Data dodania: 2021-03-12 (08:49)
Wczoraj prezydent Biden złożył podpis na ustawie, na którą inwestorzy czekali od momentu jego wyboru. A to oznacza, że od weekendu zaczną się wypłaty czeków dla gospodarstw domowych. Wczoraj Wall Street celebrowała ten fakt ustanowieniem nowych rekordów. Ciężko chyba wyobrazić sobie gorszą politykę gospodarczą.
Bank centralny drukuje pieniądz, a rząd rozdaje go obywatelom, przy okazji tratując kluczowe mechanizmy stanowiące podwaliny gospodarki rynkowej. A to nie Wenezuela czy Kuba, tylko USA, wyznaczające w wielu względach standardy prowadzenia polityki. Oczywiście jest kryzys i jest pandemia. Naturalnie wiele rodzin zostało poszkodowanych i nie może (nie z własnej winy) osiągać dochodów na poziomie sprzed pandemii i pomoc dla nich jest oczywista. Można było ją dostarczyć w sposób promujący długofalowo aktywność gospodarczą. Wygrał populizm i interesy elit.
Rynki jednak mają to do siebie, że żyją chwilą, a to jest wyjątkowo korzystna. W praktyce giełdowej jest coś takiego jak frontrunning, który jest często zakazany. Polega on na zakupie akcji, jeśli wiemy, że ktoś dane akcje będzie kupować w niedalekiej przyszłości. Dokładnie taki schemat obserwujemy w tym tygodniu – oczekuje się, że spora część z wysłanych czeków trafi na giełdę, a zatem bardziej wytrawni gracze próbują ten ruch wyprzedzić (i być może będą tymi, którzy odsprzedadzą je mniej świadomym inwestorom drożej po kilku tygodniach). Efekt to nowe rekordy na indeksach Dow Jones in S&P500, a także powrót dzikiej spekulacji na spółce GameStop.
Decyzja EBC była nieco w cieniu procesów opisanych wyżej. Bank obiecał przyspieszyć tempo skupu aktywów, wskazując, że w ramach PEPP będzie skupywać obligacje o wartości 50-100 mld euro. Dodatkowo skupywane jest stale 20 mld miesięcznie. Da to zatem łącznie 70-120 mld euro miesięcznie, co oczywiście jest ogromną kwotą, ale nie większą niż EBC skupował średnio przez ostatni rok (ok. 100 mld euro miesięcznie). Czy zatem to wystarczy? To zależeć będzie od perspektyw wzrostu inflacji – EBC widzi ją sporo poniżej celu.
Piątek przynosi bardzo wiele publikacji makroekonomicznych, ale większość z nich będzie nieistotna. Rynki zwrócą uwagę na inflację producencką w USA (14:30) oraz oczekiwania inflacyjne, będące częścią badania sentymentu konsumentów (16:00). Początek piątkowego handlu przynosi wyraźne umocnienie dolara, a złoty zauważalnie traci. O 8:25 euro kosztuje 4,5945 złotego, dolar 3,8446 złotego, frank 4,1450 złotego, zaś funt 5,3662 złotego.
Rynki jednak mają to do siebie, że żyją chwilą, a to jest wyjątkowo korzystna. W praktyce giełdowej jest coś takiego jak frontrunning, który jest często zakazany. Polega on na zakupie akcji, jeśli wiemy, że ktoś dane akcje będzie kupować w niedalekiej przyszłości. Dokładnie taki schemat obserwujemy w tym tygodniu – oczekuje się, że spora część z wysłanych czeków trafi na giełdę, a zatem bardziej wytrawni gracze próbują ten ruch wyprzedzić (i być może będą tymi, którzy odsprzedadzą je mniej świadomym inwestorom drożej po kilku tygodniach). Efekt to nowe rekordy na indeksach Dow Jones in S&P500, a także powrót dzikiej spekulacji na spółce GameStop.
Decyzja EBC była nieco w cieniu procesów opisanych wyżej. Bank obiecał przyspieszyć tempo skupu aktywów, wskazując, że w ramach PEPP będzie skupywać obligacje o wartości 50-100 mld euro. Dodatkowo skupywane jest stale 20 mld miesięcznie. Da to zatem łącznie 70-120 mld euro miesięcznie, co oczywiście jest ogromną kwotą, ale nie większą niż EBC skupował średnio przez ostatni rok (ok. 100 mld euro miesięcznie). Czy zatem to wystarczy? To zależeć będzie od perspektyw wzrostu inflacji – EBC widzi ją sporo poniżej celu.
Piątek przynosi bardzo wiele publikacji makroekonomicznych, ale większość z nich będzie nieistotna. Rynki zwrócą uwagę na inflację producencką w USA (14:30) oraz oczekiwania inflacyjne, będące częścią badania sentymentu konsumentów (16:00). Początek piątkowego handlu przynosi wyraźne umocnienie dolara, a złoty zauważalnie traci. O 8:25 euro kosztuje 4,5945 złotego, dolar 3,8446 złotego, frank 4,1450 złotego, zaś funt 5,3662 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.