Data dodania: 2021-08-19 (16:35)
Teoretycznie zapiski z lipcowego posiedzenia FED wskazały, że cele "znaczącego postępu" w osiągnięciu celu maksymalizacji zatrudnienia, oraz parametrów inflacji, wciąż nie zostały spełnione, to jednak większość była zgodna, co do tego, że redukcję skupu aktywów należy rozpocząć jeszcze w tym roku (kilku z członków FED uważało, że lepszym terminem byłby początek przyszłego roku). Uzasadniono to tym, że wcześniejsze rozpoczęcie taperingu pozwoli na jego stopniowy, łagodny przebieg.
To podbiło znaczenie przyszłotygodniowego sympozjum w Jackson Hole (jako potencjalnego sygnału dla wrześniowej decyzji FED), oraz doprowadziło wczoraj wieczorem do wyraźniejszych zmian na rynkach. Ruch ten był kontynuowany także podczas sesji w Azji. Przecenę widać na rynkach akcji (negatywne sygnały płyną z Wall Street), a dolar zyskuje na szerokim rynku. Co jednak ciekawe, to brak ruchu w górę na rentownościach obligacji - te schodzą dzisiaj w dół poniżej 1,24 proc., po tym jak wczoraj osiągnęły poziom 1,29 proc. Czyżby dług był sceptyczny, co do scenariusza Jackson Hole, oraz wrześniowego posiedzenia FED w kontekście wątku taperingu?
W grupie G-10 najbardziej tracą dzisiaj waluty Antypodów, w czym dodatkowo nie pomogły słabe dane nt. zatrudnienia z Australii, oraz skandynawskie. Na szerokim rynku najsłabsze są ZAR, TRY i PLN. Generalnie klasyczna reakcja na obawy związane z wrześniową decyzją FED. Efekt risk-off poza wspomnianymi już giełdami widać też na rynku surowców.
OKIEM ANALITYKA - tapering, a COVID
Według naukowców z Oxfordu skuteczność szczepionki wyraźniej spada po 90 dniach od podania drugiej dawki - w przypadku Pfizera jest to 75 proc. Z Izraela, który na wiosnę był pionierem w szczepieniach, napływają niepokojące informacje - dynamika czwartej fali zaczyna być podobna do poprzednich, rośnie też śmiertelność, choć rzeczywiście jest o ponad 75 proc. mniejsza. W efekcie władze wprowadziły kolejne restrykcje, które mają uchronić kraj przed wprowadzeniem kolejnego lockdownu. Tym samym proces szczepień tylko częściowo spełnił to, co zakładano - zmniejszył śmiertelność, ale w niewielkim stopniu wygasił pandemię. W efekcie kolejne fale będą się pojawiać, a śmiertelność będzie rosła, gdyż będą kolejne mutacje, a upływający czas będzie redukował odporność, jaką daje szczepionka. Restrykcje i ograniczenia będą wpływać na rynek pracy, prowadząc do być może już trwałych zmian, które będą przyprawiać o ból głowy ekonomistów, polityków oraz decydentów w bankach centralnych. Świat będzie musiał nauczyć się żyć z COVID (i być może częściowo już tak się stało), ale warto będzie obserwować sytuację. Bo sygnał w którym jeden z krajów zachodnich, który wcześniej był liderem w szczepieniach, przywróci lockdown, będzie tak naprawdę przyznaniem się do tego, że wiele ugraliśmy na froncie walki z pandemią. I będzie to też lekcja dla banków centralnych, że być może powrót do normalności w polityce monetarnej będzie tak naprawdę dość wyboistą drogą z wieloma zakrętami.
EURUSD - połamane 1,17
Obawy związane z wrześniowym taperingiem nasiliły się po publikacji minutek z lipcowego posiedzenia FED, prowadząc do wyraźniejszego umocnienia się dolara na szerokim rynku. Efekt to połamanie wsparcia przy 1,17 przez EURUSD. Dzisiejszy dołek to 1,1664 skąd widać próbę wyprowadzenia tzw. ruchu powrotnego w stronę wybitego ważnego poziomu. W szerszym kontekście uwagę zwraca klin na dziennym wykresie, który kończy się w okolicach 1,16, gdzie można wyznaczyć wsparcie na bazie dołka z września i listopada ub.r. Analiza techniczna podpowiada, że do opuszczenia klina powinno dojść po 26 sierpnia, czyli wtedy, kiedy wypada początek sympozjum w Jackson Hole. Zwyczajowo ta formacja zapowiada odwrócenie trendu, co być może będzie mieć miejsce, jeżeli Jerome Powell nie spełni oczekiwań i nie da wskazówek, że decyzja o taperingu może być brana pod uwagę już na wrześniowym posiedzeniu.
W grupie G-10 najbardziej tracą dzisiaj waluty Antypodów, w czym dodatkowo nie pomogły słabe dane nt. zatrudnienia z Australii, oraz skandynawskie. Na szerokim rynku najsłabsze są ZAR, TRY i PLN. Generalnie klasyczna reakcja na obawy związane z wrześniową decyzją FED. Efekt risk-off poza wspomnianymi już giełdami widać też na rynku surowców.
OKIEM ANALITYKA - tapering, a COVID
Według naukowców z Oxfordu skuteczność szczepionki wyraźniej spada po 90 dniach od podania drugiej dawki - w przypadku Pfizera jest to 75 proc. Z Izraela, który na wiosnę był pionierem w szczepieniach, napływają niepokojące informacje - dynamika czwartej fali zaczyna być podobna do poprzednich, rośnie też śmiertelność, choć rzeczywiście jest o ponad 75 proc. mniejsza. W efekcie władze wprowadziły kolejne restrykcje, które mają uchronić kraj przed wprowadzeniem kolejnego lockdownu. Tym samym proces szczepień tylko częściowo spełnił to, co zakładano - zmniejszył śmiertelność, ale w niewielkim stopniu wygasił pandemię. W efekcie kolejne fale będą się pojawiać, a śmiertelność będzie rosła, gdyż będą kolejne mutacje, a upływający czas będzie redukował odporność, jaką daje szczepionka. Restrykcje i ograniczenia będą wpływać na rynek pracy, prowadząc do być może już trwałych zmian, które będą przyprawiać o ból głowy ekonomistów, polityków oraz decydentów w bankach centralnych. Świat będzie musiał nauczyć się żyć z COVID (i być może częściowo już tak się stało), ale warto będzie obserwować sytuację. Bo sygnał w którym jeden z krajów zachodnich, który wcześniej był liderem w szczepieniach, przywróci lockdown, będzie tak naprawdę przyznaniem się do tego, że wiele ugraliśmy na froncie walki z pandemią. I będzie to też lekcja dla banków centralnych, że być może powrót do normalności w polityce monetarnej będzie tak naprawdę dość wyboistą drogą z wieloma zakrętami.
EURUSD - połamane 1,17
Obawy związane z wrześniowym taperingiem nasiliły się po publikacji minutek z lipcowego posiedzenia FED, prowadząc do wyraźniejszego umocnienia się dolara na szerokim rynku. Efekt to połamanie wsparcia przy 1,17 przez EURUSD. Dzisiejszy dołek to 1,1664 skąd widać próbę wyprowadzenia tzw. ruchu powrotnego w stronę wybitego ważnego poziomu. W szerszym kontekście uwagę zwraca klin na dziennym wykresie, który kończy się w okolicach 1,16, gdzie można wyznaczyć wsparcie na bazie dołka z września i listopada ub.r. Analiza techniczna podpowiada, że do opuszczenia klina powinno dojść po 26 sierpnia, czyli wtedy, kiedy wypada początek sympozjum w Jackson Hole. Zwyczajowo ta formacja zapowiada odwrócenie trendu, co być może będzie mieć miejsce, jeżeli Jerome Powell nie spełni oczekiwań i nie da wskazówek, że decyzja o taperingu może być brana pod uwagę już na wrześniowym posiedzeniu.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









