
Data dodania: 2022-01-05 (11:00)
Wczoraj Rada Polityki Pieniężnej niczym nie zaskoczyła. Decyzja o wzroście głównej stopy procentowej o 50 bps. do poziomu 2,25 proc. była zgodna z medianą oczekiwań. Złoty zyskał na wartości, choć skala aprecjacji była ograniczana. EUR/PLN znalazł się poniżej 4,57. Decyzja, która wczoraj zapadła była szeroko oczekiwana. Nie obserwowaliśmy jednak na złotym sprzedaży faktów, co było pewnego rodzaju ryzykiem.
Można było przypuszczać, że ostatni ruch umacniający, który zaobserwowaliśmy od 20 grudnia, jest pewnego rodzaju dyskontowaniem wczorajszej decyzji. Z komunikatu po posiedzeniu RPP jasno wynika, że Rada z dużym prawdopodobieństwem będzie nadal podnosić stopy. Można przypuszczać, że ich skala i tempo będą zależne w dużej mierze od napływających danych inflacyjnych (w piątek poznamy wstępne dane CPI za grudzień) ale również nie bez znaczenia będzie mieć nowy skład RPP. W lutym dołączą do niej zaakceptowani przez komisję senacką Ludwik Kotecki oraz Przemysław Litwiniuk. Zastąpią oni Eugeniusza Gatnara i Jerzego Kropiwnickiego. Ten pierwszy wchodzi w skład obozu „jastrzębi”, drugi ma poglądy bardziej neutralne. Kolejne posiedzenie już na początku lutego.
EUR/PLN „przełamał” techniczne wsparcie na 4,57. Para walutowa znalazła się najniżej od 18 października. Uważam, że to nie koniec aprecjacji. Znajdujemy się w ewidentnym cyklu podwyżek stóp procentowych, nawet wówczas gdy NBP nie chce tego nazwać wprost. Zejście do 4,5450 to moim zdaniem tylko kwestia czasu, jednak wcześniej niewykluczona jest techniczna korekta wzrostowa na EUR/PLN ponownie w kierunku 4,58. Za nami niespełna 3 tygodnie aprecjacyjne dla złotego, zatem odreagowanie będzie czymś naturalnym.
Na decyzji RPP z pewnością zarobią banki w Polsce. Indeks WIG-Banki od roku urósł już o ponad 81 proc. Po korekcie listopadowo – grudniowej ponownie widać budujący się impuls wzrostowy. W całym 2022 roku dochody odsetkowe sektora mogą wzrosnąć nawet o 16 mld złotych. W I kwartale bieżącego roku instytucje w pełni zyskają na podwyżkach stóp. W życie wchodzą nowe poziomy rat kredytów, które uwzględniają wzrost kosztu pieniądza. Kredyty z reguły skonstruowane są w taki sposób, że ich aktualizacja (jeśli chodzi o oprocentowanie) odbywa się co trzy lub sześć miesięcy. Najwięcej zyskają banki, które w swoim portfelu posiadają kredyty konsumpcyjne i karty kredytowe. Na zyski oczywiście mogą liczyć również banki z dużym udziałem kredytów mieszkaniowych. W Polsce ponad 90 proc. to umowy oparte na zmiennym oprocentowaniu. WIBOR rośnie zdecydowanie szybciej niż stopa referencyjna. Na większe oprocentowanie lokat w tym momencie nie ma co liczyć. W sektorze panuje nadpłynność, co oznacza, że instytucje nie chcą pozyskać kapitału za wszelką cenę.
Wczoraj również napłynęły dane dotyczące Chin. Oficjalne (te poznaliśmy w ubiegłym tygodniu) i prywatne wskaźniki PMI dla gospodarki Państwa Środka odnotowały niewielkie odbicie w grudniu. Odczyty powyżej 50 pkt. to pokłosie m.in. środków łagodzących wprowadzonych przez władze. Chińska gospodarka nadal jednak boryka się z silnymi przeciwnościami. Pomimo lepszych odczytów od oczekiwań i uzyskanych wyników powyżej granicznego poziomu 50 pkt., dynamika wzrostu gospodarki chińskiej pozostaje słaba. Cały czas najważniejszym czynnikiem spowalniającym wzrost gospodarczy jest słabość popytu krajowego (to efekty polityki „zero-Covid”, która ma być kontynuowana w najbliższej przyszłości) oraz załamanie na rynku nieruchomości. Banki komercyjne przyspieszyły co prawda udzielanie kredytów hipotecznych, jednak nadal sprzedaż mieszkań w dużych miastach jest niska.
EUR/PLN „przełamał” techniczne wsparcie na 4,57. Para walutowa znalazła się najniżej od 18 października. Uważam, że to nie koniec aprecjacji. Znajdujemy się w ewidentnym cyklu podwyżek stóp procentowych, nawet wówczas gdy NBP nie chce tego nazwać wprost. Zejście do 4,5450 to moim zdaniem tylko kwestia czasu, jednak wcześniej niewykluczona jest techniczna korekta wzrostowa na EUR/PLN ponownie w kierunku 4,58. Za nami niespełna 3 tygodnie aprecjacyjne dla złotego, zatem odreagowanie będzie czymś naturalnym.
Na decyzji RPP z pewnością zarobią banki w Polsce. Indeks WIG-Banki od roku urósł już o ponad 81 proc. Po korekcie listopadowo – grudniowej ponownie widać budujący się impuls wzrostowy. W całym 2022 roku dochody odsetkowe sektora mogą wzrosnąć nawet o 16 mld złotych. W I kwartale bieżącego roku instytucje w pełni zyskają na podwyżkach stóp. W życie wchodzą nowe poziomy rat kredytów, które uwzględniają wzrost kosztu pieniądza. Kredyty z reguły skonstruowane są w taki sposób, że ich aktualizacja (jeśli chodzi o oprocentowanie) odbywa się co trzy lub sześć miesięcy. Najwięcej zyskają banki, które w swoim portfelu posiadają kredyty konsumpcyjne i karty kredytowe. Na zyski oczywiście mogą liczyć również banki z dużym udziałem kredytów mieszkaniowych. W Polsce ponad 90 proc. to umowy oparte na zmiennym oprocentowaniu. WIBOR rośnie zdecydowanie szybciej niż stopa referencyjna. Na większe oprocentowanie lokat w tym momencie nie ma co liczyć. W sektorze panuje nadpłynność, co oznacza, że instytucje nie chcą pozyskać kapitału za wszelką cenę.
Wczoraj również napłynęły dane dotyczące Chin. Oficjalne (te poznaliśmy w ubiegłym tygodniu) i prywatne wskaźniki PMI dla gospodarki Państwa Środka odnotowały niewielkie odbicie w grudniu. Odczyty powyżej 50 pkt. to pokłosie m.in. środków łagodzących wprowadzonych przez władze. Chińska gospodarka nadal jednak boryka się z silnymi przeciwnościami. Pomimo lepszych odczytów od oczekiwań i uzyskanych wyników powyżej granicznego poziomu 50 pkt., dynamika wzrostu gospodarki chińskiej pozostaje słaba. Cały czas najważniejszym czynnikiem spowalniającym wzrost gospodarczy jest słabość popytu krajowego (to efekty polityki „zero-Covid”, która ma być kontynuowana w najbliższej przyszłości) oraz załamanie na rynku nieruchomości. Banki komercyjne przyspieszyły co prawda udzielanie kredytów hipotecznych, jednak nadal sprzedaż mieszkań w dużych miastach jest niska.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.