Data dodania: 2021-01-27 (13:14)
Środa przynosi nieznaczne podbicie dolara na szerokim rynku po tym, jak niezdecydowanie widać też na globalnych rynkach akcji. Uwagę zwraca jednak fakt, że ma to miejsce przed spodziewanym dzisiaj wieczorem komunikatem FED i konferencją Jerome Powella, co może budzić pewien niepokój. Uwagę zwracają spekulacje, jakoby w Europejskim Banku Centralnym narastał niepokój, co do obserwowanej słabości dolara i jej wpływu na kurs EURUSD, który ma być bardziej monitorowany.
Dzisiaj notowania tej pary walutowej zawracają po kolejnej nieudanej próbie wyjścia ponad 1,2176, jaka miała miejsce wczoraj. W depeszach agencyjnych mamy wątek włoskiej polityki - premier Conte, który wczoraj zrezygnował wezwał do budowy ponadpartyjnego poparcia dla nowego gabinetu, ale i też słowa francuskiego ministra finansów, który zwraca uwagę, że biurokratyczne procedury mogą opóźnić proces dystrybucji środków z Europejskiego Funduszu Odbudowy w państwach UE. W grupie walut G-10 stabilny jest dzisiaj funt, co ma miejsce po słowach premiera Johnsona, że rząd pracuje już nad planem odmrożenia gospodarki. W gronie najsłabszych walut są dzisiaj dolar kanadyjski, Antypody, oraz korony skandynawskie - zwyczajowo bardziej wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
OKIEM ANALITYKA - coś nie zagrało?
Doniesienia o tym, że decydenci w Europejskim Banku Centralnym zdają się być coraz bardziej poirytowani słabością dolara i polityką prowadzoną przez FED, mogą być wierzchołkiem góry lodowej. Na razie EBC sam w pojedynkę może zrobić niewiele, chociaż dzisiejsze wystąpienie Klausa Knota może pokazywać, że prób werbalnej interwencji będzie więcej, co będzie tylko zwiększać swoisty dramatyzm tej sytuacji. Nie jest tajemnicą poliszynela, że Europejski Bank Centralny tak naprawdę może niewiele - opór przed dalszym zwiększaniem skali skupu aktywów, czy też ujemnymi stopami procentowymi może okazać się duży. W efekcie EBC, podobnie jak wielu innych w temacie polityki kursu walutowego mogą stać się zakładnikami FED, który znów będzie pisał nowe reguły ekonomii. Na razie mamy jeszcze pandemię i otwarte pytania o skuteczność szczepionki, ale sygnały zapewniające o podtrzymywaniu ultra-luźnej polityki monetarnej w USA w obliczu rosnących oczekiwań inflacyjnych w dłuższym okresie, to przepis na długofalowe osłabienie dolara.
Dzisiaj wieczorem poznamy komunikat po posiedzeniu FED, a później tradycyjnie na konferencji prasowej głos zabierze Jerome Powell. W ostatnich dniach na rynkach pojawiły się obawy związane ze skutecznością szczepień, czy też wydłużeniem procesu legislacyjnego dla ustaw z pakietu stymulacyjnego prezydenta Bidena. Tym samym jeszcze wczoraj część inwestorów miała nadzieje, że Powell da swoją "kontrę" do tych obaw, mocno podkreślając determinację, co do nowego kształtu polityki FED. Tyle, że trzeba zdawać też sobie sprawę z tego, że nazbyt egoistyczne podejście nie dłuższą metę nie popłaca. Tym samym rynkowi optymiści mogą dzisiaj wieczorem nie dostać tego, czego by oczekiwali (psychologiczna poprzeczka została zawieszona nazbyt wysoko).
OKIEM ANALITYKA - coś nie zagrało?
Doniesienia o tym, że decydenci w Europejskim Banku Centralnym zdają się być coraz bardziej poirytowani słabością dolara i polityką prowadzoną przez FED, mogą być wierzchołkiem góry lodowej. Na razie EBC sam w pojedynkę może zrobić niewiele, chociaż dzisiejsze wystąpienie Klausa Knota może pokazywać, że prób werbalnej interwencji będzie więcej, co będzie tylko zwiększać swoisty dramatyzm tej sytuacji. Nie jest tajemnicą poliszynela, że Europejski Bank Centralny tak naprawdę może niewiele - opór przed dalszym zwiększaniem skali skupu aktywów, czy też ujemnymi stopami procentowymi może okazać się duży. W efekcie EBC, podobnie jak wielu innych w temacie polityki kursu walutowego mogą stać się zakładnikami FED, który znów będzie pisał nowe reguły ekonomii. Na razie mamy jeszcze pandemię i otwarte pytania o skuteczność szczepionki, ale sygnały zapewniające o podtrzymywaniu ultra-luźnej polityki monetarnej w USA w obliczu rosnących oczekiwań inflacyjnych w dłuższym okresie, to przepis na długofalowe osłabienie dolara.
Dzisiaj wieczorem poznamy komunikat po posiedzeniu FED, a później tradycyjnie na konferencji prasowej głos zabierze Jerome Powell. W ostatnich dniach na rynkach pojawiły się obawy związane ze skutecznością szczepień, czy też wydłużeniem procesu legislacyjnego dla ustaw z pakietu stymulacyjnego prezydenta Bidena. Tym samym jeszcze wczoraj część inwestorów miała nadzieje, że Powell da swoją "kontrę" do tych obaw, mocno podkreślając determinację, co do nowego kształtu polityki FED. Tyle, że trzeba zdawać też sobie sprawę z tego, że nazbyt egoistyczne podejście nie dłuższą metę nie popłaca. Tym samym rynkowi optymiści mogą dzisiaj wieczorem nie dostać tego, czego by oczekiwali (psychologiczna poprzeczka została zawieszona nazbyt wysoko).
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.