Data dodania: 2020-10-01 (09:21)
Środa na rynkach nie zaczęła się w dobrych nastrojach. Jednak kolejna paczka solidnych danych z USA zapewniła mocne otwarcie na Wall Street, a sentyment dodatkowo zyskał na nadziejach na pakiet fiskalny – jeszcze przed wyborami.
Dużą niespodziankę sprawił raport ADP, będący przedsmakiem rządowego raport z rynku pracy, który poznamy w piątek. ADP w poprzednich miesiącach wskazywał na znaczny spadek tempa powrotu miejsc pracy w amerykańskiej gospodarce i mogło się wydawać, że wiele więcej miejsc pracy już nie wróci. Tymczasem ADP wskazał na wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym aż o 749 tys., o 149 tys. więcej niż sugerował rynek. Co prawda w ostatnich miesiącach ADP był dość słabym predyktorem raportu rządowego, ale ADP wpisuje się w inne mocne dane publikowane w tym tygodniu w USA. Wczoraj wspominałem o sporej poprawie indeksu nastrojów konsumentów Conference Board, opublikowany został także bardzo mocny wskaźnik Chicago PMI.
Nie ulega wątpliwości, że trwająca poprawa sytuacji ekonomicznej to w dużej mierze efekt gigantycznego pakietu stymulacyjnego, który jednak powoli zaczyna wygasać. Weźmy na przykład dopłaty do zasiłków dla bezrobotnych, które początkowo wynosiły aż 600 dolarów, jednak wygasły na koniec lipca. Donald Trump rozporządzeniem przedłużył dopłaty w wysokości 300 dolarów, ale pieniądze na ten cel się kończą – bez nich nastroje konsumenckie mogą ulec pogorszeniu. Mowa jednak o ogromnych kwotach. Demokraci chcą pakietu wartego 2,2 biliony dolarów, Republikanie maksymalnie 1,5 biliona. Strony prowadzą właśnie rozmowy „ostatniej szansy”, a wczorajszy optymizm na Wall Street wynika w dużym stopniu z tego, że liderze ugrupowań z nadzieją wyrazili wypowiadali się o możliwości osiągnięcia porozumienia. Pytanie jednak, na ile jest to gra wyborcza. Do wyborów został miesiąc, dla Donalda Trumpa to zatem idealny moment na rozdanie pieniędzy. Dlaczego opozycja miałyby w tym pomóc? Z drugiej strony Demokraci nie chcą być uznani za winnych porażki rozmów, przyjmują więc postawę „my chcemy dać więcej, ale oni się nie zgadzają”. Wiele powinno wyjaśnić się dziś – jeśli porozumienia nie będzie, każda ze stron ma iść we własnym kierunku (co oznaczać będzie, że Demokraci przegłosują swoje propozycje w Izbie Niższej, po czym odrzuci je Senat).
Dziś przed nami sporo danych makro. W Europie mamy finalne indeksy PMI, ale ważniejsze będą dane z USA: inflacja PCE (14:30) oraz indeks ISM dla przemysłu (16:00). O 8:35 euro kosztuje 4,5247 złotego, dolar 3,8510 złotego, frank 4,1882 złotego, zaś funt 4,9857 złotego.
Nie ulega wątpliwości, że trwająca poprawa sytuacji ekonomicznej to w dużej mierze efekt gigantycznego pakietu stymulacyjnego, który jednak powoli zaczyna wygasać. Weźmy na przykład dopłaty do zasiłków dla bezrobotnych, które początkowo wynosiły aż 600 dolarów, jednak wygasły na koniec lipca. Donald Trump rozporządzeniem przedłużył dopłaty w wysokości 300 dolarów, ale pieniądze na ten cel się kończą – bez nich nastroje konsumenckie mogą ulec pogorszeniu. Mowa jednak o ogromnych kwotach. Demokraci chcą pakietu wartego 2,2 biliony dolarów, Republikanie maksymalnie 1,5 biliona. Strony prowadzą właśnie rozmowy „ostatniej szansy”, a wczorajszy optymizm na Wall Street wynika w dużym stopniu z tego, że liderze ugrupowań z nadzieją wyrazili wypowiadali się o możliwości osiągnięcia porozumienia. Pytanie jednak, na ile jest to gra wyborcza. Do wyborów został miesiąc, dla Donalda Trumpa to zatem idealny moment na rozdanie pieniędzy. Dlaczego opozycja miałyby w tym pomóc? Z drugiej strony Demokraci nie chcą być uznani za winnych porażki rozmów, przyjmują więc postawę „my chcemy dać więcej, ale oni się nie zgadzają”. Wiele powinno wyjaśnić się dziś – jeśli porozumienia nie będzie, każda ze stron ma iść we własnym kierunku (co oznaczać będzie, że Demokraci przegłosują swoje propozycje w Izbie Niższej, po czym odrzuci je Senat).
Dziś przed nami sporo danych makro. W Europie mamy finalne indeksy PMI, ale ważniejsze będą dane z USA: inflacja PCE (14:30) oraz indeks ISM dla przemysłu (16:00). O 8:35 euro kosztuje 4,5247 złotego, dolar 3,8510 złotego, frank 4,1882 złotego, zaś funt 4,9857 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.