Data dodania: 2020-12-18 (10:46)
Wkraczając w ostatnie takty tegorocznego handlu, pozostaje kilka nierozstrzygniętych kwestii. Wygląda na to, że negocjacje brexitu i pakietu fiskalnego w USA przeciągną się na kolejny tydzień, w efekcie inwestorzy zostali pozbawiani szansy otrzymania dodatkowego pozytywnego impulsu. Pojawia się ryzyko weekendowych informacji, co zachęca do redukcji pozycji w aktywach ryzykownych; na FX odbija dolar.
Jeszcze czwartek upłynął pod znakiem solidnego rajdu ryzyka, co objawiło się nowymi rekordami na Wall Street i przeceną dolara względem walut G10 i rynków wschodzących. Dziś jednak perspektywa weekendu i niedokończonych spraw (brexit, pakiet fiskalny USA) skłania inwestorów do redukcji ryzykownych pozycji. Dolar odbija, ale nieznacznie, gdyż nie dochodzi do zmiany generalnego nastawienia. Mimo to w ciągu następnych dni niewykluczone są rozczarowujące doniesienia, które przejściowo mogą zaszkodzić nastrojom. A przed świętami nie będzie dużo czasu na wyciagnięcie kursów z powrotem w górę. Przezorność ponad chciwość, chciałoby się rzec.
Czas ucieka w negocjacjach umowy handlowej brexitu, ale rynek kupuje funta, licząc na porozumienie w ostatniej chwili. Wczorajsza rozmowa premiera Wielkiej Brytanii Johnsona z szefową Komisji Europejskiej von der Leyen przyniosła te same co zwykle konkluzje – są wyraźne postępy (choć nie wiemy jakie konkretnie), ale wciąż występują trudności w dyskusjach na temat rybołówstwa. Nic nowego, zwykłe polityczne przepychanki. W czasie, który zmarnowano na negocjacje można by było zliczyć wszystkie ryby w łowiskach, o dostęp do których biją się obie strony. Finalnie porozumienie zostanie osiągnięte, ale im później to nastąpi, tym bardziej będzie ono stanowić pustą ramę niż szczegółowy zbiór zasada przyszłej współpracy handlowej. Rajd ulgi funta (choć niewiele zostało jeszcze do zdyskontowania) będzie krótkotrwały, po czym zacznie się kalkulacja, jak trudna będzie przyszłość Wielkiej Brytanii poza UE.
Fiskalny pakiet ratunkowy w USA jest „w zasięgu ręki” usłyszeliśmy od przewodniczącego większości republikańskiej w Senacie USA, ale rozmowy mają być przeciągnięte przez weekend. Odraczanie deadline’u (głosowania miały się odbyć najpóźniej dzisiaj) są frustrujące, ale dobrze, że obie partie chcą dalej rozmawiać, prawda? Tak przynajmniej uważają uczestnicy rynku, gdyż polityczna cena nieuzgodnienia pomocy wydaje się dla wszystkich zbyt wielka. W efekcie ogłoszenie porozumienia może być ostatnim impulsem do pozytywnego zrywu rynków w tym roku. Ale raczej dopiero w przyszłym tygodniu.
Złoty spokojnie przyjął decyzje rządu o wprowadzeniu narodowej kwarantanny od 28 grudnia do 17 stycznia. Przywrócenie zamknięcia galerii handlowych, zamknięcie hoteli i zakaz przemieszczania się w noc sylwestrową to główne punkty nowych restrykcji. Biorąc jednak pod uwagę, jak dobrze gospodarka zniosła listopadowe restrykcje (o czym świadczą pozytywne zaskoczenia w danych z rynku pracy wczoraj i lepsza od prognoz dynamika produkcji przemysłowej dziś rano), nie ma powodu, by w złotym dyskontować ryzyko szoku. Decyzja rządu nie zmienia też wiele w perspektywach ożywienia. Wczesne restrykcje oznacza krótsza w czasie i łagodniejszą kolejną falę zachorowań oraz obniża ryzyko głębszego lockdownu. Przedweekendowa redukcja ryzyka może pchnąć EUR/PLN w kierunku 4,46, ale w przyszłym tygodniu kurs powinien równoważyć się bliżej 4,44.
Czas ucieka w negocjacjach umowy handlowej brexitu, ale rynek kupuje funta, licząc na porozumienie w ostatniej chwili. Wczorajsza rozmowa premiera Wielkiej Brytanii Johnsona z szefową Komisji Europejskiej von der Leyen przyniosła te same co zwykle konkluzje – są wyraźne postępy (choć nie wiemy jakie konkretnie), ale wciąż występują trudności w dyskusjach na temat rybołówstwa. Nic nowego, zwykłe polityczne przepychanki. W czasie, który zmarnowano na negocjacje można by było zliczyć wszystkie ryby w łowiskach, o dostęp do których biją się obie strony. Finalnie porozumienie zostanie osiągnięte, ale im później to nastąpi, tym bardziej będzie ono stanowić pustą ramę niż szczegółowy zbiór zasada przyszłej współpracy handlowej. Rajd ulgi funta (choć niewiele zostało jeszcze do zdyskontowania) będzie krótkotrwały, po czym zacznie się kalkulacja, jak trudna będzie przyszłość Wielkiej Brytanii poza UE.
Fiskalny pakiet ratunkowy w USA jest „w zasięgu ręki” usłyszeliśmy od przewodniczącego większości republikańskiej w Senacie USA, ale rozmowy mają być przeciągnięte przez weekend. Odraczanie deadline’u (głosowania miały się odbyć najpóźniej dzisiaj) są frustrujące, ale dobrze, że obie partie chcą dalej rozmawiać, prawda? Tak przynajmniej uważają uczestnicy rynku, gdyż polityczna cena nieuzgodnienia pomocy wydaje się dla wszystkich zbyt wielka. W efekcie ogłoszenie porozumienia może być ostatnim impulsem do pozytywnego zrywu rynków w tym roku. Ale raczej dopiero w przyszłym tygodniu.
Złoty spokojnie przyjął decyzje rządu o wprowadzeniu narodowej kwarantanny od 28 grudnia do 17 stycznia. Przywrócenie zamknięcia galerii handlowych, zamknięcie hoteli i zakaz przemieszczania się w noc sylwestrową to główne punkty nowych restrykcji. Biorąc jednak pod uwagę, jak dobrze gospodarka zniosła listopadowe restrykcje (o czym świadczą pozytywne zaskoczenia w danych z rynku pracy wczoraj i lepsza od prognoz dynamika produkcji przemysłowej dziś rano), nie ma powodu, by w złotym dyskontować ryzyko szoku. Decyzja rządu nie zmienia też wiele w perspektywach ożywienia. Wczesne restrykcje oznacza krótsza w czasie i łagodniejszą kolejną falę zachorowań oraz obniża ryzyko głębszego lockdownu. Przedweekendowa redukcja ryzyka może pchnąć EUR/PLN w kierunku 4,46, ale w przyszłym tygodniu kurs powinien równoważyć się bliżej 4,44.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.