Data dodania: 2021-11-08 (10:58)
W minionym tygodniu uwaga inwestorów była skupiona na bankach centralnych. Najważniejszym wydarzeniem była oczywiście decyzja Fed, który wreszcie rozpoczął traper, czyli proces ograniczenia skupu aktywów. Stopy procentowe także, zgodnie z rynkowymi szacunkami pozostały na niezmienionym poziomie, a prezes Fed był ostrożny w słowach, co do określenia jasnego terminu podwyżki, przez co obserwowaliśmy wzrosty na ryzykownych aktywach. Warto także wspomnieć o decyzji Banku Anglii, od którego duża część rynku oczekiwała podniesienia stóp procentowych o 15 punktów bazowych, co się jednak nie stało.
BoE zdecydował się na utrzymanie poziomu stóp, jednak wskazał, że w najbliższym czasie będzie musiał je podwyższyć, na co funt brytyjski zareagował wyraźną przeceną. Para walutowa GBPUSD zanurkowała w czwartek, a w piątek sentyment spadkowy się utrzymywał, przez co doszło do testu wrześniowych minimów. Aktualnie strefa przy 1,3420 pozostaje kluczowa, a jej ewentualne przekroczenie, mogłoby doprowadzić do kolejnej fali wyprzedaży. Patrząc z kolei na główną parę walutową, notowania znalazły się w piątek na najniższych poziomach w tym roku. Ostatecznie doszło jednak do zamknięcia sesji powyżej strefy przy 1,1530, która to pozostaje istotnym wsparciem w najbliższych dniach. Ten tydzień jest nieco uboższy w dane marko, niemniej inwestorzy skupią się na publikacji danych o inflacji CPI z USA - w środę, oraz na danych o PKB z Wielkiej Brytanii - w czwartek.
Jeśli chodzi o polski rynek, inwestorzy otrzymują sprzeczne sygnały od RPP. O ile ostatnia wyższa od oczekiwań podwyżka stóp procentowych przełożyła się na chwilowe umocnienie złotego, tak piątkowa wypowiedź prezesa NBP nieco zaskoczyła rynek. A. Glapiński powiedział w wywiadzie, że spodziewa się spadku inflacji od stycznia i że nie trzeba będzie już dalej odnosić stóp procentowych. Jest to więc zupełnie odmienne stanowisko do tego z środy. Dwa dni wcześniej prezes NBP tłumaczył, że istnieje ryzyko, iż inflacja utrzyma się na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas. Z tego też powodu na rynku mamy do czynienia z niejasną sytuacją i tak naprawdę nie wiadomo co na kolejnym spotkaniu zrobi RPP. Niemniej opublikowany dziś zestaw projekcji makroekonomicznych Narodowego banku Polskiego wskazuje, że inflacja będzie wyższa niż wcześniej sądzono, z kolei dynamika PKB niższa. W poniedziałek o poranku polski złoty nieznacznie umacnia się względem głównych walut, choć zmienność pozostaje ograniczona. Za euro zapłacimy 4,5940 zł, dolar kosztuje 3,9716 zł, funt 5,3576 zł, a frank 4,3460 zł.
Jeśli chodzi o polski rynek, inwestorzy otrzymują sprzeczne sygnały od RPP. O ile ostatnia wyższa od oczekiwań podwyżka stóp procentowych przełożyła się na chwilowe umocnienie złotego, tak piątkowa wypowiedź prezesa NBP nieco zaskoczyła rynek. A. Glapiński powiedział w wywiadzie, że spodziewa się spadku inflacji od stycznia i że nie trzeba będzie już dalej odnosić stóp procentowych. Jest to więc zupełnie odmienne stanowisko do tego z środy. Dwa dni wcześniej prezes NBP tłumaczył, że istnieje ryzyko, iż inflacja utrzyma się na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas. Z tego też powodu na rynku mamy do czynienia z niejasną sytuacją i tak naprawdę nie wiadomo co na kolejnym spotkaniu zrobi RPP. Niemniej opublikowany dziś zestaw projekcji makroekonomicznych Narodowego banku Polskiego wskazuje, że inflacja będzie wyższa niż wcześniej sądzono, z kolei dynamika PKB niższa. W poniedziałek o poranku polski złoty nieznacznie umacnia się względem głównych walut, choć zmienność pozostaje ograniczona. Za euro zapłacimy 4,5940 zł, dolar kosztuje 3,9716 zł, funt 5,3576 zł, a frank 4,3460 zł.
Źródło: Łukasz Stefanik, Analityk rynków finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









