Data dodania: 2020-10-30 (12:12)
Piątek przynosi mieszane nastroje na rynku walut - w efekcie zmiany w wycenie dolara nie są zbyt duże. Nadal słaba pozostaje turecka lira (traci dzisiaj 0,54 proc.), a także waluty naszego regionu CEE (choć drugi w zestawieniu złoty słabnie zaledwie o 0,13 proc., a trzeci forint o 0,11 proc.). W przestrzeni G-10 nie najlepiej radzi sobie funt, ...
... który za bardzo nie podniósł się po wczorajszym spadku wywołanym doniesieniami, że mimo obiecujących informacji z front negocjacji, nadal różnice w kluczowych sprawach są duże. Dzisiaj w brytyjskiej prasie (The Telegraph) pojawiły się doniesienia o rosnącej presji na rząd premiera Johnsona, aby szybko wprowadzić narodowy lockdown, który miałby potrwać do Świąt Bożego Narodzenia. Podobnie wygląda sprawa z EUR, któremu zaszkodziły wczorajsze komunikaty z Europejskiego Banku Centralnego o tym, że decydenci wykorzystają wiele dostępnych narzędzi, aby poluzować politykę już na grudniowym posiedzeniu (inwestorzy przestraszyli się wizji cięcia stóp). Dzisiaj cieniem kładą się doniesienia Financial Times o możliwych problemach z ratyfikacją ustaleń pakietu ratunkowego w parlamentach poszczególnych krajów UE, co może opóźnić uruchomienie pierwszych transz pomocy finansowej, jakie były planowane z początkiem 2021 r. Stabilny pozostaje dolar australijski - w tamtejszych mediach pojawił się mocny głos prezesa banku ANZ, który krytycznie wypowiedział się na temat ewentualnych cięć stóp procentowych przez RBA (posiedzenie już w przyszłym tygodniu). Najsilniejszą walutą jest dzisiaj japoński jen, na co wpływ miało fatalne zachowanie się nowojorskiej giełdy w handlu posesyjnym. Mocne rozczarowanie wynikami giganta Apple pociągnęło w dół całą branżę technologiczną.
OKIEM ANALITYKA - za nami październik, ale listopad nie będzie lepszy
Październik był okresem w którym wielu inwestorów zderzyło się z brutalną rzeczywistością - mowa o dynamicznym wzroście przypadków COVID-19 na świecie, a zwłaszcza w Europie, gdzie decydenci zareagowali nerwowo przywracając ostre ograniczenia. Najbardziej radykalny ruch wykonali Francuzi - miesięczny lockdown - ale i też mieli ku temu mocny powód za sprawą fatalnych statystyk. To wszystko doprowadziło do przesunięcia akcentów w stronę decydentów, którzy będą zmuszeni podjąć konkretne działania, które pozwolą zamortyzować negatywny wpływ ograniczeń na lokalne gospodarki. Ze strony polityków mamy już doniesienia o działaniach osłonowych, ale to może być zbyt mało. Jeżeli lockdown potrwa długo (a wydaje się perspektywa spadku nowych przypadków poniżej 5 tys. dziennie we Francji może być niewykonalna w miesiąc), to konieczny stanie się kompleksowy program wsparcia i odbudowy dla całej UE. Zwłaszcza, gdyby lockdowny zostały też wdrożone w południowych krajach Europy. Tymczasem na razie nie zamknięty został nawet lipcowy projekt w postaci pakietu ratunkowego - słabość legislacyjna na poziomie UE, może położyć się cieniem na kolejnych inicjatywach. Na wysokości zadania chciał stanąć wczoraj Europejski Bank Centralny, który zapowiedział poluzowanie polityki na grudniowym posiedzeniu - ale jeżeli będzie to nawet zwiększenie skali skupu aktywów w ramach PEPP, czy też kolejna runda TLTRO, a nawet cięcie stóp procentowych, to te bodźce nie zaczną wpływać na gospodarkę od razu. Innymi słowy, nawet jeżeli w końcu wzejdzie słońce, to najpierw musimy zmierzyć się z tą potężną burzą, która właśnie dotarła nad Europę.
Ale nie tylko Europa będzie w centrum zainteresowania rynków. Wybory prezydenckie w USA, które odbędą się w przyszłym tygodniu, będą rzutować na wiele klas aktywów. Tymczasem ich wynik wydaje się być niepewny. Nie możemy całkowicie odrzucić scenariusza w którym na ostateczny wynik wyborów będziemy musieli nieco poczekać. To oczywiście może wprowadzić dodatkowy, element zamieszania na globalne rynki.
OKIEM ANALITYKA - za nami październik, ale listopad nie będzie lepszy
Październik był okresem w którym wielu inwestorów zderzyło się z brutalną rzeczywistością - mowa o dynamicznym wzroście przypadków COVID-19 na świecie, a zwłaszcza w Europie, gdzie decydenci zareagowali nerwowo przywracając ostre ograniczenia. Najbardziej radykalny ruch wykonali Francuzi - miesięczny lockdown - ale i też mieli ku temu mocny powód za sprawą fatalnych statystyk. To wszystko doprowadziło do przesunięcia akcentów w stronę decydentów, którzy będą zmuszeni podjąć konkretne działania, które pozwolą zamortyzować negatywny wpływ ograniczeń na lokalne gospodarki. Ze strony polityków mamy już doniesienia o działaniach osłonowych, ale to może być zbyt mało. Jeżeli lockdown potrwa długo (a wydaje się perspektywa spadku nowych przypadków poniżej 5 tys. dziennie we Francji może być niewykonalna w miesiąc), to konieczny stanie się kompleksowy program wsparcia i odbudowy dla całej UE. Zwłaszcza, gdyby lockdowny zostały też wdrożone w południowych krajach Europy. Tymczasem na razie nie zamknięty został nawet lipcowy projekt w postaci pakietu ratunkowego - słabość legislacyjna na poziomie UE, może położyć się cieniem na kolejnych inicjatywach. Na wysokości zadania chciał stanąć wczoraj Europejski Bank Centralny, który zapowiedział poluzowanie polityki na grudniowym posiedzeniu - ale jeżeli będzie to nawet zwiększenie skali skupu aktywów w ramach PEPP, czy też kolejna runda TLTRO, a nawet cięcie stóp procentowych, to te bodźce nie zaczną wpływać na gospodarkę od razu. Innymi słowy, nawet jeżeli w końcu wzejdzie słońce, to najpierw musimy zmierzyć się z tą potężną burzą, która właśnie dotarła nad Europę.
Ale nie tylko Europa będzie w centrum zainteresowania rynków. Wybory prezydenckie w USA, które odbędą się w przyszłym tygodniu, będą rzutować na wiele klas aktywów. Tymczasem ich wynik wydaje się być niepewny. Nie możemy całkowicie odrzucić scenariusza w którym na ostateczny wynik wyborów będziemy musieli nieco poczekać. To oczywiście może wprowadzić dodatkowy, element zamieszania na globalne rynki.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.