
Data dodania: 2021-12-08 (09:03)
Dziś polskie media ekonomiczne będą miały o czym pisać – Rada zbiera się po raz ostatni w tym roku i być może czeka nas bardzo długa debata. Wszystko dlatego, że konferencja prezesa Glapińskiego została zaplanowana dopiero na jutro. Rada podniosła w tym roku stopy dwukrotnie – na dwóch poprzednich posiedzeniach, jednak nadal na poziomie 1,25% są one niewspółmiernie niskie względem wynoszącej 7,7% inflacji.
Oczywiście nie oznacza to, że Rada powinna podnieść stopy do poziomu inflacji, ale ponieważ ta jest tak znacząco powyżej celu (przypomnijmy – nadal 2,5%), stopy trzeba podnosić, aby nie utrwalić oczekiwań inflacyjnych. Innymi słowy, Rada nie ma wpływu na ceny paliw czy prądu, ale może przeciwdziałać (coraz bardziej powszechnemu przekonaniu), że podwyżki cen to standard. Dlatego też rynek oczekuje dziś kolejnej podwyżki i takie sygnały płynęły z RPP. Nie wiemy jednak jaka będzie to podwyżka. Oficjalny konsensus wynosi 50 punktów bazowych, choć moim zdaniem Rada powinna podnieść stopy przynajmniej do 2%. To czy tak się stanie okaże się dziś, choć nie wiadomo o której. Równie istotne będzie jednak to, czy (i w jakim tempie) Rada będzie planować dalsze podwyżki. A tego w najlepszym przypadku dowiemy się jutro podczas konferencji prezesa. Może się zatem okazać, że to właśnie jutro czeka nas większa reakcja na rynku złotego.
Na razie nasza waluta jest bardzo spokojna i tak jak nie zareagowała przesadnie na wieści o Omicronie, tak nie udzieliło jej się wczorajsze szaleństwo zakupów. Indeksy w USA i Europie Zachodniej wczoraj zyskiwały po ok 3% (po niewiele mniej udanym poniedziałku) i te amerykańskie są ponownie blisko historycznych maksimów. Tak jak pisałem wczoraj, inwestorzy uznali, że Omicron jednak nie będzie problemem. Miałoby to sens, gdyby nie jastrzębi zwrot prezesa Powella, któremu rynki po prostu zdają się nie dowierzać. Szczególnie inwestorzy detaliczni po raz kolejny wyszli z założenia, że ok 4-5% cofnięcie to super okazja (pomimo rekordowych wycen) i tym razem znów się udało – lód się nie załamał. Czy i kiedy się załamie zależeć będzie właśnie od Fed, a to czyni przyszłotygodniowe posiedzenie bardzo ciekawym.
Start środowych notowań na złotym jest spokojny. O 8:50 euro kosztuje 4,5848 złotego, dolar 4,0605 złotego, frank 4,3990 złotego, zaś funt 5,3797 złotego.
Na razie nasza waluta jest bardzo spokojna i tak jak nie zareagowała przesadnie na wieści o Omicronie, tak nie udzieliło jej się wczorajsze szaleństwo zakupów. Indeksy w USA i Europie Zachodniej wczoraj zyskiwały po ok 3% (po niewiele mniej udanym poniedziałku) i te amerykańskie są ponownie blisko historycznych maksimów. Tak jak pisałem wczoraj, inwestorzy uznali, że Omicron jednak nie będzie problemem. Miałoby to sens, gdyby nie jastrzębi zwrot prezesa Powella, któremu rynki po prostu zdają się nie dowierzać. Szczególnie inwestorzy detaliczni po raz kolejny wyszli z założenia, że ok 4-5% cofnięcie to super okazja (pomimo rekordowych wycen) i tym razem znów się udało – lód się nie załamał. Czy i kiedy się załamie zależeć będzie właśnie od Fed, a to czyni przyszłotygodniowe posiedzenie bardzo ciekawym.
Start środowych notowań na złotym jest spokojny. O 8:50 euro kosztuje 4,5848 złotego, dolar 4,0605 złotego, frank 4,3990 złotego, zaś funt 5,3797 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).