
Data dodania: 2021-11-29 (11:30)
Piątek był na rynkach globalnych prawdziwym trzęsieniem ziemi. Nowy wariant koronawirusa przywrócił obawy o restrykcje i ich ekonomiczne skutki. Spadały ceny akcji i notowania ropy naftowej, jednak złoty pozostawał względnie stabilny. Co Omicron oznacza dla naszej waluty? Wiosną ubiegłego roku złoty tracił bardzo mocno wraz z przeceną na globalnych rynkach. Panika na giełdach oznaczała odpływ kapitału od ryzyka, a w takich sytuacjach złoty zwykle traci.
Dlaczego tym razem jest inaczej? Po pierwsze ruchy na globalnych rynkach – choć spore jak na jeden dzień – są niczym w porównaniu do marca 2020 i tym bardziej do hossy, która później nastąpiła. Po drugie Omicron pojawia się w dość delikatnym momencie z punktu widzenia polityki pieniężnej. Wiele banków centralnych już podnosi stopy, a powoli do takiego ruchu przymierza się Fed. Po serii bardzo mocnych danych z USA i w kontekście bardzo wysokiej inflacji coraz częściej w Fed pojawiają się głosy, że należy przyspieszyć redukcję dodruku i pierwszą podwyżkę stóp. W ostatnim czasie rynek dość mocno tym żył, a to napędzało dolara kosztem walut rynków wschodzących. Wskazywałem ten czynnik jako główny problem dla złotego, choć przy akompaniamencie licznych lokalnych i krajowych czynników. Dlatego postawienie zmiany polityki Fed pod znakiem zapytania jest dla dolara niekorzystne i amortyzuje negatywny wpływ informacji o mutacji wirusa na złotego. Już dziś przed nami wystąpienie Powella w Kongresie (21:05) związane z jego nominacją na drugą kadencję jako szefa FOMC i jeśli wykorzysta on tę sytuację do zasygnalizowania zmiany w odpowiedzi na piątkowe wiadomości, dolar może znaleźć się pod większą presją. Drugą kwestią istotną dla złotego będzie grudniowa decyzja Rady. Rynek spodziewa się kolejnej dość istotnej podwyżki i jej brak byłby dla naszej waluty ciosem. Wobec rządowych rozwiązań w Radzie może pojawić się pokusa zatrzymania procesu podwyżek stóp.
Na razie jednak uwaga koncentrować się będzie na Omicronie i wiadomościach od producentów szczepionek odnośnie ich efektywności. Od tego mogą zależeć decyzje polityczne o nowych restrykcjach. Rynkowo nie mniej istotny będzie przekaz ze strony Fed. O 9:35 euro kosztuje 4,6916 złotego, dolar 4,1629 złotego, frank 4,4983 złotego, zaś funt 5,5510 złotego.
Na razie jednak uwaga koncentrować się będzie na Omicronie i wiadomościach od producentów szczepionek odnośnie ich efektywności. Od tego mogą zależeć decyzje polityczne o nowych restrykcjach. Rynkowo nie mniej istotny będzie przekaz ze strony Fed. O 9:35 euro kosztuje 4,6916 złotego, dolar 4,1629 złotego, frank 4,4983 złotego, zaś funt 5,5510 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.