
Data dodania: 2021-11-15 (11:12)
Koniec roku jest zwykle okresem dobrym dla złotego. Powtórzenie tego sezonowego wzorca bardzo przydałoby się naszej walucie teraz, gdy złoty radzi sobie wyjątkowo źle. Czy niemal pewna podwyżka stóp w grudniu wystarczy Złoty w ostatnim czasie razi słabością. Kurs euro znów jest powyżej 4,60, pomimo dwóch podwyżek stóp procentowych. Kurs franka jest już powyżej poziomu z okresu szczytu pandemicznej paniki – frank był przez chwilę tylko droższy po słynnym „uwolnieniu” kursu przez SNB w 2015 roku.
Dolar kosztuje ponad 4 złote. To właśnie ruchy na globalnym rynku dolara odpowiedzialne są za ostatnią przecenę złotego. Umocnienie się dolara po danych o inflacji w USA przełożyło się na dalszą słabość walut rynków wschodzących, ze szczególną presją na złotego i forinta jako waluty dość silnie skorelowane z parą walutową EURUSD.
Z czego w ogóle wynika niezłe zachowanie złotego w końcówce roku? Historycznie wiąże się z tym interwencje Skarbu Państwa, któremu zależało na korzystniejszym kursie przeliczenia długu zagranicznego. Teraz jednak zmieniły się zasady liczenia wartości długu i przykładem roku ubiegłego efekt może być wręcz odwrotny, gdyż słabszy złoty na koniec grudnia to potencjalnie wyższy zysk NBP (a zatem wyższe wpływy do budżetu). Drugim czynnikiem są transfery od osób pracujących zagranicą w okresie świątecznym, ale można argumentować, że wpływ tego czynnika maleje. Wreszcie, końcówka roku na rynkach globalnych to zazwyczaj dobry okres, a dobre nastroje tradycyjnie pomagają walutom rynków wschodzących. I tu jest problem. Nastroje na rynkach globalnych są iście szampańskie. Wall Street w ogóle nie przejęła się inflacją, wychodząc z założenia, że Fed nie zmieni podejścia do bardzo stopniowego „zdejmowania nogi z gazu”, a zatem nadpłynność rynkowa pozostanie aktualna jeszcze przez kilka miesięcy. Tymczasem pomimo tej euforii złoty (i prawdę powiedziawszy inne waluty rynków wschodzących również) i tak jest słaby. Można to próbować tłumaczyć na różne sposoby, ale kluczowe jest to, że ewentualna zmiana nastrojów w USA może być dla naszej waluty dodatkowym ciosem. Rada mocno sugeruje kolejną podwyżkę i rynki zakładają, że już w grudniu stopy wzrosną o minimum 50 punktów bazowych. Jednak nawet przy takim rynku udana końcówka roku dla złotego będzie zakładnikiem utrzymania się hossy na Wall Street.
W tym tygodniu na rynkach globalnych uwaga skoncentruje się na wystąpieniach przedstawicieli FOMC, którzy będą mieli okazję odnieść się do ostatnich danych o zatrudnieniu i inflacji. Rynki zakładają, że nie zmienią nic w swojej retoryce, ale jeśli już to te (przynajmniej) 14 wystąpień do jutra do piątku będzie znakomitą okazją. W poniedziałek o 10:15 euro kosztuje 4,6312 złotego, dolar 4,0450 złotego, frank 4,3937 złotego, zaś funt 5,4273 złotego.
Z czego w ogóle wynika niezłe zachowanie złotego w końcówce roku? Historycznie wiąże się z tym interwencje Skarbu Państwa, któremu zależało na korzystniejszym kursie przeliczenia długu zagranicznego. Teraz jednak zmieniły się zasady liczenia wartości długu i przykładem roku ubiegłego efekt może być wręcz odwrotny, gdyż słabszy złoty na koniec grudnia to potencjalnie wyższy zysk NBP (a zatem wyższe wpływy do budżetu). Drugim czynnikiem są transfery od osób pracujących zagranicą w okresie świątecznym, ale można argumentować, że wpływ tego czynnika maleje. Wreszcie, końcówka roku na rynkach globalnych to zazwyczaj dobry okres, a dobre nastroje tradycyjnie pomagają walutom rynków wschodzących. I tu jest problem. Nastroje na rynkach globalnych są iście szampańskie. Wall Street w ogóle nie przejęła się inflacją, wychodząc z założenia, że Fed nie zmieni podejścia do bardzo stopniowego „zdejmowania nogi z gazu”, a zatem nadpłynność rynkowa pozostanie aktualna jeszcze przez kilka miesięcy. Tymczasem pomimo tej euforii złoty (i prawdę powiedziawszy inne waluty rynków wschodzących również) i tak jest słaby. Można to próbować tłumaczyć na różne sposoby, ale kluczowe jest to, że ewentualna zmiana nastrojów w USA może być dla naszej waluty dodatkowym ciosem. Rada mocno sugeruje kolejną podwyżkę i rynki zakładają, że już w grudniu stopy wzrosną o minimum 50 punktów bazowych. Jednak nawet przy takim rynku udana końcówka roku dla złotego będzie zakładnikiem utrzymania się hossy na Wall Street.
W tym tygodniu na rynkach globalnych uwaga skoncentruje się na wystąpieniach przedstawicieli FOMC, którzy będą mieli okazję odnieść się do ostatnich danych o zatrudnieniu i inflacji. Rynki zakładają, że nie zmienią nic w swojej retoryce, ale jeśli już to te (przynajmniej) 14 wystąpień do jutra do piątku będzie znakomitą okazją. W poniedziałek o 10:15 euro kosztuje 4,6312 złotego, dolar 4,0450 złotego, frank 4,3937 złotego, zaś funt 5,4273 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.
Ile kosztują wakacje w Norwegii przy obecnym EUR/NOK? Tabela realnych cen
2025-07-31 Poradnik MyBank.plNorwegia długo uchodziła za „najdroższą piękność Europy”, ale ten obraz w 2025 roku jest bardziej zniuansowany. Klucz leży w kursie walut i w sposobie planowania wydatków. Przy obecnym EUR/NOK około 11,8–11,9 oznacza to, że 100 NOK to mniej więcej 8,4–8,5 EUR, a więc dla polskiego portfela w przybliżeniu 36–37 zł.
Dolar amerykański wraca do gry, złotówka bez paniki. Co naprawdę zmienił przekaz Fed
2025-07-31 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek rano złotówka poruszała się w wąskich widełkach wobec głównych walut, ale układ globalnych impulsów sugerował, że to dopiero wstęp do bardziej nerwowej drugiej części dnia. Inwestorzy na rynek złotego wnosili dziś przede wszystkim pytanie o trwałość umocnienia dolar amerykański po nocnym komunikacie z USA i o to, czy lokalne dane z Polski zdołają ten efekt choć częściowo zneutralizować. Na razie widać było selektywny popyt na PLN wobec euro, ostrożność wobec USD i „czujność” w parach bezpośrednio zależnych od nastroju do ryzyka, takich jak NOK/PLN czy GBP/PLN.