W Hong Kongu Hang Seng stracił 0,5 proc., a najmocniej taniały spółki z sektora technologicznego. Po raz kolejny wrósł natomiast główny indeks giełdy w Szanghaju, który zyskał 0,2 proc. i przybliżył się na kilkanaście punktów do kluczowego poziomu 3000 punktów. Główny indeks australijskiej giełdy w zeszłym tygodniu wszystkie sesje zakończył na plusie. Nowy tydzień zaczął od 0,2 - proc. straty i zniżkował do poziomu 4734 punktów. Pierwsze godziny sesji europejskiej miały spokojny przebieg, najważniejsze indeksy notowały skromne wzrosty, które nie przekraczały 0,3 proc. Na głównych rynkach stosunkowo dobrze radziły sobie papiery instytucji finansowych. We Frankfurcie najmocniej traciły papiery producentów aut. Warszawski WIG 20 w piątek zdołał pokonać górne ograniczenie kilkumiesięcznej konsolidacji. W poniedziałek warszawski indeks blue chipów rozpoczął dzień na minusie, ale bardzo szybko wyszedł nad kreskę. Przed południem zyskiwał 0,1 proc. i znajdował się kilkanaście punktów powyżej poziomu 2800 punktów. Jeśli indeks WIG 20 na trwałe wybije się z trendu bocznego można oczekiwać wzrostu o szerokość konsolidacji, czyli nawet w okolice 3000 punktów. W poniedziałek na plusie było aż 15 spółek, ale tylko kurs PZU zwyżkował o więcej niż 1 proc. Ubiegły tydzień amerykańskie indeksy zamknęły skromnymi wzrostami. Dow Jones Industrial Average po 0,4 proc. wzroście finiszował na poziomie 12221 punktów. S&P 500 zyskał 0,3 proc i tydzień kończył kilkanaście punktów powyżej 1300 punktów. Nasdaq 100, zwyżkował o 0,2 proc. do poziomu 2316 punktów. W całym tygodniu najmocniej wzrósł właśnie indeks stu największych spółek rynku technologicznego, który zwyżkował o 4,2 proc. W tym samym czasie średnia giełdowa Dowa wzrosła o około 3,0 proc., a indeks S&P 500 o 2,6 proc.

Źródło: Bartosz Sawicki, DM TMS Brokers S.A.