
Data dodania: 2021-03-26 (09:14)
Wczorajszy dzień przyniósł sporą zmienność na rynkach, ale skończyło się jak zwykle – powrotem kupujących na rynek akcji i stłumieniem sporych ruchów, które mogliśmy obserwować w trakcie dnia. Sporo mówiło się o kwartalnym rebalancingu, ale jak na razie nie wpłynął on istotnie na żaden z rynków. Rebalancing to proces dopasowywania pozycji w portfelu funduszy zgodnie z ustalonym celem.
Przykładowo, jeśli fundusz deklaruje inwestować 60% środków klientów w akcje, zaś 40% w obligacje, to po okresach dużych ruchów cenowych musi te wagi dostosowywać. W pierwszym kwartale globalne akcje mocno drożały, zaś ceny obligacji spadały. Amerykańskie banki szacują, że nawet 200 mld USD może przepłynąć pomiędzy akcjami a obligacjami przed końcem kwartału. Wczoraj ceny akcji w USA przejściowo spadały, w przypadku spółek technologicznych nawet dość mocno (choć tu wrócił temat spięcia z Chinami), ale skończyło się jak zwykle – kupowaniem dołków. W Niemczech indeks DAX30 jest znów blisko rekordów, zaś ceny obligacji po nieśmiałej próbie odbicia wróciły do punktu wyjścia. Zatem na razie próżno szukać efektów owego procesu na rynku, a jeśli już, to jest on zdecydowanie za słaby, aby wystraszyć amerykańską ulicę.
Medialna uwaga skoncentrowała się wokół blokady Kanału Sueskiego i nawet trudno się dziwić, bo jest to wdzięczny temat do pisania artykułów. Na rynek ma on głównie wpływ w skali mikro, windując stawki frachtowe i akcje spółek zajmujących się transportem morskim. Blokada zwiększa też zmienność na rynku ropy (utrudniony jest jej transport), ale w skali globalnej nie oczekiwałbym istotnych i – przede wszystkim trwałych – reperkusji. Może to wzmocnić presję kosztową (przez komplikacje w procesach logistycznych), ale raczej nie w tym stopniu, aby mieć decydujący wpływ na perspektywy makro i przez to na rynek stopy procentowej. Traktuję to zatem głównie jako temat zastępczy.
Polska pojawiła się wczoraj na czołówkach globalnych serwisów, ale raczej nie w najlepszym świetle – złoty był wczoraj najsłabszy wobec euro od 2009 roku. Warto wrócić tu do opinii wielu ośrodków analitycznych (również zagranicznych) z początku roku, sugerujących, iż wobec nadwyżki na rachunku bieżącym złoty skazany jest na umocnienie. Tymczasem kwestie makroekonomiczne schodzą na drugi plan w momencie, gdy złoty wypada z łask kapitału zagranicznego. Oczywiście swoją rolę odgrywa tu kolejny lockdown, ale moim zdaniem decydująca jest polityka NBP, w tym otwarte QE. Co istotne, złoty razi słabością przy nadal bardzo mocnych rynkach globalnych. Nie wiemy oczywiście, czy nastąpi tam wreszcie większe przesilenie, bo jak pokazał wczorajszy dzień, próby są skutecznie tłumione. Jednak jeśli tak będzie, ruch na złotym może dopiero znacząco przyspieszyć.
Dziś w kalendarzu inflacyjne dane z USA, a zatem coś, na co rynek będzie zwracać uwagę. O 13:30 nastąpi publikacja danych PCE za luty, ale tu nie należy spodziewać się zaskoczenia. Ciekawiej może wyglądać raport o oczekiwaniach inflacyjnych z godziny 15:00. O 8:40 euro kosztuje 4,6388, dolar 3,9364 złotego, frank 4,1843 złotego, zaś funt 5,4190 złotego.
Medialna uwaga skoncentrowała się wokół blokady Kanału Sueskiego i nawet trudno się dziwić, bo jest to wdzięczny temat do pisania artykułów. Na rynek ma on głównie wpływ w skali mikro, windując stawki frachtowe i akcje spółek zajmujących się transportem morskim. Blokada zwiększa też zmienność na rynku ropy (utrudniony jest jej transport), ale w skali globalnej nie oczekiwałbym istotnych i – przede wszystkim trwałych – reperkusji. Może to wzmocnić presję kosztową (przez komplikacje w procesach logistycznych), ale raczej nie w tym stopniu, aby mieć decydujący wpływ na perspektywy makro i przez to na rynek stopy procentowej. Traktuję to zatem głównie jako temat zastępczy.
Polska pojawiła się wczoraj na czołówkach globalnych serwisów, ale raczej nie w najlepszym świetle – złoty był wczoraj najsłabszy wobec euro od 2009 roku. Warto wrócić tu do opinii wielu ośrodków analitycznych (również zagranicznych) z początku roku, sugerujących, iż wobec nadwyżki na rachunku bieżącym złoty skazany jest na umocnienie. Tymczasem kwestie makroekonomiczne schodzą na drugi plan w momencie, gdy złoty wypada z łask kapitału zagranicznego. Oczywiście swoją rolę odgrywa tu kolejny lockdown, ale moim zdaniem decydująca jest polityka NBP, w tym otwarte QE. Co istotne, złoty razi słabością przy nadal bardzo mocnych rynkach globalnych. Nie wiemy oczywiście, czy nastąpi tam wreszcie większe przesilenie, bo jak pokazał wczorajszy dzień, próby są skutecznie tłumione. Jednak jeśli tak będzie, ruch na złotym może dopiero znacząco przyspieszyć.
Dziś w kalendarzu inflacyjne dane z USA, a zatem coś, na co rynek będzie zwracać uwagę. O 13:30 nastąpi publikacja danych PCE za luty, ale tu nie należy spodziewać się zaskoczenia. Ciekawiej może wyglądać raport o oczekiwaniach inflacyjnych z godziny 15:00. O 8:40 euro kosztuje 4,6388, dolar 3,9364 złotego, frank 4,1843 złotego, zaś funt 5,4190 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
09:47 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.