
Data dodania: 2023-09-27 (13:51)
Wprawdzie od początku tygodnia amerykańska waluta zyskuje i pozostaje silna, a tematem przewodnim są rekordy na rentownościach amerykańskich obligacji "inspirowane" komentarzami członków FED, którzy nadal brzmią "jastrzębio" (jak wczoraj Neel Kashkari), to jednak dynamika tego ruchu zaczyna nieco hamować, co widać w środę rano. Warto zwrócić uwagę, że dolar jest bardziej "nakręcany" falą risk-off, jaka przetacza się przez giełdy, gdyż inwestorzy już "przetrawili" przekaz z FED z minionego tygodnia.
I co ciekawe nie zwiększył on oczekiwań na listopadową podwyżkę stóp. Wręcz odwrotnie - według modelu CME FED Watch szanse na taki ruch 1 listopada spadły poniżej 20 proc. Staje się oczywiste, że na tym, czy decydenci rzeczywiście wykonają taki ruch zaważą dane makro, które dopiero się zaczną pojawiać. Te o zaufaniu konsumentów Conference Board, jakie poznaliśmy wczoraj, wypadły słabo - we wrześniu indeks cofnął się do 103 pkt. Kolejne ważne dane z USA napłyną w piątek (PCE Core), ale ich wysyp będziemy mieć dopiero w przyszłym tygodniu.
Dzisiaj zmiany na dolarze są kosmetyczne. Stabilny jest JPY po tym jak zapiski z lipcowego posiedzenia BOJ pokazały, że część decydentów zaczyna wyrażać pewne obawy, co do kształtowania się presji płacowej w przyszłości. To jednak wiele nie sugeruje, gdyż w komunikacie po ostatnim posiedzeniu BOJ we wrześniu, nie pojawiły się żadne "jastrzębie" wzmianki. Tym samym, aby USDJPY mógł wejść w jakąś większą korektę potrzeba będzie zmiany nastawienia wobec dolara na szerokim rynku i być może dodatkowo, ewentualnych działań japońskiego resortu finansów (interwencja). Dzisiaj w nocy poznaliśmy też dane o inflacji CPI w Australii - ta w sierpniu odbiła do 5,2 proc. r/r jak zakładano (z 4,9 proc. r/r). Rynek zdaje się, że jednak nieformalnie spodziewał się wyższego odczytu, gdyż AUD jest dzisiaj najsłabszy w ustawieniach - te dane zdejmują raczej presję z RBA, co do konieczności podwyżki stóp.
Dzisiejszy kalendarz makro będzie ubogi. Jedynie w regionie mamy decyzję Banku Czech o godz. 14:30. Rynek nie spodziewa się zmiany w poziomie stóp procentowych (7,00 proc.).
EURUSD - coraz bliżej strefy 1,0540
Czy wsparcia oparte o minima z końcówki zimy b.r. w rejonie 1,0540 zdadzą swój egzamin? Zobaczymy. Wiele będzie też zależeć od tego, czy indeksy na Wall Street będą jeszcze kontynuować spadki, oraz jakie dane pojawią się w piątek. Już w czwartek poznamy wstępne odczyty inflacji z Hiszpanii i Niemiec, a w piątek dla całej strefy euro - czy zdusi ona całkowicie argumenty "jastrzębi" w ECB, których i tak zostało mało i nasili spekulacje, co do terminu pierwszych obniżek stóp? Poza tym piątek to też dane o inflacji PCE Core w USA i generalnie cały przyszły tydzień przyniesie już istotne odczyty, które mogą wpłynąć na oczekiwania, co do listopadowej podwyżki stóp przez FED. Mimo "jastrzębich" komentarzy z FED, inwestorzy raczej pozostają sceptyczni, co do tego scenariusza - model CME FED Watch pokazuje już mniej, niż 20 proc. prawdopodobieństwa.
Dzisiaj zmiany na dolarze są kosmetyczne. Stabilny jest JPY po tym jak zapiski z lipcowego posiedzenia BOJ pokazały, że część decydentów zaczyna wyrażać pewne obawy, co do kształtowania się presji płacowej w przyszłości. To jednak wiele nie sugeruje, gdyż w komunikacie po ostatnim posiedzeniu BOJ we wrześniu, nie pojawiły się żadne "jastrzębie" wzmianki. Tym samym, aby USDJPY mógł wejść w jakąś większą korektę potrzeba będzie zmiany nastawienia wobec dolara na szerokim rynku i być może dodatkowo, ewentualnych działań japońskiego resortu finansów (interwencja). Dzisiaj w nocy poznaliśmy też dane o inflacji CPI w Australii - ta w sierpniu odbiła do 5,2 proc. r/r jak zakładano (z 4,9 proc. r/r). Rynek zdaje się, że jednak nieformalnie spodziewał się wyższego odczytu, gdyż AUD jest dzisiaj najsłabszy w ustawieniach - te dane zdejmują raczej presję z RBA, co do konieczności podwyżki stóp.
Dzisiejszy kalendarz makro będzie ubogi. Jedynie w regionie mamy decyzję Banku Czech o godz. 14:30. Rynek nie spodziewa się zmiany w poziomie stóp procentowych (7,00 proc.).
EURUSD - coraz bliżej strefy 1,0540
Czy wsparcia oparte o minima z końcówki zimy b.r. w rejonie 1,0540 zdadzą swój egzamin? Zobaczymy. Wiele będzie też zależeć od tego, czy indeksy na Wall Street będą jeszcze kontynuować spadki, oraz jakie dane pojawią się w piątek. Już w czwartek poznamy wstępne odczyty inflacji z Hiszpanii i Niemiec, a w piątek dla całej strefy euro - czy zdusi ona całkowicie argumenty "jastrzębi" w ECB, których i tak zostało mało i nasili spekulacje, co do terminu pierwszych obniżek stóp? Poza tym piątek to też dane o inflacji PCE Core w USA i generalnie cały przyszły tydzień przyniesie już istotne odczyty, które mogą wpłynąć na oczekiwania, co do listopadowej podwyżki stóp przez FED. Mimo "jastrzębich" komentarzy z FED, inwestorzy raczej pozostają sceptyczni, co do tego scenariusza - model CME FED Watch pokazuje już mniej, niż 20 proc. prawdopodobieństwa.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.