Data dodania: 2021-12-10 (10:54)
Dziś dane na temat inflacji pokażą Stany Zjednoczone. Istnieje szansa, że odczyt listopadowy będzie stanowił szczyt dynamiki. Oczekiwania rynkowe są na poziomie 6,8 proc. Jeśli przewidywania potwierdzą się, będzie to najwyższy poziom od 1982 roku. Czynniki, które kreują ceny są cały czas takie same. To oczywiście silny popyt dzięki solidnym dochodom w warunkach dużych niedoborów materiałów oraz stały wzrost cen energii.
Co prawda surowce takie jak ropa, gaz czy węgiel obniżyły się w listopadzie oraz na początku grudnia, to jednak cały czas mamy do czynienia z podwyższonymi poziomami. Spadki te będą prawdopodobnie odzwierciedlone w grudniowym odczycie, dlatego też dzisiejszy CPI z USA powinien ustanowić szczyt po czym możemy spodziewać się lekkiej korekty. Inflacja jednak pozostanie podwyższona w krótkim jak i średnim terminie.
Dane dzisiejsze potwierdzą obawy Fed, że dynamika wzrostu cen nie będzie przejściowa jak pierwotnie oczekiwano. Jeśli dzisiejsze dane będą zgodne z konsensusem lub wyższe, wówczas może to wzmocnić oczekiwania rynkowe (i tak już wysokie), że Rezerwa Federalna w przyszłym tygodniu zdecyduje się przyspieszyć proces „taperingu”. Sytuacja na rynku pracy jest dobra. Otwarte stanowiska pracy są na rekordowym poziomie. Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do najniższego pułapu od końca lat 60. Również stopa bezrobocia zmierza w kierunku poziomu sprzed pandemii.
Wysoki odczyt może ponownie wspierać dolara amerykańskiego i po płytkiej korekcie (bardzo zbliżonej pod kątem rozpiętości do tej z października) główna para walutowa ponownie ma szanse skierować się na południe.
Wczorajsza konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego nie wpłynęła znacznie na wycenę złotego. Po deprecjacyjnym ruchu w środę po decyzji o podwyżce stopy referencyjnej o 50 bps, EUR/PLN nadal krąży wokół 4,60 – 4,61. Widać wyraźnie, że środowa decyzja została mocno zdyskontowana już na kilka dni wcześniej. EUR/PLN zdołał z poziomu 4,72 spaść lekko poniżej 4,58. Zatem widać w tym wypadku schemat kupowania plotek i sprzedawania faktów. Moim zdaniem złoty ma szansę na dalsza aprecjację, jednak nie powinniśmy spodziewać się takiego tempa umocnienia jak na przełomie listopada i grudnia. Najważniejszym stwierdzeniem wczorajszego wystąpienia przewodniczącego RPP było zdanie, że „w przypadku nie zmienionych warunków dalsze podwyżki stóp procentowych są bardzo prawdopodobne”. Zatem moim zdaniem ruch na stopach w styczniu powinien mieć miejsce. Jeśli sytuacja z wariantem Omikron nie ulegnie pogorszeniu, wówczas złoty na koniec roku w relacji do euro może być wyceniany na poziomie 4,54-4,55.
Dane dzisiejsze potwierdzą obawy Fed, że dynamika wzrostu cen nie będzie przejściowa jak pierwotnie oczekiwano. Jeśli dzisiejsze dane będą zgodne z konsensusem lub wyższe, wówczas może to wzmocnić oczekiwania rynkowe (i tak już wysokie), że Rezerwa Federalna w przyszłym tygodniu zdecyduje się przyspieszyć proces „taperingu”. Sytuacja na rynku pracy jest dobra. Otwarte stanowiska pracy są na rekordowym poziomie. Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do najniższego pułapu od końca lat 60. Również stopa bezrobocia zmierza w kierunku poziomu sprzed pandemii.
Wysoki odczyt może ponownie wspierać dolara amerykańskiego i po płytkiej korekcie (bardzo zbliżonej pod kątem rozpiętości do tej z października) główna para walutowa ponownie ma szanse skierować się na południe.
Wczorajsza konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego nie wpłynęła znacznie na wycenę złotego. Po deprecjacyjnym ruchu w środę po decyzji o podwyżce stopy referencyjnej o 50 bps, EUR/PLN nadal krąży wokół 4,60 – 4,61. Widać wyraźnie, że środowa decyzja została mocno zdyskontowana już na kilka dni wcześniej. EUR/PLN zdołał z poziomu 4,72 spaść lekko poniżej 4,58. Zatem widać w tym wypadku schemat kupowania plotek i sprzedawania faktów. Moim zdaniem złoty ma szansę na dalsza aprecjację, jednak nie powinniśmy spodziewać się takiego tempa umocnienia jak na przełomie listopada i grudnia. Najważniejszym stwierdzeniem wczorajszego wystąpienia przewodniczącego RPP było zdanie, że „w przypadku nie zmienionych warunków dalsze podwyżki stóp procentowych są bardzo prawdopodobne”. Zatem moim zdaniem ruch na stopach w styczniu powinien mieć miejsce. Jeśli sytuacja z wariantem Omikron nie ulegnie pogorszeniu, wówczas złoty na koniec roku w relacji do euro może być wyceniany na poziomie 4,54-4,55.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









