
Data dodania: 2021-05-28 (10:11)
Zbliżając się do długiego weekendu dla inwestorów z Wielkiej Brytanii i USA, na rynku nie widać większych zmian. Rozliczenia końca miesiąca tylko na chwilę w środę przyniosły odbicie USD, podczas gdy w ostatnich godzinach drobne sprawy decydują o zmienności (GBP, NZD). Jako że inflacja pozostaje w centrum uwagi, dzisiejsze dane z USA mogą jeszcze skupić na moment uwagę.
To był dość bezbarwny tydzień dla EUR/USD z umiarkowanym wpływem komentarzy bankierów centralnych. Wpierw rynek zrezygnował ze zbyt agresywnych oczekiwać na redukcję programu QE przez Fed, ale później gołębie z EBC przypomniały, że ekspansja monetarna po tej stronie Atlantyku także ma znaczenie (by zahamować aprecjację EUR). Kto zrobi co i kiedy w temacie polityki monetarnej pozostanie głównym tematem na kolejne miesiące. Najbliższe punkty kontrolne stanowią raport NFP w przyszły piątek i posiedzenie EBC 10 czerwca. Po drodze dziś uwagę skupi preferowana przez Fed miara inflacji - deflator PCE Core. Ma on skoczyć z 1,8 proc. r/r w marcu do 2,9 proc. w kwietniu – najwyżej od początku lat 90. Rynek jest już przygotowany na silne przyspieszenie inflacji (zapowiedziane przez odczyt CPI), więc tym razem poruszenie powinno być mniejsze. Miesięczny wzrost o 0,6 proc. ma być niższy od wskazań CPI (0,9 proc.) m.in. z powodu mniejszego udziału cen używanych samochodów. Zatem jeśli PCE Core będzie niższy, wzmocni to argumentację Fed o przejściowym charakterze inflacji wynikającym z kategorii podbitych przez pandemię.
Temat dyskusji o przyszłej ścieżce polityki pieniężnej nie jest jednak wyłącznie zarezerwowany dla EBC i Fed. GBP/USD odbija do 1,42 z pomocą jastrzębich komentarzy G. Vlieghe z Banku Anglii. Wczoraj powiedział, że prawdopodobnie do pierwszego kwartału przyszłego roku przyjdzie poczekać, aby mieć jasny obraz sytuacji na rynku pracy, „więc wzrost stopy banku może będzie odpowiedni wkrótce potem, po nieco bardziej stromej ścieżce niż w moim głównym scenariuszu”. Siła aktywności po otwarciu gospodarki skupia uwagę decydentów z BoE i skłania do testowania rynku pod kątem gotowości na zacieśnianie monetarne. Teraz może wzrosnąć wrażliwość funta na dane makro, jeśli będą interpretowane za lub przeciw szybszej reakcji BoE.
Nie byłyby to pierwsze sugestie otwartości do podwyżek w tym tygodniu. W ostatnich dniach także RBNZ naszkicował w prognozach pierwszą podwyżkę stóp procentowych w III kw. 2022 r. oraz usunął z komunikatu odniesienie do możliwego wprowadzenia ujemnych stóp procentowych. NZD może teraz swobodniej korzystać z trendów reflacyjnych, a dzisiejsze spadki wyglądają tylko na klasyczną realizację zysków po mocnym skoku ze środy i nie powinny martwić.
Ustabilizował się handel na złotym z EUR/PLN dryfującym w przedziale 4,48-4,50. W tle trwa dyskusja, jak interpretować środową decyzję NBP, by w ramach operacji QE skupić mniej niż połowę z oferowanych instrumentów. Rynek długu dyskontuje potencjalną zmianę retoryki NBP, wycofywanie się z luzowania ilościowego i przybliżanie podwyżki stóp procentowych, ale na złotym nie widać większego poruszenia. Niestety nie da się stwierdzić, kto jest bliżej prawdy bez usłyszenia oficjalnego stanowiska NBP. Na to przyjdzie jednak poczekać co najmniej dwa tygodnie do czasu posiedzenia RPP i konferencji prezesa Glapińskiego.
Temat dyskusji o przyszłej ścieżce polityki pieniężnej nie jest jednak wyłącznie zarezerwowany dla EBC i Fed. GBP/USD odbija do 1,42 z pomocą jastrzębich komentarzy G. Vlieghe z Banku Anglii. Wczoraj powiedział, że prawdopodobnie do pierwszego kwartału przyszłego roku przyjdzie poczekać, aby mieć jasny obraz sytuacji na rynku pracy, „więc wzrost stopy banku może będzie odpowiedni wkrótce potem, po nieco bardziej stromej ścieżce niż w moim głównym scenariuszu”. Siła aktywności po otwarciu gospodarki skupia uwagę decydentów z BoE i skłania do testowania rynku pod kątem gotowości na zacieśnianie monetarne. Teraz może wzrosnąć wrażliwość funta na dane makro, jeśli będą interpretowane za lub przeciw szybszej reakcji BoE.
Nie byłyby to pierwsze sugestie otwartości do podwyżek w tym tygodniu. W ostatnich dniach także RBNZ naszkicował w prognozach pierwszą podwyżkę stóp procentowych w III kw. 2022 r. oraz usunął z komunikatu odniesienie do możliwego wprowadzenia ujemnych stóp procentowych. NZD może teraz swobodniej korzystać z trendów reflacyjnych, a dzisiejsze spadki wyglądają tylko na klasyczną realizację zysków po mocnym skoku ze środy i nie powinny martwić.
Ustabilizował się handel na złotym z EUR/PLN dryfującym w przedziale 4,48-4,50. W tle trwa dyskusja, jak interpretować środową decyzję NBP, by w ramach operacji QE skupić mniej niż połowę z oferowanych instrumentów. Rynek długu dyskontuje potencjalną zmianę retoryki NBP, wycofywanie się z luzowania ilościowego i przybliżanie podwyżki stóp procentowych, ale na złotym nie widać większego poruszenia. Niestety nie da się stwierdzić, kto jest bliżej prawdy bez usłyszenia oficjalnego stanowiska NBP. Na to przyjdzie jednak poczekać co najmniej dwa tygodnie do czasu posiedzenia RPP i konferencji prezesa Glapińskiego.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?