
Data dodania: 2021-11-17 (11:22)
Coraz mocniej rynek wycenia podwyżkę stóp procentowych w USA w II połowie przyszłego roku. Rajd dolara trwa w najlepsze. Aktualnie oprócz danych gospodarczych rynek zwraca uwagę na wszelkie komentarze członków FOMC. Na uwagę zasługuje jastrzębie wypowiedzi Bullarda. Szef oddziału Fed z Saint Louis – James Bullard – opowiedział się za tym, by FOMC poszedł w bardziej jastrzębim kierunku podczas kilku następnych posiedzeń aby zapewnić odpowiednie zarządzanie ryzykiem inflacyjnym.
Przedstawiciel Rezerwy Federalnej mówił o możliwościach podniesienia kluczowej stopy procentowej przed zakończeniem procesu tapering-u. Tego typu komentarze podsycają aprecjację USD. Dziś do głos dojdzie John Williams i Michelle Bowmann (członkowie Rady Gubernatorów) a także Charles Evans, uznawany za gołębia. Poznamy również zdanie Loretty Mester (Cleveland) oraz Christophera Wallera. Jeśli rynek znajdzie przewagę gołębich przesłanek, wówczas możemy obserwować odreagowanie na dolarze, co oznacza korektę wzrostową na EURUSD. Od początku listopada główna para walutowa obniżyła się o ponad 420 pkt. zatem odbicie należy traktować jaką naturalną kolej rzeczy. W krótkim terminie zakładam powrót w kierunku 1,14. Nadal jednak w średnim horyzoncie czasowym przeważa strategia kupowania dolara na korektach.
Dziś poznaliśmy dane inflacyjne z Wielkiej Brytanii. Wyższe odczyty (4,2 proc. r/r, bazowa 3,4 proc. r/r) wspierają funta, który powrócił na ścieżkę aprecjacyjną po tym jak chwilowo osłabł po decyzji BoE o braku podwyżki stóp procentowych. Mikst danych (rynek pracy, inflacja) opublikowanych w tym tygodniu wzmacniają oczekiwania wzrostu kosztu pieniądza na Wyspach, dlatego też GBP powinien być silniejszy w średnim terminie. W szczególności do takich walut jak EUR, JPY czy CFH. Handel na „kablu” może być utrudniony ze względu na fakt silnego dolara. Oczekiwania normalizacji polityki pieniężnej w Wielkiej Brytanii zostały jednak w poniedziałek lekko zgaszone. Bailey odmówił Komisji Skarbu zobowiązania się do głosowania za podwyżkami. Kolejną decyzję poznamy 16 grudnia.
Dziś jest duża szansa, że również zyska waluta kanadyjska. Impuls aprecjacyjny być może popłynie w okolicach 14:30, kiedy na rynek wypłyną dane CPI. Konsensów wśród analityków Bloomberga pokazuje wzrost wskaźnika do poziomu 4,7 proc. r/r z 4,4 proc. BoC w swoich projekcjach nadal zakłada, że stopa inflacji osiągnie swój szczyt na poziomie 4,8 proc. w czwartym kwartale 2021 po czym ponownie zbliży się do docelowego poziomu 2 proc. do końca 2022 roku. Podejmując na październikowym posiedzeniu zaskakującą decyzję o zakończeniu skupu aktywów, BoC zapewnił sobie dodatkową elastyczność. Bank może podnieść kluczową stopę procentową od kwietnia przyszłego roku. Tiff Macklem (gubernator BoC) w poniedziałkowym wywiadzie dla Financial Times podkreślił, że bank centralny jest coraz bliżej pierwszej podwyżki.
Sentyment do polskie waluty od wczoraj nie uległ znacznej poprawie. EUR/PLN ustanowiło szczyt na 4,6670. Uważam, że zrównanie się notowań z maksimami marcowymi (4,6750) to tylko kwestia czasu. Silny dolar, kryzys na granicy polsko-białoruskiej oraz temat wypłat z Funduszu Odbudowy to silne czynniki ograniczające aprecjację PLN. W skuteczny sposób powodują one, że nawet bardzo prawdopodobna podwyżka stóp procentowych przez RPP w grudniu nie jest w stanie umocnić złotego.
Dziś poznaliśmy dane inflacyjne z Wielkiej Brytanii. Wyższe odczyty (4,2 proc. r/r, bazowa 3,4 proc. r/r) wspierają funta, który powrócił na ścieżkę aprecjacyjną po tym jak chwilowo osłabł po decyzji BoE o braku podwyżki stóp procentowych. Mikst danych (rynek pracy, inflacja) opublikowanych w tym tygodniu wzmacniają oczekiwania wzrostu kosztu pieniądza na Wyspach, dlatego też GBP powinien być silniejszy w średnim terminie. W szczególności do takich walut jak EUR, JPY czy CFH. Handel na „kablu” może być utrudniony ze względu na fakt silnego dolara. Oczekiwania normalizacji polityki pieniężnej w Wielkiej Brytanii zostały jednak w poniedziałek lekko zgaszone. Bailey odmówił Komisji Skarbu zobowiązania się do głosowania za podwyżkami. Kolejną decyzję poznamy 16 grudnia.
Dziś jest duża szansa, że również zyska waluta kanadyjska. Impuls aprecjacyjny być może popłynie w okolicach 14:30, kiedy na rynek wypłyną dane CPI. Konsensów wśród analityków Bloomberga pokazuje wzrost wskaźnika do poziomu 4,7 proc. r/r z 4,4 proc. BoC w swoich projekcjach nadal zakłada, że stopa inflacji osiągnie swój szczyt na poziomie 4,8 proc. w czwartym kwartale 2021 po czym ponownie zbliży się do docelowego poziomu 2 proc. do końca 2022 roku. Podejmując na październikowym posiedzeniu zaskakującą decyzję o zakończeniu skupu aktywów, BoC zapewnił sobie dodatkową elastyczność. Bank może podnieść kluczową stopę procentową od kwietnia przyszłego roku. Tiff Macklem (gubernator BoC) w poniedziałkowym wywiadzie dla Financial Times podkreślił, że bank centralny jest coraz bliżej pierwszej podwyżki.
Sentyment do polskie waluty od wczoraj nie uległ znacznej poprawie. EUR/PLN ustanowiło szczyt na 4,6670. Uważam, że zrównanie się notowań z maksimami marcowymi (4,6750) to tylko kwestia czasu. Silny dolar, kryzys na granicy polsko-białoruskiej oraz temat wypłat z Funduszu Odbudowy to silne czynniki ograniczające aprecjację PLN. W skuteczny sposób powodują one, że nawet bardzo prawdopodobna podwyżka stóp procentowych przez RPP w grudniu nie jest w stanie umocnić złotego.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?