
Data dodania: 2021-12-03 (15:22)
Kończący się tydzień upłynął w relatywnie dobrych nastrojach, choć z pewną dozą nerwowości w związku z wariantem Omikron koronawirusa. Kolejny tydzień będzie szczególnie pracowity dla bankierów centralnych. Decyzje ws. poziomu stóp procentowych podejmą RBA, Bank Kanady oraz Rada Polityki Pieniężnej. W większości miejsc na świecie rozpoczęło się odchodzenie od gołębiej retoryki bankierów, a ich poczynania nakierowane są na ujarzmienie procesów inflacyjnych. Nie mniej istotnie globalnie będą dane o inflacji ze Stanów Zjednoczonych, które mogą wytyczyć drogę Rezerwie Federalnej.
Najważniejsze wydarzenia: ZEW, decyzja ws. poziomu stóp procentowych w Australii, Polsce i Kanadzie, Inflacja CPI z USA. Jako pierwszy w kolejnym tygodniu decyzję ws. poziomu stóp procentowych podejmie RBA. Na rynku rosną oczekiwania na ogłoszenie zakończenia programu skupu aktywów w Australii. Inne, duże banki centralne podjęły już podobne decyzje, co popycha inwestorów do zakładów w kierunku rozpoczęcia zacieśniania w Australii. Dotychczas RBA pozostawał raczej gołębi, ale wobec poprawiającej się sytuacji gospodarczej retoryka może ulec zmianie. Czynnikiem ryzyka pozostaje nowy wariant koronawirusa.
Na posiedzeniu Banku Kanady nie oczekuje się zmian w polityce monetarnej, po tym jak decydenci zdecydowali się zakończyć QE w październiku i przesunęli termin pierwszej podwyżki stóp do połowy 2022 roku. Wprawdzie gospodarka Kanady rozwija się w solidnym tempie, jednak nowy wariant koronawirusa nie zachęca do przyspieszania podwyżek stóp procentowych.
Rada Polityki Pieniężnej spotka się w środę i na jednodniowym posiedzeniu podejmie decyzję ws. poziomu stóp procentowych. W listopadzie inflacja CPI w Polsce sięgnęła 7,7 proc. r/r – wynika z wstępnego szacunku GUS. Silny wpływ na odczyt miały ceny nośników energii, które zdaniem GUS drożały o 13,4 m/m. Widzimy, że ceny ropy naftowej mocno napędziły inflację, co jednak daje pewną nadzieję na niższą dynamikę w grudniu, kiedy zostanie uwzględniona przecena surowca na rynkach światowych. Jednocześnie żywność zdrożała o 6,4 proc., co podbija wskaźnik bazowy. W tym samym czasie GUS opublikował jednoznacznie pozytywny rezultat PKB. Wzrost gospodarki w 3 kwartale ostatecznie wyniósł 5,3 proc r/r. Sądzimy, że pomimo odkrycia nowego wariantu koronawirusa, a w związku z tym groźby spowolnienia gospodarczego, RPP będzie kontynuować cykl podwyższania stóp procentowych, choć apetyty jastrzębiej części mogły się zmniejszyć. Konsensus rynku to obecnie wzrost stopy referencyjnej o 50pb, choć stawki FRA wędrują nieco wyżej. Sądzimy, że tej skali ruch byłby lekko pozytywny dla złotego.
W Stanach Zjednoczonych opublikowana zostanie wartość inflacji konsumenckiej za listopad. Oczekuje się wzrostu cen w większości kategorii, ale największy wpływ na inflację będą mieć ceny paliw, koszty zamieszkania oraz pojazdów. To prawdopodobnie sprawi, że roczna stopa inflacji zasadniczej zbliży się do 7%, a inflacja bazowa może przekroczyć 5%. W takim otoczeniu, nawet pomimo obaw o sytuację epidemiczną, presja na szybszy tapering będzie rosła.
Na posiedzeniu Banku Kanady nie oczekuje się zmian w polityce monetarnej, po tym jak decydenci zdecydowali się zakończyć QE w październiku i przesunęli termin pierwszej podwyżki stóp do połowy 2022 roku. Wprawdzie gospodarka Kanady rozwija się w solidnym tempie, jednak nowy wariant koronawirusa nie zachęca do przyspieszania podwyżek stóp procentowych.
Rada Polityki Pieniężnej spotka się w środę i na jednodniowym posiedzeniu podejmie decyzję ws. poziomu stóp procentowych. W listopadzie inflacja CPI w Polsce sięgnęła 7,7 proc. r/r – wynika z wstępnego szacunku GUS. Silny wpływ na odczyt miały ceny nośników energii, które zdaniem GUS drożały o 13,4 m/m. Widzimy, że ceny ropy naftowej mocno napędziły inflację, co jednak daje pewną nadzieję na niższą dynamikę w grudniu, kiedy zostanie uwzględniona przecena surowca na rynkach światowych. Jednocześnie żywność zdrożała o 6,4 proc., co podbija wskaźnik bazowy. W tym samym czasie GUS opublikował jednoznacznie pozytywny rezultat PKB. Wzrost gospodarki w 3 kwartale ostatecznie wyniósł 5,3 proc r/r. Sądzimy, że pomimo odkrycia nowego wariantu koronawirusa, a w związku z tym groźby spowolnienia gospodarczego, RPP będzie kontynuować cykl podwyższania stóp procentowych, choć apetyty jastrzębiej części mogły się zmniejszyć. Konsensus rynku to obecnie wzrost stopy referencyjnej o 50pb, choć stawki FRA wędrują nieco wyżej. Sądzimy, że tej skali ruch byłby lekko pozytywny dla złotego.
W Stanach Zjednoczonych opublikowana zostanie wartość inflacji konsumenckiej za listopad. Oczekuje się wzrostu cen w większości kategorii, ale największy wpływ na inflację będą mieć ceny paliw, koszty zamieszkania oraz pojazdów. To prawdopodobnie sprawi, że roczna stopa inflacji zasadniczej zbliży się do 7%, a inflacja bazowa może przekroczyć 5%. W takim otoczeniu, nawet pomimo obaw o sytuację epidemiczną, presja na szybszy tapering będzie rosła.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?