Data dodania: 2010-02-04 (16:33)
Opublikowane wczoraj dane z amerykańskiej gospodarki były przeciętne i nie wystarczyły do kontynuacji poprawy sentymentu na rynku, którą obserwowaliśmy na początku tygodnia. Nie przeszkodziło to jednak w wyraźnym umocnieniu dolara. Dziś posiedzenia EBC i Banku Anglii.
Zarówno rezultaty raportu ADP (spadek zatrudnienia o 22 tys., oczekiwano -31 tys.), jak i ISM dla sektora usług (wzrost do 50,5 pkt., oczekiwano 51,1 pkt.) nie różniły się od oczekiwań rynku na tyle mocno, aby przyczynić się do większej reakcji. Ta neutralność to jednak problem dla byków na rynkach akcji – liczyły one na pokonanie oporu na poziomie 1103 pkt. na kontraktach na S&P500, tymczasem brak wybicia tylko umocnił ten poziom. Rynkom akcji (zwłaszcza w Azji) nie pomagają rewelacje dotyczące Toyoty, która musi usunąć usterki z ponad miliona egzemplarzy swoich pojazdów.
Tymczasem w zasadzie niezależnie od danych, wczoraj mieliśmy bardzo ciekawą rozgrywkę w notowaniach EURUSD. Początek dnia przyniósł dalsze umocnienie euro, które powoli odrabiało straty od początku tygodnia, poruszając się w kanale korekcyjnym. Handel stał się znacznie bardziej intensywny w momencie, gdy rynek zaczął zbliżać się do poziomu 1,40. Kupującym łatwo udało się pokonać tę barierę, ale jak się okazało, sprzedający ustawili obronę wyżej – na wcześniejszym wsparciu 1,4028. Ten poziom momentalnie odwrócił sytuację na rynku, potwierdzając to spadającą gwiazdą na interwale godzinowym. Dalsze silne spadki były konsekwencją tego odwrócenia, ale także potwierdzeniem siły strony podażowej. Impuls wytracił impet zbliżając się do piątkowego minimum na poziomie 1,3850. Po jego pokonaniu para będzie miała otwartą drogę do 1,3743.
Dolar umacniał się także wobec jena, ale póki co nie zmienia to sytuacji na tej parze walutowej. Notowania wzrosły wczoraj z okolic 90,30 do 91, przy czym silniejszy opór rynek może napotkać dopiero w okolicach 91,85. Linia trendu spadkowego przebiega kolejne półtorej figury wyżej. Jenowi krótkookresowo mogą szkodzić problemy Toyoty.
Po dwóch dniach dynamicznych wzrostów zapoczątkowanych obroną wsparcia 70,88 USD, wczorajszy dzień przyniósł wyhamowanie na ropie i niepokojącą (dla kupujących) spadającą gwiazdę. Rynkowi ropy nie służyła z pewnością zmiana sytuacji na EURUSD, ani też cofnięcie się giełdowych byków. Nie pomogły również dane – zapasy ropy w USA w poprzednim tygodniu wzrosły o 2,3 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano wzrostu jedynie o 0,5 mln. Sytuację ratował jednak spadek zapasów benzyny (o 1,3 mln), podczas gdy oczekiwano wzrostu (o 1 mln).
Dziś posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (decyzja 13.45, konferencja 14.30) oraz Banku Anglii (decyzja 13.00). Rynek w żadnym przypadku nie oczekuje jakichkolwiek zmian, jednak wydarzenia te mogą zintensyfikować handel na euro i funcie, zwłaszcza, że na parach tych walut z dolarem jesteśmy blisko istotnych wsparć. W przypadku GBPUSD rynek w poniedziałek obronił wsparcie 1,5830 formacją młota, jednak szansę na większe odbicie zaprzepaściły wczorajsze dane (PMI dla usług obniżył się z 56,8 do 54,5 pkt.), które wraz ze spadkami na EURUSD oznaczają, iż ponowny test tego poziomu jest wysoce prawdopodobny. Gdyby taki test udał się, notowania pary bronione będą już tylko przez poziom 1,57 – granicę ośmiomiesięcznej konsolidacji na GBPUSD (1,57-1,7043).
Po niespodziewanym braku podwyżki stóp procentowych w Australii, kolejnym ciosem dla notowań dolara australijskiego były opublikowane dziś dane o sprzedaży detalicznej. Obniżyła się ona w grudniu o 0,7% m/m, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 0,3% m/m. To kolejny sygnał, iż ożywienie w australijskiej gospodarce nie jest aż tak silne, jak oczekiwano jeszcze jesienią ubiegłego roku. Para AUDUSD jeszcze przed publikacją danych przeszła drugą nieudaną próbę testu oporu 0,8915, co jest dodatkowym argumentem w rękach sprzedających. Kolejnym wydarzeniem na tej parze będzie publikowany jutro (1.30) kwartalny raport o polityce monetarnej. Być może inwestorzy dowiedzą się z niego, dlaczego stopy nie zostały podniesione.
Z danych makroekonomicznych istotna będzie zapewne jedynie publikacja tygodniowych danych o nowych bezrobotnych (14.30, konsensus 461 tys.), zwłaszcza, że rynek spekuluje odnośnie jutrzejszych miesięcznych danych o zatrudnieniu. W ostatnim czasie tygodniowe publikacje są nieco słabsze. Kolejny wzrost mógłby wywołać obawy inwestorów o trwałość poprawy na rynku pracy. Wcześniej podane zostaną dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle (12.00, konsensus +0,2% m/m). Ciekawostką może być wystąpienie (okazjonalne w Oklahoma City, godz. 20.00 naszego czasu) Thomasa Hoeniga – szefa oddziału Fed z Kansas. To właśnie on głosował ostatnio przeciwko przyjęciu opublikowanego ostatecznie komunikatu, domagając się usunięcia frazy „extended period”, odnoszącej się do utrzymania obecnych stóp procentowych w przewidywalnym okresie. Usunięcie tej frazy przyczyniłoby się niechybnie do szybkiego wzrostu oczekiwań na podwyżki stóp, czego większość członków Fed chce uniknąć. Wpływ wystąpienia Hoeniga na rynek będzie prawdopodobnie ograniczony, gdyż ciągle znajduje się on w wyraźnej mniejszości. Rynek będzie jednak zwracał uwagę, czy inni członkowie Fed nie zaczną wypowiadać się w podobnym tonie.
Tymczasem w zasadzie niezależnie od danych, wczoraj mieliśmy bardzo ciekawą rozgrywkę w notowaniach EURUSD. Początek dnia przyniósł dalsze umocnienie euro, które powoli odrabiało straty od początku tygodnia, poruszając się w kanale korekcyjnym. Handel stał się znacznie bardziej intensywny w momencie, gdy rynek zaczął zbliżać się do poziomu 1,40. Kupującym łatwo udało się pokonać tę barierę, ale jak się okazało, sprzedający ustawili obronę wyżej – na wcześniejszym wsparciu 1,4028. Ten poziom momentalnie odwrócił sytuację na rynku, potwierdzając to spadającą gwiazdą na interwale godzinowym. Dalsze silne spadki były konsekwencją tego odwrócenia, ale także potwierdzeniem siły strony podażowej. Impuls wytracił impet zbliżając się do piątkowego minimum na poziomie 1,3850. Po jego pokonaniu para będzie miała otwartą drogę do 1,3743.
Dolar umacniał się także wobec jena, ale póki co nie zmienia to sytuacji na tej parze walutowej. Notowania wzrosły wczoraj z okolic 90,30 do 91, przy czym silniejszy opór rynek może napotkać dopiero w okolicach 91,85. Linia trendu spadkowego przebiega kolejne półtorej figury wyżej. Jenowi krótkookresowo mogą szkodzić problemy Toyoty.
Po dwóch dniach dynamicznych wzrostów zapoczątkowanych obroną wsparcia 70,88 USD, wczorajszy dzień przyniósł wyhamowanie na ropie i niepokojącą (dla kupujących) spadającą gwiazdę. Rynkowi ropy nie służyła z pewnością zmiana sytuacji na EURUSD, ani też cofnięcie się giełdowych byków. Nie pomogły również dane – zapasy ropy w USA w poprzednim tygodniu wzrosły o 2,3 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano wzrostu jedynie o 0,5 mln. Sytuację ratował jednak spadek zapasów benzyny (o 1,3 mln), podczas gdy oczekiwano wzrostu (o 1 mln).
Dziś posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (decyzja 13.45, konferencja 14.30) oraz Banku Anglii (decyzja 13.00). Rynek w żadnym przypadku nie oczekuje jakichkolwiek zmian, jednak wydarzenia te mogą zintensyfikować handel na euro i funcie, zwłaszcza, że na parach tych walut z dolarem jesteśmy blisko istotnych wsparć. W przypadku GBPUSD rynek w poniedziałek obronił wsparcie 1,5830 formacją młota, jednak szansę na większe odbicie zaprzepaściły wczorajsze dane (PMI dla usług obniżył się z 56,8 do 54,5 pkt.), które wraz ze spadkami na EURUSD oznaczają, iż ponowny test tego poziomu jest wysoce prawdopodobny. Gdyby taki test udał się, notowania pary bronione będą już tylko przez poziom 1,57 – granicę ośmiomiesięcznej konsolidacji na GBPUSD (1,57-1,7043).
Po niespodziewanym braku podwyżki stóp procentowych w Australii, kolejnym ciosem dla notowań dolara australijskiego były opublikowane dziś dane o sprzedaży detalicznej. Obniżyła się ona w grudniu o 0,7% m/m, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 0,3% m/m. To kolejny sygnał, iż ożywienie w australijskiej gospodarce nie jest aż tak silne, jak oczekiwano jeszcze jesienią ubiegłego roku. Para AUDUSD jeszcze przed publikacją danych przeszła drugą nieudaną próbę testu oporu 0,8915, co jest dodatkowym argumentem w rękach sprzedających. Kolejnym wydarzeniem na tej parze będzie publikowany jutro (1.30) kwartalny raport o polityce monetarnej. Być może inwestorzy dowiedzą się z niego, dlaczego stopy nie zostały podniesione.
Z danych makroekonomicznych istotna będzie zapewne jedynie publikacja tygodniowych danych o nowych bezrobotnych (14.30, konsensus 461 tys.), zwłaszcza, że rynek spekuluje odnośnie jutrzejszych miesięcznych danych o zatrudnieniu. W ostatnim czasie tygodniowe publikacje są nieco słabsze. Kolejny wzrost mógłby wywołać obawy inwestorów o trwałość poprawy na rynku pracy. Wcześniej podane zostaną dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle (12.00, konsensus +0,2% m/m). Ciekawostką może być wystąpienie (okazjonalne w Oklahoma City, godz. 20.00 naszego czasu) Thomasa Hoeniga – szefa oddziału Fed z Kansas. To właśnie on głosował ostatnio przeciwko przyjęciu opublikowanego ostatecznie komunikatu, domagając się usunięcia frazy „extended period”, odnoszącej się do utrzymania obecnych stóp procentowych w przewidywalnym okresie. Usunięcie tej frazy przyczyniłoby się niechybnie do szybkiego wzrostu oczekiwań na podwyżki stóp, czego większość członków Fed chce uniknąć. Wpływ wystąpienia Hoeniga na rynek będzie prawdopodobnie ograniczony, gdyż ciągle znajduje się on w wyraźnej mniejszości. Rynek będzie jednak zwracał uwagę, czy inni członkowie Fed nie zaczną wypowiadać się w podobnym tonie.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.