Data dodania: 2021-01-18 (12:08)
Obserwowane w piątek umocnienie dolara za sprawą słabszych nastrojów na rynkach akcji, jest też kontynuowane w poniedziałek, chociaż zmiany nie są wielkie. Dzisiaj w USA mamy Dzień Martina Luthera Kinga, stąd też aktywność rynku będzie niższa, niż zwykle, a inwestorzy będą pozbawieni "kompasu" z Wall Street. W temacie odczytów makro uwagę zwracają dane z Chin.
Dynamika PKB w IV kwartale wyniosła 6,5 proc. r/r wobec spodziewanych 6,1 proc. r/r i 4,9 proc. r/r wcześniej, ale rozczarowały dane kwartalne, gdzie odnotowano wzrost o 2,6 proc. k/k wobec spodziewanych 3,2 proc. k/k i mniej niż ostatnie 2,7 proc. k/k. Wyższa była dynamika grudniowej produkcji przemysłowej (7,3 proc. r/r), ale słabsza sprzedaż detaliczna (4,6 proc. r/r), oaz inwestycje w aglomeracjach (2,9 proc. r/r). Niemniej juan dzisiaj traci, a na wykresie USDCNH mamy wybicie z krótkoterminowej konsolidacji. Wpływ na juana mają też ostatnie doniesienia o rosnących przypadkach COVID w Chinach. Wprawdzie na tle świata jest to mikroskopijna dynamika, to jednak lokalne władze podchodzą do tych przypadków bardzo poważnie.
W gronie najsłabszych walut są dzisiaj Antypody i korony skandynawskie, co potwierdza utrzymujący się jeszcze tryb risk-off na rynkach. Najsilniejszy jest jen (na co wpływ mogą mieć słabsze nastroje na giełdach), ale zaraz za nim plasuje się euro, które minimalnie traci z dolarem. Spadki EURUSD wyhamowały przed wsparciem przy 1,2058. Pojawiły się doniesienia, że przynajmniej 12 opozycyjnych senatorów może poprzeć włoskiego premiera Conte w dzisiejszym wotum zaufania dla rządu, co nie skreśla scenariusza odrzucenia wniosku. Z kolei z Niemiec napłynęły uspokajające doniesienia - głosowanie na nowego szefa CDU wygrał Armin Laschet namaszczony przez Angelę Merkel, co zwiększa szanse na utrzymanie dotychczasowej linii polityki.
OKIEM ANALITYKA - Nudny dzień bez amerykańskiego kompasu
Dni, takie jak dzisiejszy poniedziałek dają inwestorom więcej czasu na pewne przemyślenia, co do dalszego rozwoju wypadków, bo raczej nie zakładam, że ktoś intensywnie myśli o rynkach finansowych podczas weekendu. Mowa o okresach, kiedy mamy święto w USA - wtedy aktywność spada, ruchy stają się bardziej przypadkowe, a większość czeka na ponownie włączenie amerykańskiego kompasu, który zwyczajowo nadaje krótkoterminowy kierunek sentymentu. Jaki będzie ten tydzień? Obserwatorzy amerykańskiej sceny politycznej wskazują na dwa wydarzenia - jutrzejsze zeznania Janet Yellen w Kongresie w kontekście jej nominacji na Sekretarza Skarbu USA, oraz środowe zaprzysiężenie prezydenta Joe Bidena, które oficjalnie rozpocznie kadencję nowej amerykańskiej administracji. Po Yellen oczekujmy bardziej ogólników, niż konkretów, chociaż warto będzie zwrócić uwagę na jej podejście do nadmiernego zadłużenia w kontekście planowanych kolejnych gigantycznych programów stymulacyjnych. To jest ważniejsze od dyskusji wokół tego, czy Departament Skarbu powróci do dawnej praktyki, która zakładała, że mówimy tylko dobrze o dolarze. Zresztą pytanie, czy nominacja Yellen nie jest po to, aby nieco zmylić rynki finansowe, aby nie obawiały się nadmiernego kryzysu w amerykańskich finansach publicznych? Czas (ale liczony w latach) to pokaże. Kolejny wątek to środowe zaprzysiężenie Bidena, będące formalnym przekazaniem władzy przez Trumpa. Waszyngton przypomina teraz miasto policyjne, więc jakieś zamieszki mogą być bardziej incydentalne i bez większego znaczenia. Bardziej warto zastanowić się, czy procedura impeachmentu Trumpa zostanie też uruchomiona w Senacie i czy nie przysłoni, a wręcz utrudni szybką legislację przedstawionego w piątek pakietu fiskalnego. Ciekawe jest też to, na ile Biden rzeczywiście w końcu lutego przedstawi założenia dla pakietu wydatków infrastrukturalnych, oraz potencjalnych podwyżek podatków, a na ile zostanie to odsunięte na okres, kiedy pandemia w USA się nieco wyciszy, czyli co najmniej do wiosny.
W gronie najsłabszych walut są dzisiaj Antypody i korony skandynawskie, co potwierdza utrzymujący się jeszcze tryb risk-off na rynkach. Najsilniejszy jest jen (na co wpływ mogą mieć słabsze nastroje na giełdach), ale zaraz za nim plasuje się euro, które minimalnie traci z dolarem. Spadki EURUSD wyhamowały przed wsparciem przy 1,2058. Pojawiły się doniesienia, że przynajmniej 12 opozycyjnych senatorów może poprzeć włoskiego premiera Conte w dzisiejszym wotum zaufania dla rządu, co nie skreśla scenariusza odrzucenia wniosku. Z kolei z Niemiec napłynęły uspokajające doniesienia - głosowanie na nowego szefa CDU wygrał Armin Laschet namaszczony przez Angelę Merkel, co zwiększa szanse na utrzymanie dotychczasowej linii polityki.
OKIEM ANALITYKA - Nudny dzień bez amerykańskiego kompasu
Dni, takie jak dzisiejszy poniedziałek dają inwestorom więcej czasu na pewne przemyślenia, co do dalszego rozwoju wypadków, bo raczej nie zakładam, że ktoś intensywnie myśli o rynkach finansowych podczas weekendu. Mowa o okresach, kiedy mamy święto w USA - wtedy aktywność spada, ruchy stają się bardziej przypadkowe, a większość czeka na ponownie włączenie amerykańskiego kompasu, który zwyczajowo nadaje krótkoterminowy kierunek sentymentu. Jaki będzie ten tydzień? Obserwatorzy amerykańskiej sceny politycznej wskazują na dwa wydarzenia - jutrzejsze zeznania Janet Yellen w Kongresie w kontekście jej nominacji na Sekretarza Skarbu USA, oraz środowe zaprzysiężenie prezydenta Joe Bidena, które oficjalnie rozpocznie kadencję nowej amerykańskiej administracji. Po Yellen oczekujmy bardziej ogólników, niż konkretów, chociaż warto będzie zwrócić uwagę na jej podejście do nadmiernego zadłużenia w kontekście planowanych kolejnych gigantycznych programów stymulacyjnych. To jest ważniejsze od dyskusji wokół tego, czy Departament Skarbu powróci do dawnej praktyki, która zakładała, że mówimy tylko dobrze o dolarze. Zresztą pytanie, czy nominacja Yellen nie jest po to, aby nieco zmylić rynki finansowe, aby nie obawiały się nadmiernego kryzysu w amerykańskich finansach publicznych? Czas (ale liczony w latach) to pokaże. Kolejny wątek to środowe zaprzysiężenie Bidena, będące formalnym przekazaniem władzy przez Trumpa. Waszyngton przypomina teraz miasto policyjne, więc jakieś zamieszki mogą być bardziej incydentalne i bez większego znaczenia. Bardziej warto zastanowić się, czy procedura impeachmentu Trumpa zostanie też uruchomiona w Senacie i czy nie przysłoni, a wręcz utrudni szybką legislację przedstawionego w piątek pakietu fiskalnego. Ciekawe jest też to, na ile Biden rzeczywiście w końcu lutego przedstawi założenia dla pakietu wydatków infrastrukturalnych, oraz potencjalnych podwyżek podatków, a na ile zostanie to odsunięte na okres, kiedy pandemia w USA się nieco wyciszy, czyli co najmniej do wiosny.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.