Data dodania: 2020-10-22 (09:53)
Słabnie pierwotny entuzjazm z nieprzerwania negocjacji fiskalnych i powoli widać zmęczenie inwestorów przeciąganiem się rozmów. Im bliżej wyborów, tym większe z tym związane napięcia, dodatkowo podsycane spekulacjami o ingerencję obcych mocarstw. Nie brakuje małych powodów do realizacji zysków.
Przez ostatnią dobę nie ruszyło się nic do przodu w kwestii negocjacji fiskalnych, mimo że dochodzą oględne komentarze o zawężaniu się różnic w poglądach. Jednak jak już pierwszy efekt oczekiwań kompromisu został ujęty w cenach, dalej następuje ewaluacja szans na zatwierdzenie pakietu fiskalnego przed wyborami. A na to szanse już wyraźnie spadają, gdyż Republikanie z Senatu w dalszym ciągu pozostają przeciwni wysokiemu rachunkowi fazy 4. pomocy (1,88-2,2 bln USD). Do tego dochodzi nerwowość związana ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, którą wczoraj dodatkowo podsycały doniesienia dyrektora FBI, że Rosja i Iran uzyskały dostęp do informacji o rejestrze wyborców. Pojawia się pretekst dla obu kandydatów do kwestionowania wyniku, jeśli nie będzie po ich myśli, w efekcie przewaga Bidena nad Trumpem w sondażach na poziomie ok. 9 pkt. wcale nie gwarantuje spokojnego rozstrzygnięcia. Wraz z zamknięciem tematu negocjacji fiskalnych uwaga inwestorów może szybko przenieść się na odliczanie dni do terminu wyborów i przy obecnym zestawie informacji jest to dobry powód do budowania wątpliwości i realizacji zysków.
Funt błyszczy na rynku walutowym, a powodem jest wyraźny optymizm wokół negocjacji handlowych. Wczoraj jeden po drugim pojawiały się komentarze polityków zaangażowanych w rozmowy, z których wynikało, że zeszłotygodniowe straszenie premiera Wielkiej Brytanii Johnsona odejściem do stołu negocjacyjnego było tylko pokazówką. Szef unijnego zespołu Barnier wierzy, że porozumienie jest „w zasięgu ręki” i zapewnił, że UE szanuje suwerenność Wielkiej Brytanii i widzi pole do kompromisu w kluczowych kwestiach. Później otrzymaliśmy odpowiedź strony brytyjskiej, która zgadza się na restart negocjacji i ich zakończenie w połowie listopada. Kontynuacja rozmów nie jest zaskoczeniem, ale handlowi funtem cały czas towarzyszy ryzyko pojawienia się szokujących nagłówków, co utrudnia bezpieczne zajęcie długiej pozycji. Wczoraj jednak szum informacyjny był tylko pozytywny, co pozwoliło na wystrzał GBP. To z jednej strony pokazuje potencjał, jaki drzemie w funcie, jeśli porozumienie zostanie ostatecznie zawarte. Z drugiej strony nie mogę wyzbyć się obaw, że w okresie od dziś do połowy listopada coś znów się zepsuje. Taka już natura wszelkich negocjacji brexitu – nic nie przychodzi łatwo.
Nerwowo jest na rynku złotego w przedziale 4,56-4,5950. Pomimo lepszych nastrojów na rynkach globalnych (słaby USD, wyższy EUR/USD), złoty obrywa przez obawy o rozwój drugiej fali pandemii w kraju. Wciąż jednak 4,60 nie zostało osiągnięte, ale przy obawach o nowy rekord w liczbie zachorowań nie można wykluczać nasilenia presji sprzedaż złotego i zrównania marcowych szczytów (4,6340).
Funt błyszczy na rynku walutowym, a powodem jest wyraźny optymizm wokół negocjacji handlowych. Wczoraj jeden po drugim pojawiały się komentarze polityków zaangażowanych w rozmowy, z których wynikało, że zeszłotygodniowe straszenie premiera Wielkiej Brytanii Johnsona odejściem do stołu negocjacyjnego było tylko pokazówką. Szef unijnego zespołu Barnier wierzy, że porozumienie jest „w zasięgu ręki” i zapewnił, że UE szanuje suwerenność Wielkiej Brytanii i widzi pole do kompromisu w kluczowych kwestiach. Później otrzymaliśmy odpowiedź strony brytyjskiej, która zgadza się na restart negocjacji i ich zakończenie w połowie listopada. Kontynuacja rozmów nie jest zaskoczeniem, ale handlowi funtem cały czas towarzyszy ryzyko pojawienia się szokujących nagłówków, co utrudnia bezpieczne zajęcie długiej pozycji. Wczoraj jednak szum informacyjny był tylko pozytywny, co pozwoliło na wystrzał GBP. To z jednej strony pokazuje potencjał, jaki drzemie w funcie, jeśli porozumienie zostanie ostatecznie zawarte. Z drugiej strony nie mogę wyzbyć się obaw, że w okresie od dziś do połowy listopada coś znów się zepsuje. Taka już natura wszelkich negocjacji brexitu – nic nie przychodzi łatwo.
Nerwowo jest na rynku złotego w przedziale 4,56-4,5950. Pomimo lepszych nastrojów na rynkach globalnych (słaby USD, wyższy EUR/USD), złoty obrywa przez obawy o rozwój drugiej fali pandemii w kraju. Wciąż jednak 4,60 nie zostało osiągnięte, ale przy obawach o nowy rekord w liczbie zachorowań nie można wykluczać nasilenia presji sprzedaż złotego i zrównania marcowych szczytów (4,6340).
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









