Data dodania: 2009-03-11 (19:22)
Paczka z euforią, przesłana wczoraj przez wujka z Ameryki, starczyła zaledwie na jeden dzień. Dziś szaleńcze wzrosty w Europie nie były już kontynuowane. Skorzystała z niej jeszcze częściowo, spóźniona Azja.
Uspokojenie nastrojów powinno sprzyjać pozytywnemu rozwojowi sytuacji na rynkach finansowych. Wcześniejszy początek sesji w USA, związany ze zmianą czasu za oceanem na letni, zwiększył korelację między giełdami. Trudno ocenić, czy to dobrze, czy niekoniecznie.
Polska GPW
Sesję w Warszawie indeksy rozpoczęły od przyzwoitych wzrostów. WIG20 zyskiwał 1,7 proc., a WIG 1,4 proc. W ciągu dnia wahania nie były zbyt wielkie. W przypadku wskaźnika największych spółek sięgały 28 punktów, rozkładając się po równo po każdej stronie poziomu 1500 punktów. Spokojny handel ma swoje zalety. Zwyżka była kontynuowana i nasz parkiet należał do liderów w Europie. Najlepiej zachowywały się papiery Lotosu, CEZ i Telekomunikacji Polskiej. Banki nie zachwycały siłą, ale też nie ciążyły indeksom.
Pod koniec dnie jednak coś się zepsuło i ze wzrostu sięgającego chwilami ponad 2,5 proc. Zostało około 1 proc. (1,3 proc. Zyskał WIG20, a WIG zaledwie 0,85 proc.). To trochę niepokojące zjawisko, bo występuje już drugi dzień z rzędu. Ale rynkowi krzywdy na razie specjalnej nie czyni. Ważne, że obroty utrzymują się na przyzwoitym poziomie i nieznacznie rosną. Dziś przekroczyły 1,1 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Rynki azjatyckie skorzystały nieco z wczorajszej „poprawy nastrojów” w USA. Najbardziej widoczne było to w przypadku japońskiego Nikkei, który zyskał aż 4,6 proc. Ale ten indeks miał co nadrabiać, po testowaniu dołków sprzed kilku dziesięcioleci. Nieco mniej euforycznie było w Korei (zwyżka o ponad 3 proc.). Chińska giełda zajmowała się „lokalnymi” problemami i reagowała na nie spadkiem o niecałe 0,2 proc.
Europa zaczęła dzień spokojnie, od niewielkich …spadków. Coś jakby kac, po małym szaleństwie. W ciągu dnia nastroje zaczęły się poprawiać, ale znów było widać, że inwestorzy spoglądają z niepokojem za ocean. Odwagi nabrali dopiero po dodatnim otwarciu w Stanach Zjednoczonych. Nie było już ich stać na więcej niż około 2 proc. Ponadto, co ugrali wczoraj. Dobre i to, ważne że nastoje zasadniczo się nie zmieniły. Nie wiedzieć czemu, prym wiodła giełda w Helsinkach, której indeks rośnie szaleńczo od poniedziałku, zyskując już w tym czasie ponad 12 proc. Koniec dnia był jeszcze bardziej stonowany i główne europejskie giełdy zamykały się o 1-1,5 proc. Wyżej, niż we wtorek.
Waluty
Złoty kontynuuje śmiały marsz w górę, co aż może rodzić podejrzenia, że teraz międzynarodowi spekulanci grają w całkiem inną stronę, niż jeszcze w połowie lutego. Wypada powtórzyć za chórem analityków, że to efekt „zwiększenia apetytu na ryzyko” w związku z poprawą nastrojów na giełdach, ale mnie jakoś takie argumenty nie przekonują. Może to naiwne, ale chciałbym wierzyć, że zagraniczny kapitał zaczyna dostrzegać różnice między „Poland” a „Holand”, choć traderzy rozmawiając przez telefon łatwo mogą się pomylić. W każdym razie około 16.00 za dolara wystarczyło zapłacić 3,57 zł, czyli o 9 groszy mniej, niż we wtorek, za euro 4,57 zł, o 7 groszy mniej, a za ulubieńca naszych kredytobiorców, franka, 3,09 zł, z ośmiogroszową ulgą na koncie.
Na rynku międzynarodowym euro konsekwentnie stara się wspiąć do poziomu 1,3 dolara, ale jeszcze trochę do tego brakuje. Chociaż od dzisiejszego poziomu to tylko dwa centy, czyli dwie „figury”, a to przy obecnej zmienności nie wymaga tygodni i jest możliwe wciągu kilu dni.
Podsumowanie
Dobrze się chyba stało, że wtorkowa dynamika rynku amerykańskiego i głównych giełd europejskich, znacznie dziś wyhamowała. Tęsknota i gotowość inwestorów do wzrostów, a może raczej zmęczenie spadkami, zostały wczoraj dobitnie wyrażone. Spokój, rozwaga i konsekwencja są teraz bardziej potrzebne niż fajerwerki, bo jeśli ich blask szybko się skończy, może powrócić zniechęcenie i znów będziemy szukać dna.
Polska GPW
Sesję w Warszawie indeksy rozpoczęły od przyzwoitych wzrostów. WIG20 zyskiwał 1,7 proc., a WIG 1,4 proc. W ciągu dnia wahania nie były zbyt wielkie. W przypadku wskaźnika największych spółek sięgały 28 punktów, rozkładając się po równo po każdej stronie poziomu 1500 punktów. Spokojny handel ma swoje zalety. Zwyżka była kontynuowana i nasz parkiet należał do liderów w Europie. Najlepiej zachowywały się papiery Lotosu, CEZ i Telekomunikacji Polskiej. Banki nie zachwycały siłą, ale też nie ciążyły indeksom.
Pod koniec dnie jednak coś się zepsuło i ze wzrostu sięgającego chwilami ponad 2,5 proc. Zostało około 1 proc. (1,3 proc. Zyskał WIG20, a WIG zaledwie 0,85 proc.). To trochę niepokojące zjawisko, bo występuje już drugi dzień z rzędu. Ale rynkowi krzywdy na razie specjalnej nie czyni. Ważne, że obroty utrzymują się na przyzwoitym poziomie i nieznacznie rosną. Dziś przekroczyły 1,1 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Rynki azjatyckie skorzystały nieco z wczorajszej „poprawy nastrojów” w USA. Najbardziej widoczne było to w przypadku japońskiego Nikkei, który zyskał aż 4,6 proc. Ale ten indeks miał co nadrabiać, po testowaniu dołków sprzed kilku dziesięcioleci. Nieco mniej euforycznie było w Korei (zwyżka o ponad 3 proc.). Chińska giełda zajmowała się „lokalnymi” problemami i reagowała na nie spadkiem o niecałe 0,2 proc.
Europa zaczęła dzień spokojnie, od niewielkich …spadków. Coś jakby kac, po małym szaleństwie. W ciągu dnia nastroje zaczęły się poprawiać, ale znów było widać, że inwestorzy spoglądają z niepokojem za ocean. Odwagi nabrali dopiero po dodatnim otwarciu w Stanach Zjednoczonych. Nie było już ich stać na więcej niż około 2 proc. Ponadto, co ugrali wczoraj. Dobre i to, ważne że nastoje zasadniczo się nie zmieniły. Nie wiedzieć czemu, prym wiodła giełda w Helsinkach, której indeks rośnie szaleńczo od poniedziałku, zyskując już w tym czasie ponad 12 proc. Koniec dnia był jeszcze bardziej stonowany i główne europejskie giełdy zamykały się o 1-1,5 proc. Wyżej, niż we wtorek.
Waluty
Złoty kontynuuje śmiały marsz w górę, co aż może rodzić podejrzenia, że teraz międzynarodowi spekulanci grają w całkiem inną stronę, niż jeszcze w połowie lutego. Wypada powtórzyć za chórem analityków, że to efekt „zwiększenia apetytu na ryzyko” w związku z poprawą nastrojów na giełdach, ale mnie jakoś takie argumenty nie przekonują. Może to naiwne, ale chciałbym wierzyć, że zagraniczny kapitał zaczyna dostrzegać różnice między „Poland” a „Holand”, choć traderzy rozmawiając przez telefon łatwo mogą się pomylić. W każdym razie około 16.00 za dolara wystarczyło zapłacić 3,57 zł, czyli o 9 groszy mniej, niż we wtorek, za euro 4,57 zł, o 7 groszy mniej, a za ulubieńca naszych kredytobiorców, franka, 3,09 zł, z ośmiogroszową ulgą na koncie.
Na rynku międzynarodowym euro konsekwentnie stara się wspiąć do poziomu 1,3 dolara, ale jeszcze trochę do tego brakuje. Chociaż od dzisiejszego poziomu to tylko dwa centy, czyli dwie „figury”, a to przy obecnej zmienności nie wymaga tygodni i jest możliwe wciągu kilu dni.
Podsumowanie
Dobrze się chyba stało, że wtorkowa dynamika rynku amerykańskiego i głównych giełd europejskich, znacznie dziś wyhamowała. Tęsknota i gotowość inwestorów do wzrostów, a może raczej zmęczenie spadkami, zostały wczoraj dobitnie wyrażone. Spokój, rozwaga i konsekwencja są teraz bardziej potrzebne niż fajerwerki, bo jeśli ich blask szybko się skończy, może powrócić zniechęcenie i znów będziemy szukać dna.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.