Data dodania: 2020-12-15 (12:01)
Wtorek przynosi lekkie podbicie dolara względem większości walut, chociaż zmiany są kosmetyczne - najsłabsze korony skandynawskie tracą niecałe 0,14-0,16 proc. Jest to bardziej dokańczanie ruchu z poniedziałkowego wieczora, kiedy to dolar zyskał po tym jak na Wall Street obsunęła się za sprawą informacji z Nowego Jorku - burmistrz tego miasta zapowiedział rozważenie całkowitego lockdownu w związku z rosnącą falą przypadków COVID, władze Bostonu zaostrzyły restrykcje.
Rynki zaczynają się obawiać tego, że zanim nadejdą masowe szczepienia, wcześniej będzie konieczna kolejna runda obostrzeń (wczoraj rano Niemcy zapowiedziały twardy lockdown na blisko miesiąc już od tej środy, większe obostrzenia zapowiada Holandia, a burmistrz Londynu ogłosił konieczność podwyższenia alertu epidemicznego do najwyższego w trzystopniowej skali).
W nocy napłynęły dane z Chin nt. produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej za listopad, które w zasadzie były zgodne z oczekiwaniami. Zdaniem tamtejszego urzędu statystycznego IV kwartał przyniesie kontynuację ożywienia gospodarki. Notowania juana nie zareagowały na te informacje - USDCNH od kilku dni stabilizuje się wokół 6,5350.
W temacie Brexitu wciąż nie ma postępów w rozmowach nad nową umową handlową, która regulowałaby przyszłe relacje pomiędzy Wielką Brytanią, a Unią Europejską. GBPUSD po wczorajszym spadku, dzisiaj stabilizuje się przy 1,3325.
OKIEM ANALITYKA - Czy bać się powrotu restrykcji?
Od wczorajszego ranka pojawia się coraz więcej informacji wskazujących na to, że wcześniejsze założenia związane z poluzowaniem pandemicznych restrykcji w okresie przedświątecznym mogły być błędne, co zaczyna być widoczne w ponownie pogarszających się statystykach. Nie zaskakują jedynie Niemcy, tu decydenci od pewnego czasu zapowiadali utrzymanie restrykcyjnego kursu i nie ulegali presji rządów w innych krajach. Zwyczajowo impulsem do wzrostu nerwowości okazały się doniesienia z USA. Wizja twardego lockdownu w Nowym Jorku każe zastanowić się, czy podobnie nie zachowają się inni, oraz na ile można polegać na szczepionce. Do zaszczepienia znaczącego odsetka populacji potrzeba będzie miesięcy, a do końca nie jest jasne na ile rzeczywiście dojdzie do wykształcenia trwałej odporności, zwłaszcza na potencjalne mutacje koronawirusa (o jednej z nich, generującej znacznie szybsze objawy, poinformowały wczoraj władze Wielkiej Brytanii). I tutaj tkwi odpowiedź na to, czy rynki powinny obawiać się powrotu restrykcji. O wiele większy wpływ będą mieć informacje o opóźnieniach w procesie szczepień, czy też nowych, niepokojących mutacjach COVID. Na razie większych powodów do niepokoju jednak nie ma, stąd też rynki dzisiaj wyglądają już lepiej. A jutro... posiedzenie FED.
W nocy napłynęły dane z Chin nt. produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej za listopad, które w zasadzie były zgodne z oczekiwaniami. Zdaniem tamtejszego urzędu statystycznego IV kwartał przyniesie kontynuację ożywienia gospodarki. Notowania juana nie zareagowały na te informacje - USDCNH od kilku dni stabilizuje się wokół 6,5350.
W temacie Brexitu wciąż nie ma postępów w rozmowach nad nową umową handlową, która regulowałaby przyszłe relacje pomiędzy Wielką Brytanią, a Unią Europejską. GBPUSD po wczorajszym spadku, dzisiaj stabilizuje się przy 1,3325.
OKIEM ANALITYKA - Czy bać się powrotu restrykcji?
Od wczorajszego ranka pojawia się coraz więcej informacji wskazujących na to, że wcześniejsze założenia związane z poluzowaniem pandemicznych restrykcji w okresie przedświątecznym mogły być błędne, co zaczyna być widoczne w ponownie pogarszających się statystykach. Nie zaskakują jedynie Niemcy, tu decydenci od pewnego czasu zapowiadali utrzymanie restrykcyjnego kursu i nie ulegali presji rządów w innych krajach. Zwyczajowo impulsem do wzrostu nerwowości okazały się doniesienia z USA. Wizja twardego lockdownu w Nowym Jorku każe zastanowić się, czy podobnie nie zachowają się inni, oraz na ile można polegać na szczepionce. Do zaszczepienia znaczącego odsetka populacji potrzeba będzie miesięcy, a do końca nie jest jasne na ile rzeczywiście dojdzie do wykształcenia trwałej odporności, zwłaszcza na potencjalne mutacje koronawirusa (o jednej z nich, generującej znacznie szybsze objawy, poinformowały wczoraj władze Wielkiej Brytanii). I tutaj tkwi odpowiedź na to, czy rynki powinny obawiać się powrotu restrykcji. O wiele większy wpływ będą mieć informacje o opóźnieniach w procesie szczepień, czy też nowych, niepokojących mutacjach COVID. Na razie większych powodów do niepokoju jednak nie ma, stąd też rynki dzisiaj wyglądają już lepiej. A jutro... posiedzenie FED.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









