Data dodania: 2021-04-13 (09:43)
Główne rynki przebrnęły przez poniedziałkową sesję w ciasnych zakresach wahań w oczekiwaniu na wydarzenia kolejnych dni. W nocy nieco ożywienia wprowadził James Bullard z Fed komentarzami odnośnie procesu redukcji skupu aktywów. Dziś w kalendarzu niemiecki ZEW i CPI z USA.
Umiarkowana aprecjacja dolara ujawnia się podczas wtorkowego handlu po wczorajszym bezkierunkowym przebiegu sesji.
Zmiana na korzyść USD bierze się z komentarzy szefa oddziału Fed w St. Louis Jamesa Bullarda. Bullard powiedział, że choć obecnie jest za wcześnie na rozmowę o zmianach w polityce pieniężnej, to zaszczepienie 75-80 proc. społeczeństwa pozwoliłoby na rozpoczęcie debaty o redukcji tempa skupu aktywów. Dodał jednak, że decyzję o zainicjowaniu dyskusji pozostawia prezesowi Powellowi. Dwa wnioski wynikają z tej wypowiedzi. Po pierwsze według obecnych trendów wskazany poziom zaszczepienia Amerykanów może zostać osiągnięty na przełomie czerwca i lipca. To dość bliski termin w porównaniu z komentarzami prezesa Powella, że obecnie nie ma nawet dyskusji o tym, kiedy zacząć dyskusję o redukcji tempa aktywów. Ale jak wskazał sam Bullard, oprócz warunku ilościowego istotna jest decyzja samego prezesa Fed. Ponadto nie ma z góry określonego okresu czasu między startem debaty nad redukcja QE, a momentem zmniejszenia miesięcznych zakupów. Naturalnie niektórzy uczestnicy rynku mogą spróbować zbudować na tych przesłankach silniejszą argumentację dla wzrostu rentowności i pociągnięcia za tym dolara, ale bez jasnego zwrotu w stanowisku prezesa Powella wyprzedzające ruchy rynkowe wydają się bezcelowe.
Komentarz Bullarda ponadto oznacza, że należy przywiązywać mniejszą wagę do jakichkolwiek jastrzębich komentarzy płynących ze strony prezesów regionalnych oddziałów Fed. Dziś w kalendarzu dużo wystąpień członków FOMC, w tym przedstawicieli jastrzębiego skrzydła: Barkin, Mester, Bostic. Większe znaczenie maja teraz słowa prezesa Powella, który będzie przemawiał jutro w Economic Club w Waszyngtonie. Utrzymanie przez szefa Fed nacisku na wspieranie gospodarki akomodacyjną polityką i przypominanie o ryzykach dla wzrostu powinno tonować zapędy dolarowych byków.
Pozostaje jeszcze reakcja USD na dane z USA, a te publikowane w nadchodzących dniach powinny być silne. Dziś inflacja CPI mocno przyspieszy (prog. 0,5 proc. m/m) dzięki efektom bazy, z których Fed zdaje sobie sprawę i zbagatelizuje w dyskusji o zagrożeniach ucieczki inflacji. Marzec jest miesiącem przekazania Amerykanom czeków pomocowych, co zapewni wyraźny skok sprzedaży detalicznej (czwartek). Otwieranie gospodarki po okresie restrykcji dodatkowo napędzi konsumpcję. Produkcja przemysłowa (czwartek) wskaże na odbicie w marcu po spadkach miesiąc wcześniej wywołanych trudną pogodą. Silne dane będą podkreślać wyjątkowość ożywienia USA i kontrastować z borykającą się z trzecią falą strefą euro. Jest to ryzyko, które może zatrzymać EUR/USD pod 1,19. Przeciwwagą może być niemiecki indeks ZEW, gdzie wskaźnik oczekiwań powie więcej o perspektywach gospodarki w kolejnych miesiącach. Silna pozycja przemysłu, który z jednej strony korzysta na globalnym ożywieniu, a z drugiej w mniejszym stopniu jest dotknięty restrykcjami, powinien zapewniać dalszy wzrost indeksu.
Złoty osłabia się we wtorek razem z innymi walutami regionu. Niezdecydowany handel na rynkach globalnych odbiera pozytywny impet z rynków wschodzących i przynosi techniczną korektę. Możemy obserwować więcej wahań EUR/PLN w trendzie bocznym 4,52-4,55 z większym odchyleniami pod dyktando sygnałów z rynków zewnętrznych.
Komentarz Bullarda ponadto oznacza, że należy przywiązywać mniejszą wagę do jakichkolwiek jastrzębich komentarzy płynących ze strony prezesów regionalnych oddziałów Fed. Dziś w kalendarzu dużo wystąpień członków FOMC, w tym przedstawicieli jastrzębiego skrzydła: Barkin, Mester, Bostic. Większe znaczenie maja teraz słowa prezesa Powella, który będzie przemawiał jutro w Economic Club w Waszyngtonie. Utrzymanie przez szefa Fed nacisku na wspieranie gospodarki akomodacyjną polityką i przypominanie o ryzykach dla wzrostu powinno tonować zapędy dolarowych byków.
Pozostaje jeszcze reakcja USD na dane z USA, a te publikowane w nadchodzących dniach powinny być silne. Dziś inflacja CPI mocno przyspieszy (prog. 0,5 proc. m/m) dzięki efektom bazy, z których Fed zdaje sobie sprawę i zbagatelizuje w dyskusji o zagrożeniach ucieczki inflacji. Marzec jest miesiącem przekazania Amerykanom czeków pomocowych, co zapewni wyraźny skok sprzedaży detalicznej (czwartek). Otwieranie gospodarki po okresie restrykcji dodatkowo napędzi konsumpcję. Produkcja przemysłowa (czwartek) wskaże na odbicie w marcu po spadkach miesiąc wcześniej wywołanych trudną pogodą. Silne dane będą podkreślać wyjątkowość ożywienia USA i kontrastować z borykającą się z trzecią falą strefą euro. Jest to ryzyko, które może zatrzymać EUR/USD pod 1,19. Przeciwwagą może być niemiecki indeks ZEW, gdzie wskaźnik oczekiwań powie więcej o perspektywach gospodarki w kolejnych miesiącach. Silna pozycja przemysłu, który z jednej strony korzysta na globalnym ożywieniu, a z drugiej w mniejszym stopniu jest dotknięty restrykcjami, powinien zapewniać dalszy wzrost indeksu.
Złoty osłabia się we wtorek razem z innymi walutami regionu. Niezdecydowany handel na rynkach globalnych odbiera pozytywny impet z rynków wschodzących i przynosi techniczną korektę. Możemy obserwować więcej wahań EUR/PLN w trendzie bocznym 4,52-4,55 z większym odchyleniami pod dyktando sygnałów z rynków zewnętrznych.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.