Data dodania: 2021-06-24 (08:58)
W ostatnim czasie więcej zaczyna mówić się o podwyżkach stóp procentowych i to paradoksalnie za sprawą Fed, który od takiej podwyżki jest nadal bardzo daleko. Czy dziś głos w tej sprawie dołoży Bank Anglii? Funt był wiosną faworytem inwestorów, gdyż problemy dolara (nadpłynność) w połączeniu z szybkim tempem szczepień na Wyspach dawały jasną perspektywę normalizacji.
Jednak od posiedzenia Fed dolar zaczął odrabiać straty, a funt z kolei ma pewne problemy – przede wszystkim wzrost zachorowań na COVID, który już przesądził o przesunięciu pełnego luzowania o miesiąc czasu. Ten fakt może powstrzymać zapędy banku centralnego do komunikowania zmian. Do tej pory przedstawiciele Banku byli ostrożni, choć rynek zaczął wyceniać już podwyżkę na przyszły rok. Wydaje się jednak, że Bank poczeka na pełne otwarcie i jego efekty w gospodarce. Decyzja o godzinie 13:00.
O ile Fed i Bank Anglii debatują nad odległą przyszłością, o tyle w krajach naszego regionu stopy procentowe rosną już teraz. Po podwyżce na Węgrzech we wtorek (do 0,9%), wczoraj stopy podniósł Bank Czech (o 25pb do 0,5%), sygnalizując jednocześnie (podobnie jak na Węgrzech), że nie jest to jednorazowa podwyżka. To może pomagać walutom tych krajów, choć ze względu na postawę RPP złoty może na tym nie skorzystać.
Rynki globalne są w delikatnym uśpieniu, w które wprawili je przedstawiciele Fed, tonując piątkowe wypowiedzi Jamesa Bullarda i dając jasno do zrozumienia, że nie będzie spieszyć im się choćby z ograniczeniem dodruku (nie mówiąc o podwyżkach). Ta narracja nie zmienia się, mimo iż kolejne dane – tu wczoraj opublikowane wstępne PMI za czerwiec – pokazują mocną koniunkturę, presję cenową i problemy firm ze znalezieniem pracowników. W tym kontekście narracja Fed, iż rekordowy dodruk jest potrzebny do wsparcia rynku pracy to co najmniej delikatne nieporozumienie (inne określenia proszę sobie dopisać samemu). Czy zmienią to kolejne cztery wystąpienia (Harker, Bostic, Williams, Bullard) przewidziane na dziś? Wątpliwe.
Początek handlu w czwartek jest dość spokojny, choć złoty nie radzi sobie dobrze. O 8:10 euro kosztuje 4,5316 złotego, dolar 3,7991 złotego, frank 4,1344 złotego, zaś funt 5,3055 złotego.
O ile Fed i Bank Anglii debatują nad odległą przyszłością, o tyle w krajach naszego regionu stopy procentowe rosną już teraz. Po podwyżce na Węgrzech we wtorek (do 0,9%), wczoraj stopy podniósł Bank Czech (o 25pb do 0,5%), sygnalizując jednocześnie (podobnie jak na Węgrzech), że nie jest to jednorazowa podwyżka. To może pomagać walutom tych krajów, choć ze względu na postawę RPP złoty może na tym nie skorzystać.
Rynki globalne są w delikatnym uśpieniu, w które wprawili je przedstawiciele Fed, tonując piątkowe wypowiedzi Jamesa Bullarda i dając jasno do zrozumienia, że nie będzie spieszyć im się choćby z ograniczeniem dodruku (nie mówiąc o podwyżkach). Ta narracja nie zmienia się, mimo iż kolejne dane – tu wczoraj opublikowane wstępne PMI za czerwiec – pokazują mocną koniunkturę, presję cenową i problemy firm ze znalezieniem pracowników. W tym kontekście narracja Fed, iż rekordowy dodruk jest potrzebny do wsparcia rynku pracy to co najmniej delikatne nieporozumienie (inne określenia proszę sobie dopisać samemu). Czy zmienią to kolejne cztery wystąpienia (Harker, Bostic, Williams, Bullard) przewidziane na dziś? Wątpliwe.
Początek handlu w czwartek jest dość spokojny, choć złoty nie radzi sobie dobrze. O 8:10 euro kosztuje 4,5316 złotego, dolar 3,7991 złotego, frank 4,1344 złotego, zaś funt 5,3055 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.