Data dodania: 2011-12-29 (20:09)
Dzisiejszą sesję można podzielić na dwie części, a ich wyznacznikiem była najpierw aukcja włoskich obligacji a potem dane z USA. Początkowy pesymizm związany z ciągłymi problemami Rzymu na rynku obligacji, pod koniec notowań został zastąpiony optymizmem wywołanym wciąż bardzo dobrymi danymi z USA.
Ten rok kończy się wyraźnym podziałem świata na dwie części. Pogrążona w kryzysie Europa spycha indeksy giełdowe na południe, a największym „kamieniem” pozostają w ostatnim czasie Włochy. Po wczorajszej udanej aukcji bonów, dzisiaj przyszedł prawdziwy test w postaci sprzedaży papierów 3, 7 i 10-cio letnich. Sprzedano obligacje warte nieco więcej niż 7 mld euro, czyli prawie 1,5 mld euro mniej niż wynosił maksymalny przydział. Rentowność dla benchmarkowych papierów 10-cio letnich co prawda spadła z 7,56% osiągniętych w listopadzie do 6,98%, ale ilość kupujących nie była satysfakcjonująca, a po aukcji EBC musiał wkroczyć na rynek wtórny. Złe wrażenie po aukcji widać wyraźnie po notowaniach eurodolara, gdzie ustanowione zostały nowe tegoroczne minima.
Krajowi inwestorzy bardzo wzięli sobie do serca słabość waluty wspólnotowej i WIG20 zamienił kosmetyczne zwyżki na początku sesji w spadki sięgające niemalże 1 procent. W tym samym czasie indeksy w Europie zachowywały się spokojnie i niemiecki DAX w stoickim spokoju czekał na dane z USA, które odmieniły oblicze handlu. Otóż Stany Zjednoczone pozostają w ostatnim czasie w opozycji do słabej strefy euro i kontynuują wzrost gospodarczy. Cotygodniowa ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych co prawda nieoczekiwania wzrosła do 381 tys., ale mniej zmienna średnia czterotygodniowa spadła do najniższego poziomu od czerwca 2008. Potem pozytywnie zaskoczył Chicago PMI, który w grudniu pozostał praktycznie niewzruszony wobec prognoz spadku. Z kolei wyraźnie bardziej od oczekiwań wzrósł indeks podpisanych umów kupna domów.
Po takiej pozytywnej dawce indeksy ruszyły na północ, niewiele ale umocniło się również euro. Po dynamicznym osłabieniu się, zyskiwać zaczął również złoty, ale tutaj pomocną dłoń wyciągnął NBP oraz BKG, które interweniowały na rynku. Moment do samej interwencji był dobry, gdyż globalny sentyment się poprawił, ale skutek wydaje się nadzwyczaj mizerny. Para EUR/PLN nie zdołała nawet odrobić wszystkich dzisiejszych strat. Niezwykle interesująco może być na rynku w piątek, gdyż po jutrzejszym kursie będzie przeliczne zadłużenie Polski na koniec roku.
Na parkiecie giełdowym WIG20 przy niewielkich obrotach dzień zakończył zwyżką o 0,68%, czyli po raz kolejny był słabszy od swoich konkurentów za granicą. Ten rok zakończy się zniżką rzędu 20%, podczas gdy amerykański S&P500 najprawdopodobniej zamknie się kosmetyczną zwyżką, co dobitnie pokazuje tegoroczny kontrast słabej Europy z silnymi USA.
Krajowi inwestorzy bardzo wzięli sobie do serca słabość waluty wspólnotowej i WIG20 zamienił kosmetyczne zwyżki na początku sesji w spadki sięgające niemalże 1 procent. W tym samym czasie indeksy w Europie zachowywały się spokojnie i niemiecki DAX w stoickim spokoju czekał na dane z USA, które odmieniły oblicze handlu. Otóż Stany Zjednoczone pozostają w ostatnim czasie w opozycji do słabej strefy euro i kontynuują wzrost gospodarczy. Cotygodniowa ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych co prawda nieoczekiwania wzrosła do 381 tys., ale mniej zmienna średnia czterotygodniowa spadła do najniższego poziomu od czerwca 2008. Potem pozytywnie zaskoczył Chicago PMI, który w grudniu pozostał praktycznie niewzruszony wobec prognoz spadku. Z kolei wyraźnie bardziej od oczekiwań wzrósł indeks podpisanych umów kupna domów.
Po takiej pozytywnej dawce indeksy ruszyły na północ, niewiele ale umocniło się również euro. Po dynamicznym osłabieniu się, zyskiwać zaczął również złoty, ale tutaj pomocną dłoń wyciągnął NBP oraz BKG, które interweniowały na rynku. Moment do samej interwencji był dobry, gdyż globalny sentyment się poprawił, ale skutek wydaje się nadzwyczaj mizerny. Para EUR/PLN nie zdołała nawet odrobić wszystkich dzisiejszych strat. Niezwykle interesująco może być na rynku w piątek, gdyż po jutrzejszym kursie będzie przeliczne zadłużenie Polski na koniec roku.
Na parkiecie giełdowym WIG20 przy niewielkich obrotach dzień zakończył zwyżką o 0,68%, czyli po raz kolejny był słabszy od swoich konkurentów za granicą. Ten rok zakończy się zniżką rzędu 20%, podczas gdy amerykański S&P500 najprawdopodobniej zamknie się kosmetyczną zwyżką, co dobitnie pokazuje tegoroczny kontrast słabej Europy z silnymi USA.
Źródło: Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
WIG20 bez paniki, DAX i CAC w lekkiej zadyszce. Azja reaguje na wahania Wall Street
2025-12-03 Komentarz giełdowy MyBank.plNa globalnych rynkach akcji środa upływa pod znakiem wyczekiwania – inwestorzy mają przed sobą kolejną porcję danych makro i sygnałów z banków centralnych, a jednocześnie próbują „przetrawić” ruchy z początku tygodnia. Na razie nigdzie nie widać klasycznej paniki, ale też trudno mówić o euforii. GPW, główne parkiety w Europie Zachodniej oraz Wall Street poruszają się w rytmie, który bardziej przypomina ostrożne ustawianie pozycji niż jednokierunkowy rajd.
GPW kontra NYSE: polskie indeksy rosną przed wynikami Nvidii
2025-11-19 Komentarz giełdowy MyBank.plŚrodowa sesja giełdowa upływa pod znakiem ostrożnego powrotu apetytu na ryzyko – zarówno w Warszawie, jak i w Nowym Jorku. Giełda od rana żyje jednym hasłem: „test dnia”, bo to właśnie dzisiejsze wyniki Nvidii oraz wieczorna publikacja minutek FOMC mają nadać ton rynkom akcji na najbliższe tygodnie. Inwestorzy na GPW i na NYSE poruszają się więc w otoczeniu podwyższonej niepewności, ale jednocześnie korzystają z faktu, że po kilku słabszych dniach na światowych parkietach widać pierwsze oznaki uspokojenia nastrojów.
Czekając na koniec shutdownu
2025-11-12 Komentarz giełdowy XTBDzisiejsze notowania na europejskich rynkach akcji wykazały się dużą siłą i kontynuowały wzrosty, które są efektem rosnącego optymizmu inwestorów względem sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Główne indeksy, takie jak CAC 40, zyskują około 1,2 procent, IBEX 35 rośnie o 1,3 procent, DAX o 1,1 procent, a Euro Stoxx 50 o 1,2 procent. Takie wyniki wskazują na zdecydowany apetyt na ryzyko oraz nadzieję na szybkie zakończenie najdłuższego w historii federalnego shutdownu, który trwa już 43 dni.
GPW na fali – energetyka ciągnie indeksy, rekord w aktywach funduszy
2025-11-12 Komentarz giełdowy MyBank.plIndeksy GPW utrzymują się w okolicach lokalnych maksimów, a wzrosty napędzane są zarówno przez sektor energetyczny, jak i wybrane banki oraz spółki przemysłowe. WIG20 otwiera dzień powyżej 3 020 punktów, mWIG40 testuje granicę 8 130 punktów, a sWIG80 zbliża się do pułapu 29 900 punktów, co potwierdza wyraźny popyt na akcje średnich i małych spółek.
Jak polskie spółki reagują na geopolitykę – wojna, sankcje, kurs złotego
2025-10-08 Analizy MyBank.plKonflikt zbrojny w Ukrainie, który rozpoczął się 24 lutego 2022 roku, fundamentalnie zmienił krajobrozy geopolityczny Europy i wywołał bezprecedensową falę sankcji gospodarczych wobec Rosji. Polskie spółki giełdowe, będące integralną częścią globalnych łańcuchów dostaw i rynków kapitałowych, musiały szybko adaptować się do nowej rzeczywistości charakteryzującej się wysoką niepewnością, zmiennością kursów walut oraz radykalną przebudową modeli biznesowych.
TheBrainTrade: Twoja brama do mądrzejszego handlu w Polsce
2025-09-29 Artykuł sponsorowanyNa polskim rynku edukacyjnym coraz większą rolę odgrywa TheBrainTrade, marka skupiająca się na rozwijaniu praktycznych umiejętności finansowych. Jej programy są tworzone z myślą o osobach, które chcą lepiej zrozumieć mechanizmy rynku Forex i innych instrumentów inwestycyjnych. W centrum oferty znajduje się edukacja tradingowa, dzięki której początkujący oraz bardziej doświadczeni uczestnicy rynku mają dostęp do sprawdzonych metod analizy i podejmowania decyzji.
Dzień zero FED. Świat w oczekiwaniu na przełom
2025-09-17 Komentarz giełdowy XTBAktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W sierpniu 2025 roku przyrost nowych miejsc pracy wyniósł jedynie 22 tysiące, co było znacznie poniżej prognoz i świadczy o osłabieniu na rynku pracy. Ponadto, rewizje historycznych danych wykazały, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba nowo utworzonych etatów była o 911 tys. mniejsza niż wcześniej szacowano.
Wall Street zaczyna sierpień pod presją: słaby NFP i taryfy ciągną w dół indeksy w USA i Europie
2025-08-01 Komentarz giełdowy Mybank.plPierwszy dzień sierpnia wywrócił rynki do góry nogami. Administracja USA uruchomiła nowe stawki celne, a niespodziewanie słaby raport z rynku pracy dolał do ognia paliwa, odwracając sentyment na głównych parkietach. Inwestorzy zaczęli wyceniać jednocześnie wyższe koszty w handlu międzynarodowym i niższą dynamikę zatrudnienia w Stanach – mieszankę, która historycznie szkodziła wycenom ryzykownych aktywów. Europejskie indeksy ruszyły z poślizgiem w dół, a gdy do gry weszła Nowa Zelandia i Azja, widać było narastającą ostrożność w sektorach najbardziej narażonych na taryfy. Kulminacja nastąpiła wraz z otwarciem Wall Street: NYSE rozpoczęła dzień w wyraźnej czerwieni, a próby odbicia gasły przy pierwszych większych zleceniach podażowych.
GPW, DAX i NYSE w trakcie gry: selektywne wzrosty, reszta czeka na sygnał
2025-07-30 Komentarz giełdowy MyBank.plRynki akcji po obu stronach Atlantyku pozostają dziś w ruchu, a inwestorzy koncentrują się na tym, co jeszcze może wydarzyć się przed dzwonkiem zamykającym handel. W Warszawie na GPW widać selektywny popyt i ostrożne zdejmowanie ofert sprzedaży na największych walorach, we Frankfurcie DAX porusza się w rytmie doniesień z przemysłu i konsumpcji, a na NYSE w centrum uwagi są publikacje kwartalne oraz komentarze zarządzających do drugiej połowy roku.
NY i Europa na rozdrożu: notowania bez euforii po 15% taryfie
2025-07-28 Komentarz giełdowy MyBank.plEuropa obudziła się dziś w poniedziałek, 28 lipca 2025 r., w rzeczywistości bez groźby natychmiastowej eskalacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi — ale również bez euforii, jaka zwykle towarzyszy oddaleniu takiego ryzyka. Po niedzielnym porozumieniu Waszyngtonu z Brukselą kluczowe rynki akcji odbiły tylko na moment, a finalnie Stary Kontynent zakończył dzień słabszy.









