
Data dodania: 2009-03-12 (20:37)
Optymizm na giełdach gaśnie pod wpływem kolejnych fatalnych danych gospodarczych. Japońska gospodarka skurczyła się najbardziej od 36 lat. Produkcja przemysłowa w Niemczech zanotowała w styczniu spadek o 19,3 proc.
W porównaniu do stycznia ubiegłego roku, najsilniejszy od 1991 r., czyli od zjednoczenia Niemiec. Można powiedzieć, że po takiej dawce fatalnych informacji, rynki trzymały się całkiem nieźle. Na szczęście dane zza oceanu dotyczące sprzedaży detalicznej okazały się lepsze niż oczekiwano. To poprawiło nastroje pod koniec dnia. Prawdziwy prezent dostali nasi mało szczęśliwi ostatnio, posiadacze kredytów we frankach. Szwajcarski bank centralny obniżył stopy procentowe o 0,25 punktu. Reakcja była piorunująca – frank staniał w ciągu kilku minut o 13 groszy i kosztował mniej niż 3 zł.
Polska GPW
Indeks największych spółek zaczął dzień od spadku o 14 proc., a WIG tracił niespełna 1 proc. Próba odrabiania dystansu do wczorajszego zamknięcia szybko zakończyła się niepowodzeniem i wskaźniki poszły w dół, zniżkując po około 2 proc. Presja otoczenia zewnętrznego, czyli giełd europejskich, była zbyt wielka, by inwestorzy mogli się jej oprzeć. Zresztą korekta niedawnych wzrostów też się należała. Pocieszające jest to, że odbywa się ona przy bardzo małych obrotach, co wskazuje na niechęć do pozbywania się akcji po obecnych cenach. Nienajlepiej spisywały się dziś walory banków, tracąc po około 2 proc. Spadkom przewodziły jednak akcje TVN, które zniżkowały nawet o 15 proc. Inwestorzy kolejny raz dali odczuć, co myślą o transakcjach kupowania akcji telewizji cyfrowej n od kontrolującego spółkę koncernu ITI. Skala spadku jest niemal identyczna, jak po realizacji pierwszej części tej transakcji, na początku lutego. Zwraca też uwagę fakt, że wówczas, podobnie, jak dziś obroty papierami TVN były bardzo wysokie, wielokrotnie przewyższając średni ich poziom. Co ciekawe, były niemal identyczne, jak w trakcie sesji z 3 lutego. Wówczas właściciela zmieniło 5,9 mln akcji, a dziś 5,8 mln papierów.
Ostatecznie WIG20 stracił 0,45 proc. A WIG jedynie 0,29 proc. Obroty były nieco niższe niż dzień wcześniej i wyniosły 990 mln zł.
Giełdy zagraniczne
Niewielkie zmiany wartości indeksów na środowej sesji w Stanach Zjednoczonych nie stanowiły dziś żadnego impulsu dla giełd europejskich. Zaczęły dzień na minusach w reakcji na kiepskie nastroje panujące w Azji. Japoński Nikkei stracił 2,4 proc., gasząc nadzieję na większe odreagowanie na tamtejszym mocno poturbowanym rynku. Trudno się temu dziwić, skoro inwestorzy dowiedzieli się, że gospodarka tego kraju w czwartym kwartale skurczyła się w skali roku o 12,1 proc. A w porównaniu z poprzednim kwartałem o 3,2 proc. Jeszcze przed południem straty się powiększyły i główne indeksy europejskie zniżkowały o około 2 proc. Najbardziej, bo prawie 4 proc. Tracił indeks giełdy w Budapeszcie a dorównać mu starał się rosyjski RTS, zniżkując o około 3 proc. Koniec dnia przyniósł poprawę nastrojów na głównych rynkach, które z trudem zdołały się dźwignąć na niewielkie plusy.
Waluty
Dzień dla złotego zaczął się dość dobrze, ale potem zaczęło się korygowanie po dwudniowych silnych wzrostach. Zmiany nie były jednak zbyt duże, złoty tracił do głównych walut 2-3 grosze. To raczej wynik tego, że euro nieznacznie przegrywało dziś z dolarem. Do południa była tylko kosmetyka. Zabawa zaczęła się, gdy szwajcarski bank centralny obniżył stopy procentowe. Frank w ciągu kilkunastu minut potaniał o 13 groszy, schodząc poniżej poziomu 3 zł. Złoty zaczął również sporo zyskiwać w stosunku do pozostałych głównych walut. Dolar staniał o 2 grosze (do 3,58 zł), a euro o 3 grosze (do 4,57 zł.).
Podsumowanie
Na giełdach sytuacja zróżnicowana. W Stanach Zjednoczonych inwestorzy zastanawiają się, co zrobili w ostatni wtorek i co z tego wynika. W Warszawie trwa łagodna korekta ostatniej fali wzrostów. W Europie podobnie. Znów przyjdzie chyba poczekać na impuls, który popchnie rynki w którąś stronę. Na razie przewagę wydają się mieć optymiści. Skoro indeksy nie załamały się dziś, po bardzo złych informacjach, dotyczących gospodarki Japonii i Niemiec, byki nie stoją na straconej pozycji i mogą wkrótce znów zaatakować.
Polska GPW
Indeks największych spółek zaczął dzień od spadku o 14 proc., a WIG tracił niespełna 1 proc. Próba odrabiania dystansu do wczorajszego zamknięcia szybko zakończyła się niepowodzeniem i wskaźniki poszły w dół, zniżkując po około 2 proc. Presja otoczenia zewnętrznego, czyli giełd europejskich, była zbyt wielka, by inwestorzy mogli się jej oprzeć. Zresztą korekta niedawnych wzrostów też się należała. Pocieszające jest to, że odbywa się ona przy bardzo małych obrotach, co wskazuje na niechęć do pozbywania się akcji po obecnych cenach. Nienajlepiej spisywały się dziś walory banków, tracąc po około 2 proc. Spadkom przewodziły jednak akcje TVN, które zniżkowały nawet o 15 proc. Inwestorzy kolejny raz dali odczuć, co myślą o transakcjach kupowania akcji telewizji cyfrowej n od kontrolującego spółkę koncernu ITI. Skala spadku jest niemal identyczna, jak po realizacji pierwszej części tej transakcji, na początku lutego. Zwraca też uwagę fakt, że wówczas, podobnie, jak dziś obroty papierami TVN były bardzo wysokie, wielokrotnie przewyższając średni ich poziom. Co ciekawe, były niemal identyczne, jak w trakcie sesji z 3 lutego. Wówczas właściciela zmieniło 5,9 mln akcji, a dziś 5,8 mln papierów.
Ostatecznie WIG20 stracił 0,45 proc. A WIG jedynie 0,29 proc. Obroty były nieco niższe niż dzień wcześniej i wyniosły 990 mln zł.
Giełdy zagraniczne
Niewielkie zmiany wartości indeksów na środowej sesji w Stanach Zjednoczonych nie stanowiły dziś żadnego impulsu dla giełd europejskich. Zaczęły dzień na minusach w reakcji na kiepskie nastroje panujące w Azji. Japoński Nikkei stracił 2,4 proc., gasząc nadzieję na większe odreagowanie na tamtejszym mocno poturbowanym rynku. Trudno się temu dziwić, skoro inwestorzy dowiedzieli się, że gospodarka tego kraju w czwartym kwartale skurczyła się w skali roku o 12,1 proc. A w porównaniu z poprzednim kwartałem o 3,2 proc. Jeszcze przed południem straty się powiększyły i główne indeksy europejskie zniżkowały o około 2 proc. Najbardziej, bo prawie 4 proc. Tracił indeks giełdy w Budapeszcie a dorównać mu starał się rosyjski RTS, zniżkując o około 3 proc. Koniec dnia przyniósł poprawę nastrojów na głównych rynkach, które z trudem zdołały się dźwignąć na niewielkie plusy.
Waluty
Dzień dla złotego zaczął się dość dobrze, ale potem zaczęło się korygowanie po dwudniowych silnych wzrostach. Zmiany nie były jednak zbyt duże, złoty tracił do głównych walut 2-3 grosze. To raczej wynik tego, że euro nieznacznie przegrywało dziś z dolarem. Do południa była tylko kosmetyka. Zabawa zaczęła się, gdy szwajcarski bank centralny obniżył stopy procentowe. Frank w ciągu kilkunastu minut potaniał o 13 groszy, schodząc poniżej poziomu 3 zł. Złoty zaczął również sporo zyskiwać w stosunku do pozostałych głównych walut. Dolar staniał o 2 grosze (do 3,58 zł), a euro o 3 grosze (do 4,57 zł.).
Podsumowanie
Na giełdach sytuacja zróżnicowana. W Stanach Zjednoczonych inwestorzy zastanawiają się, co zrobili w ostatni wtorek i co z tego wynika. W Warszawie trwa łagodna korekta ostatniej fali wzrostów. W Europie podobnie. Znów przyjdzie chyba poczekać na impuls, który popchnie rynki w którąś stronę. Na razie przewagę wydają się mieć optymiści. Skoro indeksy nie załamały się dziś, po bardzo złych informacjach, dotyczących gospodarki Japonii i Niemiec, byki nie stoją na straconej pozycji i mogą wkrótce znów zaatakować.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.