Data dodania: 2021-01-05 (09:55)
Wtorkowe wybory uzupełniające do Senatu USA zadecydują nie tyle o tym, która partia będzie kontrolować tę izbę, ale przede wszystkim określą kształt przyszłej polityki USA. Walka toczy się o dwa miejsca, skalę ekspansji fiskalnej, siłę długofalowego uderzenia w USD, ale też przejściowego w Wall Street.
Dojdzie do dwóch niezależnych pojedynków o miejsca w Senacie. W pierwszym republikański senator David Perdue walczy z demokratą Jonem Ossoffem w zwykłych wyborach do Senatu. W drugim republikańska senator Kelly Loeffler walczy z demokratą Raphaelem Warnockiem. Wyścigi są dwa, ale z uwagi na to, że przynależność partyjna będzie mieć większe znaczenie bardziej niż osobiste poglądy kandydatów, powinniśmy oczekiwać podobnego rozkładu głosów. Głosy złożone drogą pocztową będą zliczane z opóźnieniem (stąd i wyniki mogą pojawić się dopiero w kolejnych dniach), więc podobnie jak podczas wyborów w listopadzie można spodziewać się początkowej przewagi kandydatów Republikanów. Im mniejsza ona będzie dziś wieczorem, tym większa szansa na końcowe zwycięstwo Demokratów.
Demokraci potrzebują obu miejsc, by doprowadzić do równego podziału miejsc w Senacie (50:50), gdzie rozstrzygającym głosowania będzie wiceprezydent USA. Ale to oznacza tak naprawdę kontrolę Senatu przez Demokratów i „błękitną falę” z kontrolą Izby Reprezentantów i J. Bidenem w Białym Domu. Jednak miejsca w Senacie najprawdopodobniej przypadną Republikanom. Georgia to „republikański” stan i mimo że w listopadzie wybory prezydenckie wygrał tam Biden, to stało się to niewielką różnicą głosów (0,23 pkt. proc.). Trzeba też pamiętać, że wybory prezydenckie były po części plebiscytem zaufania wobec D. Trumpa i nie odzwierciedlały rzeczywistego poparcia dla partii.
Rynek też za bazowy scenariusz przyjmuje wygraną kandydatów Republikanów, stąd reakcja na wynik wyborów będzie asymetryczna. Utrzymanie kontroli w Senacie przez Republikanów oznacza status quo. Zwycięstwo Demokratów i pełna kontrola Kongresu zdefiniuje kierunek polityki krajowej ze szczególną uwagą na polityce fiskalnej. Większa ekspansja fiskalna to zły znak dla USD. Choć wsparcie gospodarki oznacza wyższy wzrost PKB, to prowadzi do wyższej inflacji, a przy deklarowanym przez utrzymywaniu stóp procentowych nisko przez długi czas, efekt skumulowany dla waluty jest negatywny.
Jednakże reakcja dolara (a dokładniej par z USD) na ewentualną wygraną Demokratów nie musi być jednokierunkowa. A to dlatego, że „błękitna fala” implikuje potencjalne podwyższenie podatków dla najbogatszych i firm oraz zaostrzenie regulacji największych koncernów. Wall Street może wejść w tryb paniki, pociągając za sobą wszystkie aktywa ryzykowne przy powrocie kapitału w stronę USD. W końcowym rozrachunku będzie się jednak liczyć tylko to, jak bardzo zdeterminowany do monetyzacji długu pozostanie Fed, co będzie szkodzić wycenie dolara. Ale najpierw będzie trzeba uważać na to, jak emocje mogą zawładnąć wstępną reakcją.
Demokraci potrzebują obu miejsc, by doprowadzić do równego podziału miejsc w Senacie (50:50), gdzie rozstrzygającym głosowania będzie wiceprezydent USA. Ale to oznacza tak naprawdę kontrolę Senatu przez Demokratów i „błękitną falę” z kontrolą Izby Reprezentantów i J. Bidenem w Białym Domu. Jednak miejsca w Senacie najprawdopodobniej przypadną Republikanom. Georgia to „republikański” stan i mimo że w listopadzie wybory prezydenckie wygrał tam Biden, to stało się to niewielką różnicą głosów (0,23 pkt. proc.). Trzeba też pamiętać, że wybory prezydenckie były po części plebiscytem zaufania wobec D. Trumpa i nie odzwierciedlały rzeczywistego poparcia dla partii.
Rynek też za bazowy scenariusz przyjmuje wygraną kandydatów Republikanów, stąd reakcja na wynik wyborów będzie asymetryczna. Utrzymanie kontroli w Senacie przez Republikanów oznacza status quo. Zwycięstwo Demokratów i pełna kontrola Kongresu zdefiniuje kierunek polityki krajowej ze szczególną uwagą na polityce fiskalnej. Większa ekspansja fiskalna to zły znak dla USD. Choć wsparcie gospodarki oznacza wyższy wzrost PKB, to prowadzi do wyższej inflacji, a przy deklarowanym przez utrzymywaniu stóp procentowych nisko przez długi czas, efekt skumulowany dla waluty jest negatywny.
Jednakże reakcja dolara (a dokładniej par z USD) na ewentualną wygraną Demokratów nie musi być jednokierunkowa. A to dlatego, że „błękitna fala” implikuje potencjalne podwyższenie podatków dla najbogatszych i firm oraz zaostrzenie regulacji największych koncernów. Wall Street może wejść w tryb paniki, pociągając za sobą wszystkie aktywa ryzykowne przy powrocie kapitału w stronę USD. W końcowym rozrachunku będzie się jednak liczyć tylko to, jak bardzo zdeterminowany do monetyzacji długu pozostanie Fed, co będzie szkodzić wycenie dolara. Ale najpierw będzie trzeba uważać na to, jak emocje mogą zawładnąć wstępną reakcją.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
nerwowy poranek, ale nic poza tym
14:55 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.