
Data dodania: 2025-04-03 (08:37)
Światowe rynki finansowe nerwowo zareagowały na ogłoszone przez Donalda Trumpa zmiany celne. Prezydent USA wywiązał się ze wszystkiego, czym groził i nałożył stałą 10-procentową stawkę celną na cały import do USA, a głównych partnerów handlowych dotknął jeszcze bardziej. Co to oznacza dla światowej gospodarki w najbliższym czasie? Widmo wojny handlowej materializuje się, a najgorsze może dopiero przyjść.
W całej handlowej układance najważniejsze okażą się teraz odpowiedzi partnerów handlowych, gospodarek m.in. Unii Europejskiej oraz Chin, które dotknięte zostały stawkami wyższymi, odpowiednio 20% dla Unii Europejskiej i 34% na towary z Chin. Na pierwsze odpowiedzi nie trzeba było długo czekać. KE finalizuje odwet za cła na stal i aluminium, a kolejne środki zostaną wdrożone jeśli rozmowy bilateralne zawiodą.
Co to oznacza dla samej gospodarki USA? Podwyżka ceł o 20,5 p.p. wprowadzona dotychczas przez nową administrację USA wskazuje na spadek PKB o 3% i wzrost cen o 1,7%, co prawdopodobnie nastąpi w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat. Są to jednak szacunki ceteris paribus, ponieważ jeśli partnerzy handowi nałożą w odpowiedzi jeszcze bardziej dotkliwe stawki na USA, a Amerykanie odpowiedzą surowymi cłami na półprzewodniki/farmaceutyki, skala spadku PKB może wynieść już nawet -4,1%, a bazowa PCE wzrosnąć o 2,4%.
Eksport UE do USA może zmniejszyć się o około 50% w średnim okresie, narażając 1,1% PKB UE na ryzyko. W przypadku Wielkiej Brytanii, z 10% cłem, państwo to może odnotować spadek eksportu o około 20%, narażając 0,2% PKB.
Czy jednak tak się stanie, ciężko powiedzieć. Rynek ciągle szacuje możliwość negocjacji, o czym wspominał sam Trump. Niektóre państwa mogą być nawet zmuszone do negocjacji w związku z dużą zależnością wewnętrznej produkcji od USA, jako kluczowego rynku zbytu. Mowa tutaj przede wszystkim o takich państwach jak Wietnam, Tajlandia czy Indonezja.
Nie zmienia to faktu, że rynek wycenia obecnie bardzo mroczny scenariusz. Rynek bukmacherski wycenia obecnie prawdopodobieństwo wejścia USA w recesję w 2025 roku już na 50%, a wczoraj było to nieco poniżej 40%.
Co to oznacza dla samej gospodarki USA? Podwyżka ceł o 20,5 p.p. wprowadzona dotychczas przez nową administrację USA wskazuje na spadek PKB o 3% i wzrost cen o 1,7%, co prawdopodobnie nastąpi w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat. Są to jednak szacunki ceteris paribus, ponieważ jeśli partnerzy handowi nałożą w odpowiedzi jeszcze bardziej dotkliwe stawki na USA, a Amerykanie odpowiedzą surowymi cłami na półprzewodniki/farmaceutyki, skala spadku PKB może wynieść już nawet -4,1%, a bazowa PCE wzrosnąć o 2,4%.
Eksport UE do USA może zmniejszyć się o około 50% w średnim okresie, narażając 1,1% PKB UE na ryzyko. W przypadku Wielkiej Brytanii, z 10% cłem, państwo to może odnotować spadek eksportu o około 20%, narażając 0,2% PKB.
Czy jednak tak się stanie, ciężko powiedzieć. Rynek ciągle szacuje możliwość negocjacji, o czym wspominał sam Trump. Niektóre państwa mogą być nawet zmuszone do negocjacji w związku z dużą zależnością wewnętrznej produkcji od USA, jako kluczowego rynku zbytu. Mowa tutaj przede wszystkim o takich państwach jak Wietnam, Tajlandia czy Indonezja.
Nie zmienia to faktu, że rynek wycenia obecnie bardzo mroczny scenariusz. Rynek bukmacherski wycenia obecnie prawdopodobieństwo wejścia USA w recesję w 2025 roku już na 50%, a wczoraj było to nieco poniżej 40%.
Źródło: Mateusz Czyżkowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?
09:50 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę
2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.
Sygnały siły altów: bitcoin cash przebija 600$, litecoin wraca do gry
2025-07-28 Wiadomości kryptowalutowe MyBank.plW pierwszych godzinach nowego tygodnia rynek kryptowalut odzyskał wigor po burzliwym lipcu. Bitcoin utrzymuje się w okolicach 119 tys. dol., a ethereum wspina się powyżej 3,8 tys. dol. Na tle szerokiego rynku widać też mocniejsze ruchy na altach: bitcoin cash (BCH) w weekend przełamał 580 dol., a chwilami sięgał 600 dol., podczas gdy litecoin (LTC) stabilizował się w rejonie 114 dol.
Polski Złoty po 15% taryfie: spokój na rynkach, bez fajerwerków dla PLN
2025-07-28 Komentarz walutowy MyBank.plZłotówka na starcie tygodnia wchodzi w sesję bez większego impetu. Po weekendowym porozumieniu handlowym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską rynki globalne odetchnęły, ale polski złoty nie dostał wyraźnej „premii za spokój”. Na otwarciu europejskiego handlu w poniedziałek kursy w regionie poruszały się w wąskim paśmie, co sugeruje ostrożne pozycjonowanie inwestorów i czekanie na kolejne szczegóły wdrożenia umowy.
GBP w defensywie: czy funt szterling odzyska przewagę nad euro?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plW centrum uwagi inwestorów pozostaje w tym tygodniu funt brytyjski, który w relacji do euro znalazł się na poziomach niewidzianych od kilku miesięcy, a na rynku pojawiły się ponownie pytania o to, czy polityka Banku Anglii zdoła ustabilizować kurs. Funt brytyjski (GBP) wyraźnie stracił impet, gdy rynek zaczął coraz poważniej wyceniać zbliżające się cięcie stóp procentowych i jednocześnie obserwował, że inflacja – choć łagodnie maleje – nadal pozostaje powyżej oficjalnego celu.
Ropa drożeje, korona norweska słabnie: czy Norwegia celowo osłabia własną walutę?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plRopa Brent idzie w górę, ryzyko geopolityczne winduje prognozy cen surowca, a mimo to korona norweska (NOK) pozostaje jedną z najsłabszych walut rozwiniętych gospodarek. Czy to jedynie efekt łagodniejszej polityki Norges Banku i globalnej awersji do ryzyka, czy też element strategii, w której Oslo – świadomie lub nie – akceptuje słabszą koronę, by chronić budżet i wspierać eksport?
Euro po 4,25 zł, dolar 3,62 zł: dlaczego rynek złotego nawet nie mrugnął?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty wszedł w nowy dzień handlu spokojnie, jakby poza granicami kraju nie rozgrywały się spektakle z udziałem najważniejszych banków centralnych i polityków. Euro kosztowało około 4,25 zł, dolar oscylował w pobliżu 3,62 zł, a wahania najważniejszych par walutowych z udziałem polskiej waluty mieściły się w ułamkach procenta.
Frank znów w górę, dolar rośnie – czy złoty ma szansę na odbicie?
2025-07-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczął dzień w otoczeniu mieszanki czynników globalnych i krajowych, a oficjalne kursy Narodowego Banku Polskiego pokazują, że najważniejsze waluty świata lekko zyskały na wartości wobec krajowej jednostki. Jednocześnie decydenci monetarni po obu stronach Atlantyku sygnalizują wstrzymanie się z dalszymi ruchami w stopach procentowych, co schładza część wcześniejszych oczekiwań inwestorów. W tle utrzymuje się napięcie związane z ryzykiem taryfowym w relacjach między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, a warszawska giełda porusza się w rytmie nastrojów na rynkach bazowych.
Kursy walut z 23 lipca 2025: dolar, euro i frank rosną – ile kosztuje złoty?
2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy rynek walutowy przynosi kolejne istotne informacje dla polskich gospodarstw domowych, przedsiębiorców, inwestorów i wszystkich tych, których codzienne decyzje zależą od bieżących kursów walut. Polska złotówka od początku roku znajduje się w centrum uwagi nie tylko rodzimych analityków, ale i międzynarodowych instytucji finansowych, które śledzą jej wahania jako barometr zmian na rynkach wschodzących. Ostatnie dwadzieścia cztery godziny pokazały, że globalna koniunktura i decyzje największych banków centralnych świata wciąż odgrywają decydującą rolę w kształtowaniu kursu polskiej waluty.
Złoty kontra cła: jak umowa USA–Japonia rozpędziła kurs polskiej waluty
2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.plKilka ostatnich dni przyniosło na rynku walutowym dynamiczną sekwencję wydarzeń, która wyraźnie odbiła się na notowaniach polskiego złotego, giełdowych indeksach oraz nastrojach inwestorów. Katalizatorem zmian stała się ogłoszona w poniedziałek późnym wieczorem umowa handlowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Japonią, w myśl której administracja prezydenta Donalda Trumpa ograniczy planowane cła na japońskie samochody z pierwotnych dwudziestu pięciu do piętnastu procent, a Tokio uruchomi fundusz inwestycyjny o wartości pięciuset pięćdziesięciu miliardów dolarów, przeznaczony na projekty infrastrukturalne za oceanem.