
Data dodania: 2021-02-04 (09:41)
W ostatnich miesiącach umocnienie dolara miało miejsce zazwyczaj w sytuacji turbulencji rynkowych – zyskiwał on jako waluta safe haven. Teraz jednak dolar zaczyna powoli zyskiwać pomimo bardzo dobrych nastrojów – powód jest inny.
Rentowność amerykańskich 10 latek wzrosła powyżej 1,15%, zaś rentowność 30 latek powyżej 1,90%. To główne źródło umocnienia dolara. Rynek zakłada, że wobec gigantycznego pakietu fiskalnego oraz relatywnie lepszej sytuacji gospodarczej, Fed będzie mieć problem aby uzasadnić pogłębienie luzowania, a wobec historycznych wielkości emisji nowego długu nawet QE na poziomie 100 mld USD miesięcznie okazuje się zbyt małe, aby powstrzymać wzrost rentowności. Inaczej sytuacja prezentuje się w Europie, gdzie co prawda inflacja odbiła mocniej od oczekiwań, ale EBC nadal straszy obniżką stopy depozytowej, a aktywność gospodarcza jest mocno krępowana surowymi ograniczeniami. W efekcie różnice w rentownościach obligacji pogłębiają się, a to umacnia dolara wobec europejskich walut. Dziś rano para EURUSD testuje 1,20 i przełamanie tego poziomu może zwiastować przyspieszenie umacniania dolara.
Czy może to popsuć nastroje rynkowe? Jak najbardziej tak, ale jedynie w scenariuszu zagrożenia większym (i bardziej trwałym) przyspieszeniem inflacji. Ta wzrośnie mocno w USA wiosną z powodu efektu bazy, ale w kolejnych miesiącach znów nieco spadnie. Widzimy w ostatnim czasie wiele oznak szybszego niż oczekiwane odbicia inflacji, ale należy pamiętać (o czym już pisałem), że inflacja Fed (bazowy PCE) jest wyjątkowo „odporna” na wiele proinflacyjnych czynników, a ogromną w niej rolę odgrywają ceny najmu mieszkań.
Dziś obserwujemy też spore osłabienie funta wobec dolara i będąca punktem kulminacyjnym kalendarza decyzja Banku Anglii raczej funtowi nie pomoże. Co prawda nie oczekuje się dalszego luzowania, jednak Bank – wobec trudnej sytuacji makro wywołanej lockdownem – może starać się przekonać rynki, że polityka pieniężna pozostanie łagodna przez długi okres. W USA o 16:00 poznamy grudniowe dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku.
O 9:00 euro kosztuje 4,4921 złotego, dolar 3,7410 złotego, frank 4,1539 złotego, zaś funt 5,0850 złotego.
Czy może to popsuć nastroje rynkowe? Jak najbardziej tak, ale jedynie w scenariuszu zagrożenia większym (i bardziej trwałym) przyspieszeniem inflacji. Ta wzrośnie mocno w USA wiosną z powodu efektu bazy, ale w kolejnych miesiącach znów nieco spadnie. Widzimy w ostatnim czasie wiele oznak szybszego niż oczekiwane odbicia inflacji, ale należy pamiętać (o czym już pisałem), że inflacja Fed (bazowy PCE) jest wyjątkowo „odporna” na wiele proinflacyjnych czynników, a ogromną w niej rolę odgrywają ceny najmu mieszkań.
Dziś obserwujemy też spore osłabienie funta wobec dolara i będąca punktem kulminacyjnym kalendarza decyzja Banku Anglii raczej funtowi nie pomoże. Co prawda nie oczekuje się dalszego luzowania, jednak Bank – wobec trudnej sytuacji makro wywołanej lockdownem – może starać się przekonać rynki, że polityka pieniężna pozostanie łagodna przez długi okres. W USA o 16:00 poznamy grudniowe dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku.
O 9:00 euro kosztuje 4,4921 złotego, dolar 3,7410 złotego, frank 4,1539 złotego, zaś funt 5,0850 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?