję oskarżane były osoby z jego otoczenia. Przypomnijmy, iż 30 marca w Turcji odbędą się wybory samorządowe, które rządząca partia chciała wygrać w cuglach, zaś premier chciał ubiegać się jesienią o fotel prezydenta. Do tej pory czuł się bezpiecznie, m.in. ze względu na słabą pozycję opozycji, w której zdaje się nie mieć silnego konkurenta. Jednak mając na uwadze, iż afera uderza teraz bezpośrednio w premiera, gwaranta stabilności na tureckiej scenie politycznej, sprawa może stać się poważna.

Na razie jednak nie ma to większego wpływu na inne rynki. Wczorajsza sesja na Wall Street przyniosła co prawda niewielkie spadki, ale już dziś kontrakt na S&P500 znów rośnie i na ten moment wygląda na to, iż Amerykanie chcą jeszcze poprawiać poniedziałkowe (kolejne historyczne) maksima. Ciekawostką wczorajszej sesji jest kolejny skok notowań producenta samochodów elektrycznych Tesla. Akcje spółki podrożały o 16% i jest ona obecnie warta więcej niż 75% całego koncernu GM, ikony amerykańskiej motoryzacji.

Dziś kolejny spokojny kalendarz danych. Publikacje sprzedaży domów w USA, czy rewizja brytyjskiego PKB nie mają szans zmienić rynkowych nastrojów. Jak już wspominaliśmy w poprzednich komentarzach, na chwilę obecną na rynku akcji nie ma dominującego tematu. To zaś pomaga w kontynuacji trendu. Kontrakty na indeks WIG20 otwierają się na umiarkowanych plusach zapowiadając wzrostową sesję w Warszawie.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.