
Data dodania: 2021-06-30 (12:20)
Emocji na rynkach w tym tygodniu jest zdecydowanie mniej niż na boiskach, mimo że nie brakuje prób podniesienia znaczenia niektórych czynników ryzyka. Dolar jest silniejszy, co wygląda na redukcję ryzyka na koniec miesiąca i kwartału, podczas gdy rynek obligacji i akcji zachowuje spokój. Trudne są okresy, kiedy rynki są w fazie wyczekiwania na kluczowe informacje, a jednak traderzy, inwestorzy i komentarzowy rynkowi muszą przyjść do pracy i czymś się zająć.
Często dochodzi do sytuacji, gdy w wiadomościach opisujących zmiany cen aktywów na siłę szuka się wytłumaczenia spadków i wzrostów. Tak, jakby śmiertelnym grzechem byłoby napisać, że fluktuacje są zwykłym szumem bez znaczenia. Wczoraj najpierw spadki indeksów w Azji, a potem na starcie handlu w USA umocnienie dolara były tłumaczone obawami o rozprzestrzenianie się wariantu Delta Covid-19. ale już dziś odbicie na giełdach w Azji jest przypisywane optymizmowi związanemu ze skutecznością szczepionek w walce z mutacją wirusa. Nie dajmy robić z siebie wariata. Czasami dwa zdarzenia (tutaj: informacje o zakażeniach, spadki na giełdach) mogą występować niezależnie od siebie. Poza tym, co to za euforia z tytuły skuteczności szczepionek, jeśli indeksy nie są w stanie wzrosnąć o więcej niż 0,5 proc.? Czasami najprostsze wytłumaczenia są najlepsze. Mamy koniec miesiąca i kwartału, co zwykle skłania do porządkowania portfeli i redukcji ryzyka. Wydarzaniem tygodnia jest piątkowy raport z rynku pracy USA, gdzie większa reakcja będzie w przypadku lepszych danych (większy wzrost zatrudnienia), gdyż to zwiększy prawdopodobieństwo wcześniejszego startu redukcji skupu aktywów przez Fed. Ale przecież nie odmówię nikomu własnej interpretacji zdarzeń. Mnie też nikt nie zabroni twierdzić, że wczoraj niemieccy piłkarze Bayernu Monachium odpadli z Euro w solidarności ze swoim klubowym kolegą Robertem Lewandowskim.
Czekamy na piątek i raport NFP, a dziś preludium do danym, będzie raport ADP, który informuje o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym na podstawie danych gromadzonych od klientów firmy księgowej Automatic Data Processing. Już dawno minęły czasy, kiedy ADP był dobrym prognostykiem przed NFP, co jednak nie powstrzymuje uczestników rynku od reagowania na raport prywatnej firmy. Prognozowany na dziś przyrost zatrudnienia na poziomie 600 tys. to relatywnie nisko zawieszona poprzeczka dla pozytywnych zaskoczeń, kiedy popyt na pracę w przyspieszającej gospodarce jest wysoki. Ale negatywnym ryzykiem jest niechęć bezrobotnych do powrotu do pracy, kiedy mają dostęp do hojnych zasiłków. Innymi słowy, duża niepewność dotyczy danych z rynku pracy.
Złoty osłabił się we wtorek, co również zrzucam na karb przetasowań na koniec miesiąca. Dziś EUR/PLN wraca do 4,51, a dodatkowym impulsem wspierającym złotego może być szacunek CPI. Oczekuję utrzymania silnych wzrostów w ujęciu miesięcznym (0,4 proc. m/m), ale efekty bazy pozwolą na lekki spadek dynamiki rocznej (do 4,6 proc. z 4,7 proc.). Wyższe odczyty będą podsycać spekulacje przed kolejnym posiedzeniem RPP, dając złotemu pretekst do umocnienia. Nie wierzę w zasadność takiej reakcji i dalej zakładam bierność Rady, ale przyjmę odmienną reakcję rynku FX.
Czekamy na piątek i raport NFP, a dziś preludium do danym, będzie raport ADP, który informuje o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym na podstawie danych gromadzonych od klientów firmy księgowej Automatic Data Processing. Już dawno minęły czasy, kiedy ADP był dobrym prognostykiem przed NFP, co jednak nie powstrzymuje uczestników rynku od reagowania na raport prywatnej firmy. Prognozowany na dziś przyrost zatrudnienia na poziomie 600 tys. to relatywnie nisko zawieszona poprzeczka dla pozytywnych zaskoczeń, kiedy popyt na pracę w przyspieszającej gospodarce jest wysoki. Ale negatywnym ryzykiem jest niechęć bezrobotnych do powrotu do pracy, kiedy mają dostęp do hojnych zasiłków. Innymi słowy, duża niepewność dotyczy danych z rynku pracy.
Złoty osłabił się we wtorek, co również zrzucam na karb przetasowań na koniec miesiąca. Dziś EUR/PLN wraca do 4,51, a dodatkowym impulsem wspierającym złotego może być szacunek CPI. Oczekuję utrzymania silnych wzrostów w ujęciu miesięcznym (0,4 proc. m/m), ale efekty bazy pozwolą na lekki spadek dynamiki rocznej (do 4,6 proc. z 4,7 proc.). Wyższe odczyty będą podsycać spekulacje przed kolejnym posiedzeniem RPP, dając złotemu pretekst do umocnienia. Nie wierzę w zasadność takiej reakcji i dalej zakładam bierność Rady, ale przyjmę odmienną reakcję rynku FX.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.