Data dodania: 2021-12-03 (14:07)
Jeszcze ponad tydzień temu dzisiejszy raport z rynku pracy wydawał się być istotny w kwestii przyszłych decyzji Fed. Niestety pojawienie się wirusa omikron spowodowało, że narosła duża niepewność co do przebiegu pandemii podczas tegorocznej zimy. Dzisiejsze liczby za listopad nie pokażą jeszcze wpływu nowej mutacji na rynek pracy. Jest po prostu za wcześnie. Publikacje mogą być w pewnym stopniu ignorowane przez rynek.
Fed wydaje się być aktualnie w trybie walki z wzrostem cen. Określenie „przejściowa inflacja” wypadło z zestawu słów Jerome Powella. Komentarze z tego tygodnia wskazują, że na ten moment Fed nie będzie wycofywał się ze swoich planów redukcji skupu aktywów. Ba, tempo może być zwiększone. Rynek nie zapomina jednak o Omikronie, i dopóki nie pojawią się pozytywne informacje, dopóty będziemy żyli w pewnym zawieszeniu. Moim zdaniem ryzyko dalszej przeceny aktywów jest możliwe w średnim terminie, mimo że krótkoterminowo na Wall Street możemy zobaczyć kontynuacji wczorajszego odbicia.
Aktualnie wg danych Uniwersytetu Johna-Hopkinsa w ciągu ostatnich 28 dni w USA zmarło na COVID ponad 30 tys. osób. W Niemczech liczba zgonów to niespełna 6 tys. Oznacza to, że na 100 tys. mieszkańców przypada 9,2 zgonów w USA i 7,2 zgonów w Niemczech. Podczas gdy w Europie politycy podejmują środki w celu ochrony zdrowia ludności, władze federalne i stanowe w USA nie widzą zbyt wielu powodów do działania.
Osobiście uważam, że dane z amerykańskiego rynku pracy oczywiście powiedzą nam dużo na temat kondycji tego sektora. Jednak te informacje będą mocno nieaktualne kiedy to sytuacja pandemiczna diametralnie się zmieni, a jest szansa, że tak właśnie będzie. Dlatego też uważam, że inwestorzy dziś powstrzymają się z wyciąganiem wniosków na temat stanu gospodarki USA, której siła może za chwile ulec osłabieniu. Prognozy pokazują wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 550 tys. oraz spadek stopy bezrobocia do 4,5 proc.
Wczoraj ropa ponownie została przeceniona. Poznaliśmy decyzję OPEC+. Rozszerzony kartel zdecydował o utrzymaniu obecnego tempa zwiększania dostaw na poziomie 400 tys. baryłek dziennie od stycznia. Rynek po części spekulował, że być może decyzja ta zostanie odroczona w związku z omikronem, jednak do niczego takiego nie doszło. Takie posunięcie wiązałoby się z pewnym ryzykiem politycznym. Na spadek cen ropy wpłynęła w dużej mierze informacja, że Rosja zaproponowała wzrost wydobycia. W pewnym momencie surowiec tracił 4,8 proc. Dziś widoczne jest odreagowanie.
Złoty kontynuował wczoraj ruch aprecjacyjny. EUR/PLN na moment zszedł poniżej poziomu 4,60. Widać, że w pewnym stopniu komentarze rządu o niepokojąco słabym złotym oraz wypowiedzi Glapińskiego o podwyżkach zaczynają działać pozytywnie na naszą walutę. Z drugiej strony to naturalne na rynku, że po dynamicznych ruchach następuję odreagowanie i korekta w notowaniach. Złoty spadł z ekstremalnie wysokich poziomów, jednak nadal patrząc na szeroki horyzont, PLN jest słaby wobec większości walut.
Aktualnie wg danych Uniwersytetu Johna-Hopkinsa w ciągu ostatnich 28 dni w USA zmarło na COVID ponad 30 tys. osób. W Niemczech liczba zgonów to niespełna 6 tys. Oznacza to, że na 100 tys. mieszkańców przypada 9,2 zgonów w USA i 7,2 zgonów w Niemczech. Podczas gdy w Europie politycy podejmują środki w celu ochrony zdrowia ludności, władze federalne i stanowe w USA nie widzą zbyt wielu powodów do działania.
Osobiście uważam, że dane z amerykańskiego rynku pracy oczywiście powiedzą nam dużo na temat kondycji tego sektora. Jednak te informacje będą mocno nieaktualne kiedy to sytuacja pandemiczna diametralnie się zmieni, a jest szansa, że tak właśnie będzie. Dlatego też uważam, że inwestorzy dziś powstrzymają się z wyciąganiem wniosków na temat stanu gospodarki USA, której siła może za chwile ulec osłabieniu. Prognozy pokazują wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 550 tys. oraz spadek stopy bezrobocia do 4,5 proc.
Wczoraj ropa ponownie została przeceniona. Poznaliśmy decyzję OPEC+. Rozszerzony kartel zdecydował o utrzymaniu obecnego tempa zwiększania dostaw na poziomie 400 tys. baryłek dziennie od stycznia. Rynek po części spekulował, że być może decyzja ta zostanie odroczona w związku z omikronem, jednak do niczego takiego nie doszło. Takie posunięcie wiązałoby się z pewnym ryzykiem politycznym. Na spadek cen ropy wpłynęła w dużej mierze informacja, że Rosja zaproponowała wzrost wydobycia. W pewnym momencie surowiec tracił 4,8 proc. Dziś widoczne jest odreagowanie.
Złoty kontynuował wczoraj ruch aprecjacyjny. EUR/PLN na moment zszedł poniżej poziomu 4,60. Widać, że w pewnym stopniu komentarze rządu o niepokojąco słabym złotym oraz wypowiedzi Glapińskiego o podwyżkach zaczynają działać pozytywnie na naszą walutę. Z drugiej strony to naturalne na rynku, że po dynamicznych ruchach następuję odreagowanie i korekta w notowaniach. Złoty spadł z ekstremalnie wysokich poziomów, jednak nadal patrząc na szeroki horyzont, PLN jest słaby wobec większości walut.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.